reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

madzikm mojej tez niedawno pojawily sie lekkie szorstkosci na buzi, lokciach i na stopce, podejrzenie - czekolada, albo od nabialu, ale wczesniej nie miala, chyba, ze sie przebialkowala..smaruje kremem oilatum, ale przyznam, ze malo regularnie. u nas na szczescie nie jest to silne i generalnie jakos malo sie tym poki co przejmuje, jak sie zaostrzy to bardziej sie temu przyjrze, bo przeciez nabialu jej nie odstawie jak ona serkowa i mleczna taka :szok:

witamin ogolnie nie podaje, mam vibocvit od wakacji kiedy to pani doktor kazala go dawac po uzadleniu pszczoly - ponoc wydziela zapach, ktorego nie lubia owady, ale mala nie chciala pic i tak lezy....
 
reklama
Laurze pojawiły sie jakiś czas temu chrostki czerwone na pośladkach ale stosowałam tylko mączkę ziemniaczaną i linomag. Winowajcą okazały sie chyba mandarynki, bo przestała je jeść i wszystko sie ładnie zagoiło.
aha, daję jej raz dziennie witaminę C (babcia chora a Laura lubi się nią "opiekować" więc ją może troche ochroni :-D
 
Madzikm, u nas uczulenie było w postaci szorstkich kropek na brzuchu i plecach, do tego czerwone plamki na rękach, w zgięciach łokci i pod kolanami. Nasza dermatolog bez pytania co je kazała odstawić kwaśne rzeczy ( żur:baffled: ) orzechy, ryby wędzone, w puszce i ogólnie uważać na konserwanty. Do smarowania mamy maść natłuszczającą z vit A ( na receptę ok 5 zł ) i krem Dexeryl ( ok 19 zł za 300ml ) no i do kąpieli jakieś emolienty. Najbardziej pomogła ta robiona maść
 
a z nabiałem twierdzi że to mit, jeżeli dziecko nie miało skazy od małego, to taka ilość nabiału jak dzieci jedzą to nic nie powinna robić, zwłaszcza nagle. A czekoladę czasem możemy dawać , tylko mleczną i koniecznie bez nadzienia
 
Agutek, rozłożyłam sie na całego :( m siedzi z Ignasiem a ja leze i sie kuruje. Cos mi sie zdaje ze dziś padne wczesniej niż młody. Takze dobranoc:)
 
no to u nas klops:baffled: młoda przed 20-tą zwymiotowała bardzo dużo:-( po 20 minutach przyjechał pediatra i powiedział że to rotawirus:baffled: typowo brak gorączki lecz jest rozpalona i wymioty:baffled: ścisła dieta, lek w syropie przeciw wymiotny oraz drugi na biegunkę bo jest duże prawdopodobieństwo że wystąpi:baffled:

pytałam się pediatry o wit D powiedział że można już odstawić spokojnie:tak: ja odstawiłam od wakacji:sorry2:

soppana kuruj się kochana:tak: może jakaś ciepła herbatka z miodem i cytrynką:tak: ja jeszcze dodaję wkładkę% ale w Twoim obecnym stanie surowo zabraniam:tak:
 
Roksi, oby Natalce szybko przeszło i się nie odwodniła:no:, dużo zdrówka:tak:
Dzięki Ewelina nasz pediatra jest ordynatorem neonatologii i mówił szpital obłożony dzieciakami:-(

kurcze znów zwymiotowała lek:-( dzwoniłam do pediatry i powiedział że jak jeszcze będzie wymiotować to jutro mamy stawić się na oddział na nawadnianie:-:)-:)-(
bidula bez życia jest śpi tylko:-:)-:)-(
 
reklama
Roksi, bądź dobrej mysli:tak:, fajnie masz, że to znajomy lekarz będzie ewentualnie leczył Natalkę w szpitalu, nie będzie to taki szok dla małej, jak bedzie miała kogos znajomego, oprócz mamy, ale oczywiście zyczę Wam oby sie bez tego obyło:tak::tak::tak:
 
Do góry