reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

reklama
bogda za 4 minuty wyciągam z pieca i juz jestem u ciebie;-) dobre winko i mozemy posiedzieć razem;-)
uciekam spać do jutra
 
sandijeny:szok:to czemuż to taka poliyka połogowa w UK?
nie mam pojecia :sorry2:ale oni wogole tu jakas dziwna ta "sluzbe zdrowia" maja:dry:ostatnio znajoma pojechala do szpitala (przedwczoraj) z synkiem 2,5lat z wymiotami i biegunka to w szpitalu dali mu wody i czekali az zwymiotuje:szok::angry:chlopczyk nie zwymiotowal to kazali jechac do domu i dawac czesto po troszku pic i nic wiecej:angry:
 
Cześć Dziewczynki - witam sie oczywiście z pracy.......a po pracy na basenik z Wiktorią .....

ale kusicie tymi ciachami....może któras też mnie przyśle kawałeczek , bo ja sie łasuch zrobiłam

A wy śpicie jeszcze??
 
cześć

poszłam wczoraj spać o 20 :szok:
o 5.45 mała zrobiła pobudkę /budzik normalnie/, zrobiła siku na nocnik, wypiła mleko i poszłyśmy jeszcze spać, wstałyśmy przed 8 :sorry2:

podbijam pytanko!
takie zwyczaje tam u Was?? że na drugi dzień się wychodzi?:szok:

dziewczyny koszmar z tym zasypianiem, stwierdziłam, że coś trzeba z tym zrobić bo żal mi jej tak jak wyje pod drzwiami:-(jeszcze rano przeżywa:-(
zastosowałam metodę superniania - Z w łóżeczku a ja obok bez patrzenia, chciałam wyjść po 10 minutach bo oczy zamknięte - ryk:baffled:, siedzę kolejne 10 min oczy zamknięte, wychodzę - ryk:baffled:
a m ją bierze przed tv:crazy::crazy::crazy:
podejście nr 3 , wzięłam sobie książkę, poczytałam 20 minut, wychodzę i ....CISZA:-):-):-)
ale trochę to denerwujące codziennie 30 minut:sorry2:
zobaczymy jak jutro będzie


a ile śpią w dzień łobuzy nasze???
bo może za wcześnie ją kładę....
w dzień śpi 30/40 minut a noc od 20/ 20/30 do 8.00, 8.30

madzikm w UK tak jest, że po porodzie następnego dnia się wychodzi..
jak urodzi się nad ranem to nawet tego samego dnia po południu można już wyjść - dziwnie w porównaniu do nas nie? ja leżałam od środy wieczór do niedzieli :baffled:

widzę, że u was to samo z zasypianiem
nawet jak z nią leżę to niby już śpi a jak wychodzę nagle cała rozbudzona
nawet już powiększyliśmy łóżko żebym mogła spokojnie z nią leżeć, bo na tych 135cm to ciężko hehe :-D ostatnio pozwalamy ze sobą spać, bo mam dość ryków nocnych, a tak się chociaż wysypiamy :sorry2: wczoraj ona jeszcze nie szła spać a ja tak to oczywiście przybiegła do mnie do sypialni i ze mną spała :zawstydzona/y:

jeśli chodzi o godz. spania to wieczorem idzie między 20 a 21 - zależy od dnia, najczęściej o 20.30 śpi
rano pobudka o 5.45, w weekend między 7 a 8
w dzień - od kiedy pozwoliłam jej spać w dużym pokoju - śpi 3-3,5h

idziemy zaraz na zajęcia, ciekawe ile dzieci dzisiaj będzie
 
Witam:tak::tak:
moja urządziła niespodziankę weekendową i wstała o 6:30:baffled:
Agutku mam pytanie czy u córci na łóżku masz tą narzutę i ikea chyba żaba czy żółw:confused: bo gdzieś widziałam na fotce i chyba to było u Was:confused:
zastanawiam się czy nie skoczyć do Katowic bo mam ochotę jeszcze zmienić firankę u córci;-)
Sandi ale dziwnie jest w uk:baffled: ja już nie wspomnę że moja córci zażółciła się i leżałyśmy od wtorku (1 w nocy) do poniedziałku (11):baffled: normalnie myślałam że zeświruje i wpadnę w deprechę:wściekła/y:
 
reklama
Do góry