reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

Elahar, dobrze że powrót do pracy tak się Wam udał i Tobie, i córci:tak::-D:tak::-D
wracając do kapieli w basenie to my też mamy przez ulicę nowowybudowany basen, ale ja panicznie boję się wody:zawstydzona/y:, a M nie ma czasu:no:,
także nie jest mi bardzo szkoda, że tam nie chodzimy, a Piotrus i tak sie boi (sprawdzaliśmy latem w basenie u brata), może ma to po mamie:confused:
 
reklama
o ela ty do pracy dziś wróciłaś?! dzielne z was dziewczynki :-)

ale u nas dzisiaj brzydka pogoda wieczorem się zrobiła, ulewy i silne wiatry...na spacerki ostatnio nie chodzimy :eek:
 
o ela ty do pracy dziś wróciłaś?! dzielne z was dziewczynki :-)

ale u nas dzisiaj brzydka pogoda wieczorem się zrobiła, ulewy i silne wiatry...na spacerki ostatnio nie chodzimy :eek:

Bardzo się cieszę, że mój powrót do pracy udał się w miarę bezstresowo. :tak:

U nas padało tylko do południa i udało się wyjść niani na krótki spacer. W sumie to nawet jak padało to niania z nią wychodziła w przerwach między opadami :tak: bo kobietka bardzo nie lubi siedzieć w domu. Rozdziaduje mi dziecko - coś tak czuję :-D
 
Elahar, fajnie że niania jest aktywna i pasuje Madzi, będziesz spokojniejsza że skarb jest w dobrych rękach :tak: i powrót do pracy nie jest taki straszny

Mik dzisiaj oddawany do żłobka tylko raz zajęczał mama i obyło się bez płaczu, a jak po niego przyszłam to siedział sobie w pokoiku wśród porozwalanych zabawek i wcinał ukradzione małej Natalce jabłko, do najgrzeczniejszych to moje dziecko nie należy :baffled:
zasnął po drodze i spał do 7.30, dopiero teraz go położyłam do łóżeczka

u nas też straszne wiatrzysko
 
wróciłam z tańca brzucha i czuje boczki:szok: zobaczymy jutro:-p może tak jakąś dietke zarzucić bo szkoda by po się lał nadarmo:confused:

ja zakupiłam płaszczyk taki trencz na allegro za 130zł z przesyłka a u mnie w sklepie widziałam za 219zł:szok:
elahar dzielna mama jesteś:tak:
pooka rozrabiaka z Twojego synka:-D głodny był:-D lub tak z miłości dziewczynka się podzieliła:-D
 
hej:tak:
my dzisiaj idziemy na bezpłatną lekcje muzyki do yamaha:tak: zobaczymy jak będzie;-) popołudniu jedziemy do małpiego gaju:tak: ale rozrywkowy dzień ma moja Natalka dzisiaj:szok:

ja też nie pozwalam długo spać popołudniu max 16:tak:
 
Agutku, normalnie nie pozwalam, ale spał bardzo krótko w żłobku i miałam nadzieję że już padł na noc, ale niestety :baffled:

Roksi, może z miłości, mogłoby być, bo mogłabym miec taką natalkę za synową ;), chyba że Twoja Natalka jeszcze wolna :)
a jak brzuszek dzisiaj, boli? nie rób zadnej dietki bo brzuszek chociaż malutki do tańca brzucha musi być, a jak nie masz to zapuszczaj ;-)

ja mam teraz taki problem że w żłobku tak dobrze gotują, że Mik teraz nie chce jeść w domu naszych obiadków :dry:
muszę się zacząć bardziej starać cholera jasna:wściekła/y:
 
Elahar, fajnie że niania jest aktywna i pasuje Madzi, będziesz spokojniejsza że skarb jest w dobrych rękach :tak: i powrót do pracy nie jest taki straszny

Hej
Znalazłam chwilkę w pracy więc się witam.Rzeczywiście powrót okazał się mniej stresowy niż przewidywałam i się cieszę.
Pogodę mamy super więc jeszcze po południu wyskoczę z niunią na spacerek.
Miłego dnia.:tak:
 
reklama
pooka, może to nie kwestia, ze bardziej mu smakuje tylko inne i w innych warunkach?

Szymek dzisiaj był pierwszy raz w "przedszkolu". Od 8.30 do 11.00. Serce mi pęka bo strasznie płakał ale niestety spodziewałam się tego. No nic, będziemy po troszku próbowali, panie są dobrej myśli.
 
Do góry