reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy marcowe mówią - wątek o wszystkim

uffff ale się dzisiaj napracowałam:zawstydzona/y: wyszorowałam łazienkę, umyłam okna, podłogi włącznie z odsuwaniem kanap:tak: i upiekłam ciacho:-p
nie byłam dzisiaj z małą na spacerze:sorry2: ale jedne dzień w domu jej nie zaszkodzi;-) nadrobimy jutro:tak:
 
reklama
my wróciliśmy ze spacerku połączonego z odwiedzinami u dziadków
młoda ukradła ze stołu ptasie mleczko, ale jej smakowało :szok:
dziadkowie stwierdzili "no wreszcie daliście temu dziecku coś normalnego do jedzenia" :rofl:
 
znalazłam dzisiaj parę informacji jak nauczyć dziecko korzystania z nocnika, może komuś się przyda...
-------------------------------------------
Jak nauczyć dziecko korzystania z nocnika
nocnik.jpg


Kiedy zacząć naukę robienia siusiu na nocnik? Dziecko powinno w sposób naturalny, fizjologiczny, dojrzeć do pożegnania z pieluchą i dzieje się tak mniej więcej w 24 miesiącu życia dziecka. Oczywiście są dzieci, które wcześniej zaczynają załatwiać się na nocnik, a czasem trzylatki noszą jeszcze pieluchy, wszystko zależy od dziecka. Jeśli natomiast chcemy nauczyć malca załatwiania potrzeb fizjologicznych na nocniku, to bezpiecznym wiekiem, w którym już można zacząć próby jest 18 miesiąc.
Od czego powinniśmy zacząć?
Kupcie nocnik, i wytłumaczcie dziecku, do czego on służy. Dobrze jest żeby nocnik był zwykły i prosty w swej budowie i absolutnie nie zakładajcie go sobie na głowę by pokazać dziecku, że nie jest on niczym strasznym. Jest to podstawowy błąd wielu rodziców, a dziecko potem traktuje nocnik jak zabawkę i samo zakłada sobie bądź rodzicom na głowę.
Naukę zacznijcie, gdy na dworze jest ciepło, jest lato, wtedy dziecko może chodzić z gołą pupą i łatwo i szybko możecie je posadzić na nocnik. Pytajcie się często malucha czy nie chce siusiu, a jeśli jest w pieluszce i po sprawdzeniu jest ona już jakiś czas sucha, posadźcie dziecko na nocniku sami, niech spróbuje zrobić siusiu. Pokażcie dziecku, jak ładnie lalka albo misio robią siusiu do nocnika. Oglądajcie wspólnie gazety, książeczki, w których pokazane są dzieci na nocnikach i tłumaczcie, co te dzieci robią Należy chwalić, a nie ganić. Jeśli dziecku uda się zrobić siusiu do nocnika bijcie brawo. Bądźcie cierpliwi, jest to trudna nauka i każde dziecko inaczej ją przechodzi.
Jeśli zdarzy się, że zrobiliście wszystko by nauczyć dziecko siusiania do nocnika i nic z tego nie wyszło, to znaczy, że jest jeszcze za wcześnie i maluch nie jest gotowy. Odstawmy nocnik i niech czeka, aż dziecko samo zacznie chętnie na niego siadać. Jeżeli uda się nauczyć dziecko robienia siusiu do nocnika, nie myślcie, że już całkiem pożegnacie pieluchy. Niestety będą one potrzebne jeszcze jakiś czas w nocy. Możecie próbować ograniczyć dziecku ilość płynów przed snem, a także wysadzać je w nocy na nocnik. Dziecko będzie gotowe do spania bez pieluchy, kiedy przez kilka nocy będzie miało suchą pieluchę.
--------------------------------------

Kiedy na nocniczek?

Jak pomóc dziecku zrezygnować z pieluszki? W tej nauce najważniejsza jest rodzicielska cierpliwość.

Dopiero niedługo przed drugimi urodzinami maluch kojarzy burczenie i gniecenie w brzuchu z tym, że za chwilę będzie robił kupę. Ten sygnał pojawia się rzadziej i jest o wiele wyraźniejszy niż parcie na pęcherz. Przeciętny trzylatek robi siusiu około 10 razy na dobę!

Na naukę, jak załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne, malec ma czas aż do czwartych urodzin. Wiele dzieci dopiero wtedy potrafi na czas usiąść na nocniczek.



  • Kiedy zacząć?
Oczekiwanie od niespełna dwuletniego dziecka, że będzie w sposób zdyscyplinowany korzystało z nocnika, nie ma sensu. Jeśli za którymś razem uda mu się zrobić siusiu lub kupkę, będzie to przede wszystkim sukces... mamy, która w porę uchwyciła zbliżający się moment wypróżnienia. Cała "operacja” odbywa się w tym wieku jeszcze poza świadomością malucha.

Ponadrocznemu malcowi możesz kupić nocnik, ale po to, by oswajał się z nim: oglądał go, wkładał do niego klocki lub wlewał wodę, przestawiał z miejsca na miejsce, a także po to, by zachęcać go do siadania na nim w pieluszce. Tłumacz, że rodzice też mają taki nocnik, tylko większy, w łazience. Dziecko powinno widzieć, jak swoje potrzeby załatwiają inni domownicy. To ułatwia naukę, ponieważ dwu-, trzylatki uwielbiają naśladować dorosłych.


  • Jestem gotowy!
Przychodzi taki czas, że maluch, by w spokoju zrobić kupkę, przerywa zabawę, zatrzymuje się w biegu albo chowa się w kącie czy za jakimś meblem. Jeśli od pewnego czasu był już oswajany z nocnikiem, siada na niego w pieluszce. Zaczyna też interesować się zawartością pieluszki i... sedesu, z którego wstaje ktoś z domowników. Gdy takie zachowania powtarzają się, to znak, że można uczyć go właściwego korzystania z nocnika. Na razie tylko przy kupce. Jeśli przy okazji zrobi siusiu, to dobrze, ale nie należy tego od razu oczekiwać. Letnia pora sprzyja nauce, bo wtedy dziecko często biega bez pieluchy, w majteczkach. Łatwiej zatem zauważy, że zrobiło mu się mokro. I następnym razem w porę siądzie na nocnik. Bądź jednak przygotowana, że malcowi jeszcze nieraz zdarzy się "wpadka”, bo zajęty zabawą nie zdąży lub zlekceważy sygnał, że to już.


  • Pomocne ubranko
Jeśli dziecko ma się nauczyć samo załatwiać swoje potrzeby, musi także umieć samodzielnie zdejmować ubranko. Bieganie do mamy z prośbą o rozebranie, a potem z opuszczonymi spodenkami do nocnika stwarza niepotrzebne napięcie. I utrudnia osiągnięcie sukcesu - dziecko o wiele wcześniej musi zareagować. Lepiej ubierać malca w luźne spodenki z gumką w pasie (również dziewczynkę - trzymanie sukienki w górze, by zdjąć majtki, jest trudniejsze).


  • Nauka higieny
Gdy dziecko wstanie z nocnika, dokładnie osusz mu skórę, także po siusianiu. Mocz, jeśli spływał mocnym strumieniem, mógł odbić się od ścianek nocnika i ochlapać pupę. Przetrzyj pośladki i pachwiny, a dziewczynce wargi sromowe. To bardzo tkliwa okolica, używaj więc miękkiego papieru lub nawilżanych chusteczek.

Wszystkie te czynności (także podcieranie pupy) dziecko traktuje jako coś zupełnie naturalnego, podobnie jak we wcześniejszym okresie swojego życia. Protestuje zwykle tylko wtedy, gdy dorosły okazuje - słowami, skrzywioną miną lub gestem - niechęć czy obrzydzenie. Jeśli natomiast spokojnie i cierpliwie pomagasz maluchowi, chętniej będzie próbował sam się podcierać. Pamiętaj jednak, że dopiero sześciolatek potrafi to zrobić dobrze. Potem pozwól dziecku, jeśli wyraża taką potrzebę, przyjrzeć się zawartości nocnika. Niech samo go opróżni i spuści wodę w sedesie. Na koniec wspólnie umyjcie ręce. W ten sposób od razu uczysz malucha, jak dbać o higienę i właściwie zachowywać się w toalecie.


  • Po czym poznać, że to już...
Ciesz się, jeśli Twój maluch osiąga kolejne etapy w podanym tempie, bądź jednak wyrozumiała i cierpliwa, jeśli robi to nieco później.

Półtoraroczne dziecko jest na ogół świadome, że za chwilę zrobi kupę: skupia się, chowa w ustronne miejsce, napina brzuszek, marszczy buzię.

Blisko drugich urodzin (lub krótko po nich) maluch zauważa, że zabrudził lub zmoczył pieluszkę. Są dzieci, które same ją zdejmują, oglądają, co się w niej znajduje, są też takie, które zupełnie lekceważą ten fakt. Niektóre maluchy potrafią też chwilę wcześniej usiąść w pieluszce na nocnik. Albo sadzają na niego lalkę lub misia.

Trzylatek, o ile nie jest czymś mocno zajęty, czuje, że chce siusiu i informuje o tym rodzica lub sam biegnie do nocnika. Metodą prób i błędów uczy się, jak długo może powstrzymywać się od oddania moczu, Z uwagą ogląda też zawartość nocnika.

Czterolatek potrafi samodzielnie zdjąć majteczki, usiąść na nocniczku i spokojnie poczekać na wypróżnienie, nawet jeśli trwa to nieco dłużej.

Pięciolatek sam się rozbiera, zwykle obywa się bez pieluszki także nocą.


  • Gdy zmoczy majteczki...
Nie rób z tego problemu - jeśli Twojemu malcowi zdarza się to często, być może za wcześnie oczekujesz, że zrezygnuje z pieluszki.

Pochwal, jeśli zgłosił ci ten fakt: "Zauważyłeś? Świetnie! Chodź, przebierzemy cię, żebyś miał znowu suche ubranko”.

Źródło: Miesięcznik "Twoje Dziecko
-----------------------------------

w tym drugim to chyba trochę przesadzili z tym 4 rokiem życia co?
 
moja poszła już spać...sama :szok: oczywiście najpierw zaprotestowała, ale wytłumaczyłam i poszła, sama weszła na łóżko i cała zadowolona :happy:
oby tylko nocka spokojna była ;-)
 
moja tez za czekoladkami przepada :sorry2:

Wlasnie co do postu Agutka o "siusianiu" to bylam dzis u kumpelki co ma coreczke ktora ma 2latka i 1,5miesiaca i z dnia na dzien sie nauczyla wolac:tak: opowiadala mi ,ze jakis tydzien moze wiecej temu coreczka obudzila sie rano ta chciala jej zmienic pampersa na co Nicolka ja juz jestem duza i bede robila na nocniczek :szok::tak: do tej pory zdarzylo jej sie 2razy tylko popuscic :happy2: i wola slicznie ,a co ciekawe w nocy tez jest bez pampka i sie obudzi na siusiu :szok::tak:i to tak z dni na dzien :szok:
 
Co do nocnika, to zapomniałam wam napisać, że na wakacjach K. robił kupę do sedesu, na nakładce. W domu jak chce kupę, to wyciąga nocnik spod fotela :tak:. Próbowałam go nauczyć mówić "kupa", ale powtarzał coś w stylu "pipi" :-D.
 
dobry wieczorek

jestem zmęczona, ale nie mam po czym w zasadzie... domku nie posprzątałam (Roksi szacuneczek)
bo ja to leniuszek jestem :zawstydzona/y::baffled::-p
Agutek, fajny ten tekst bardzo się przyda
bo ja jeszcze za nocnik się nie zabrałam
 
reklama
Agutek, dzięki za artykuł. Utwierdził mnie w przekonaniu, że nic na siłę. Ja jetem zdania, że nasze dzieci robią z dnia na dzień rzeczy, o których nawet nam się nie śniło więc i na nocnik przyjdzie czas i się pozytywnie zdziwimy :tak:

a my od października zaczynamy chodzić do Klubiku, w zasadzie Szymek. Dwa razy w tygodniu po 3-4 godziny - mama będzie miała chwilę wytchnienia :-p
Jak sie zaklimatyzuje i będzie ok to będziemy wydłużać lub zwiększać częstotliwość. Tanie to to nie jest ale i tak niestety nie mamy perspektywy we wrześniu na przedszkole państwowe :baffled:

Może np. od marca będzie chodził na cały dzień i wtedy pójdę do pracy. No nic zobaczymy, ale juz jakiś krok do przodu.

my czekoladek nie jemy :-), raczej borówki, winogronka itp.
 
Do góry