kaskada
Marcowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2006
- Postów
- 546
Witam
No ja się też zaczęłam rozglądać za rzeczami na zimę dla młodego. I jednak stawiam na allegro. CEny w sklepach kosmiczne.
Na razie kupiłam używaną ale w rewelacyjnym stanie kamizelkę puchową ze sweterkiem. Łącznie z kosztami transportu za 36 zł. Powinno być w sam raz na jesień i początek zimy.
A poza tym.
Byliśmy wczoraj z młodym w aquaparku. Ja nie wchodziłam do środka bo w żaden kostium się nie mieszczę już i zostawiłam biednego M na pastwę młodego
Obaj dali sobie świetnie radę ( najgorzej z przebieraniem było). Wojtek cały czas z uśmiechem od ucha do ucha. Podobało mu się strasznie. Niedawno byliśmy na takich zajęciach pływania dla dzieci- ale aquapark zdecydowanie lepszy. Więcej rozrywek i dużo dzieci.
I tak obserwując wszystko przez szybę zauważyłam, że mamusie pilnujące maluchów- to prawie nie wypuszczają ich z rąk. No po prostu jak kwoki ( ja bym była dokładnie taka sama). Tatusiowe natomiast dają maluchom więcej swobody. Oczywiście pilnują ale nie trzymają tak usilnie za rękę, pozwalają się wywalić, nałykać wody itp. Parę razy mi się słabo zrobiło jak widziałam młodego lecącego do wody albo tracącego równowagę. Ech...
No i nie wiem czy Wam pisałam. Młody w brzuchu się odplątał zupełnie z pępowiny. Hurra. . Niestety zrobiły się strasznie żylaki, w tym pochwy i lekarka mówi, że pewnie i tak bez cesarki się nie obejdzie.
No ja się też zaczęłam rozglądać za rzeczami na zimę dla młodego. I jednak stawiam na allegro. CEny w sklepach kosmiczne.
Na razie kupiłam używaną ale w rewelacyjnym stanie kamizelkę puchową ze sweterkiem. Łącznie z kosztami transportu za 36 zł. Powinno być w sam raz na jesień i początek zimy.
A poza tym.
Byliśmy wczoraj z młodym w aquaparku. Ja nie wchodziłam do środka bo w żaden kostium się nie mieszczę już i zostawiłam biednego M na pastwę młodego
I tak obserwując wszystko przez szybę zauważyłam, że mamusie pilnujące maluchów- to prawie nie wypuszczają ich z rąk. No po prostu jak kwoki ( ja bym była dokładnie taka sama). Tatusiowe natomiast dają maluchom więcej swobody. Oczywiście pilnują ale nie trzymają tak usilnie za rękę, pozwalają się wywalić, nałykać wody itp. Parę razy mi się słabo zrobiło jak widziałam młodego lecącego do wody albo tracącego równowagę. Ech...
No i nie wiem czy Wam pisałam. Młody w brzuchu się odplątał zupełnie z pępowiny. Hurra. . Niestety zrobiły się strasznie żylaki, w tym pochwy i lekarka mówi, że pewnie i tak bez cesarki się nie obejdzie.