Ewelina z Bydgoszczy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2007
- Postów
- 3 708
Ja tez brałam termos z gorącą wodą w podróż, bo robiłam Piotrusiowi kaszkę ok9.00 rano, a ruszaliśmy o 3.00, po 6h musiałam jeszcze studzic wode, bo była za gorąca na kaszkę, a resztki wody wylewałam wieczorem i była jeszcze ciepła;-)