reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy majowe 2009

hm mój kończy 16 miesięcy 6 wrześniu bo urodził sie 6 maja, a ja tam wpisałam ze 1,5 roku konczy w grudniu masakra... o listopadzie myślałam a z Mikołajem mi sie skojarzyło. Czyli ta szczepionka po 16 wrzesnia to by była ta o której pisze Confi bo dokładnie to mam napisane ale dopisek na półtora roczku:/ chyba ze jakas pielegniarka źle sobie policzyła i dla niej półtora roczku to 16 miesiecy
 
reklama
hm mój kończy 16 miesięcy 6 wrześniu bo urodził sie 6 maja, a ja tam wpisałam ze 1,5 roku konczy w grudniu masakra... o listopadzie myślałam a z Mikołajem mi sie skojarzyło. Czyli ta szczepionka po 16 wrzesnia to by była ta o której pisze Confi bo dokładnie to mam napisane ale dopisek na półtora roczku:/ chyba ze jakas pielegniarka źle sobie policzyła i dla niej półtora roczku to 16 miesiecy
no to teraz pasi :tak:
Może źle napisała ,że to ma być NA półtora roku a jest po prostu DO półtora roku. Ale to na pewno to szczepienie :tak:
 
Mówię o takiej szczepionce bo ja tez szczepie płatnymi INFANRIX - IPV + Hib . Ci co mają bezpłatne szczepienia tez maja podane w tym czasie co napisałam ale wtedy dzieci mają więcej wkuć.
Kornasiu MMR jest u nas w 13 miesiącu. Ta szczepionka o której mówimy z Confi to 4 dawka.
 
Dziki dziewczyny:-) Po a Do to faktycznie moze sie kobieta pomyliła:-) a mnie kamien z serca spadł bo sama nie wiedziałam co robić:-)
 
witam majoweczki:-)
Co tu taka słaba frekwencja????
Monia,Confi-ja po 25 września ide na ostatnią dawke właśnie tej skojarzonej.Nastepnie po 18 grudnia czeka mnie ostatnia dawka na pneumokoki i to było by na tyle.
Siedze sobie i mam dzień dziecka:-)-m zmywa naczynia:tak: a ja odpoczywam.Padam dziś Niki tylko chce za rączke biegać więc mama z nią,wczoraj przeszła znów jakieś tam 4 kroczki sama a dziś się bała.Zaraz jednak uciekam się prysznicować bo padam z nóg,dziś opróżnialiśmy pokój do którego przeniesiemy naszą sypialnie a Nicol będzie mieć pokój na miejscu naszej teraźniejszej sypialni :-)Wszystkiego nie skonczyliśmy zajmniemy się tym po powrocie z Krościeńka i pomysł z przeniesieniem sypialni to najprostsze i najmniej pracochłonne rozwiązanie .Mam nadzieje że m szybko wszystko zrobi w miare możliwości ,bo jedynie wieczorami po pracy ma czas.
Wczoraj oglądałam program na HBO- dzieci z Googles dość szokujący jak dla mnie oglądałyście może babolki kochane?

Kasia-dzięki za gratki,mam nadzieje,że Niki zacznie już na dniach sama szybko biegać bo krzyż mi daje popalić przez to ciągłe prowadzenie za rączke.

Aga km-jeszcze troszke i z Jagi też się zrobi niezła gaduła ,kochana to widze że nie masz lekko .Ja też ostatnio jestem w ciężkim szoku Niki co tylko nie po jej myśli to tylko wrzask i pisk i to taki że czasem myśle że jeszcze troszke to całe szkło w domu popęka:szok:Ostatnio nawet m się oberwało bo ja jej zabronie a tatuś pozwoli i moja mama na dokładke więc momentalnie jestem na przegranej pozycji a chciało by się ażeby mala była poukładana itd.jak ją wczoraj spytałam -kto ty jesteś?to odpowiedziała-Kolka ściga mała(Nikolka szczyga mała)normalnie padłam:-Dtakże wesoło mamy z naszymi smykami:tak::-D Nic uciekam brak weny a oczka się kleją:tak:dobrej nocy mamusie.
 
witajcie :-)

Umi - dobrze Cię znowu widzieć na majówkach.
Co do szczepionki - dobrze Ci odpisała Monika i Confi - i My jesteśmy umówione na nią 6.10 - czyli po ukończeniu 16 m-ca.

mamo Niki - o ile pisałam, że Jaga jest niedobra... to dzisiaj znowu pobiła siebie... Stłukła mi przy mojej przyjaciółce 5 miseczek (bulionetek), biła i popychała jej 10-miesięczną córeczkę, zabierała wszystkie zabawki (nawet te nie swoje), a o ciężkiej nocce nie wspomnę - ale tu i ja zawiniłam, bo wieczorkiem wypiłam sobie z kumpelą po drineczku, więc z nocnego karmienia były nici... a butli tym razem nie chciała przyjąć... ehhh...


a co u Was? czyżby weekend nastał i żadna majowa dusza nie zajrzy na BB????????
 
Witajcie.
Aga normalnie Jaga jest słodka jak aniołek:szok:to pokazała przed koleżanką, co potraf:happy2:i,rozumiem że goście już pojechali skoro ty z nami:-)ale masz rację z powodu weekendu pustki :sorry2:.
Mama Niki kiedyś pewna psycholog mi powiedziała, że jak dziecko zacznie szybko mówić to chodzenie idzie na dalszy plan i odwrotnie .Niki jak widać nawija jak szalona więc chodzenie ją tak bardzo nie interesowało, ale już niedługo to się zmieni:-).
 

a ja witam się z Krościeńka:-)faktycznie weekendowe pustki.
Tsarina-przesyłam pozdrowionka dziś w drodze do Krościeńka znów byłam myśłami uwas:-)dokładnie o14.46 przejeżdzałam przez Kraków:-)

Aga km-no to faktycznie Jaga pochwaliła się znajomym co potrafi,kurcze a Niki ostatnio też jak ktoś nas odwiedzi ze szkrabem to Niki zabiera z zabawki i z oburzeniem krzyczy moje nie nie,normalnie aż wstyd ale nie mam pomysłu jak jej wyperswadować takie zachowanie.Niby się tłumaczy ale kolka szczyga mała robi i tak swoje.Dziś w drodze to m już pomału tracił cierpliwość miał dosc pisków małej.A co ja mam powiedzieć jak mam tak od rana do wieczora.Mam nadzieje że ten okres szybko minie i coś sobie odetchniemy:tak:normalnie marze otym!!!!Fajnie że odwiedzili Cię znajomi zapewne przemile spędziłaś czas.


Kasia-wydaje mi się że to tak jest ,teraz byli znajomi z synusiem o 2-mce młodszym od Niki to chodźi sam!ale jednak nic nie mówi,a Niki jednak nawija.Wczoraj podłapała coś nowego chodzi i mówi-"o Jezu"komicznie to brzmi jak wypływa z jej ust.

Nic uciekam bo już zasypiam przed laptopem,mam nadzieje ze rano jak się obudzimy to pogoda nam dopisze:tak:dobrej nocy majóweczki udanego weekendu!!!!
 
Mama Niki - gratulacje dla Niki z asamodzielne kroczki. I czekamy na zdjęcia nowego pokoju. fajny pomysł. Gosię przenieśliśmy do gabi i dziewczynki mają teraz wspólny pokój:-). Wszystko poszło bez większych problemów. TYlko pierwsza budzi sie gosia, która budzi Gabę. Gaba wykjmuje szczebelki z łóżeczka Gosi i obie przychodza do sypialni - raczej wpadają z okrzykiem:-). I to jest nasza pobudka w wolny dzień bo jak idę do pracy to najpierw zaliczaja sypilanie a potem łazienkę, w której robie się na bóstwo;-).
Umi - witaj!!!! My się nie znamy jeszcze.
kornasia - witaj zbłąkana majóweczko.Co słychac i jak zdróweczko???
Aga km - z mojej też niezłe ziółko!!! Szczypie, gryzie i piszczy w zalezności od sytuacji. Szczypie tego co zabrał jej zabawke, gryzie siostre jak czegoś nie pozwala, piszczy na M i ciągnie go za włoski na nodze jak czegoś zabrania a mnie gryzie i drapie po nosie czasem bez sensownego powodu (moze nie potrafię go dojrzeć).
Wszystko minie, w takich sytuacjach powtarzam nie wolno, mam groźna mine i surowy ton głosu aby Gosia nie myslałą, ze to zabawa. Nasze dzieciaki odkrywają, ze moga więcej i jak dużo, sprawdzają gdzie kończą się granice rodzicielskiej akceptacji danego zachowania. poczekajcie bunt dwulatka dopiero pzred nami więc uzupełniać zapasy cierpliwosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-)
 
reklama
witam majóweczki:-)
Tym razem pogoda nam niedopisała,dziś tu w Krościeńku jest dość zimno i deszczowo,raz pada raz nie.Mam nadzieje ,że jutro będzie bez deszczu bo chciałabym pospacerować z Niki przy Dunajcu jeszcze ten ostatni raz przed wyjazdem :-)a wyjeżdzać bedziemy koło 20 tak żeby łobuz mały spał to obejdzie się bez płaczu i krzyków.

Bohaciefka-dzięki za gratki:tak:a jak już m się spręży i pokoik będzie gotowy to wstawie fotki napewno:-)fakt że ten co był początkowo brany pod uwage byłby większy,jednak tam gdzie mamy sypialnie jest już pomalowane na ścianie Niki ma tam jakieś Kubusie Puchatki itp,to nawet zostanie jedyny minus ,że duża szafa sypialniana zostaje bo niemożemy jej wynosić bo jest skręcona i sklejona ,więc będzie musiała tam niestety zostać.W poniedziałek po pracy wieczorkiem zagonie m do pracy:tak:u was z tym ulokowaniem dziewczynek w pokoiku też świetny pomysł,jedyny minus to tak jak piszesz,że jedna drugą budzi .Gosi też łatwiej oswoić się z tym że nie śpi z rodzicami bo ma Gabę pod ręką:tak:A z tymi zapasami cierpliości to masz racje,bo tyle jeszcze przed nami:szok:Tyle że ja już widze sama po sobie że często pomału trace cierpliwość no ale co zrobić ,pozostaje tylko zacisnąć zęby i pomyśleć jutro bedzie lepiej;-):tak:

Kochane a gdzie reszta?co takie pustki????mam nadzieje że po weekendzie się zameldujecie;-):-)A ja uciekam spać bo moje skarby już dawno śpią.Dobrej spokojnej nocy majóweczki:tak:
 
Do góry