reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy majowe 2009


Wszystkiego najlepszego dla
* martalis, i synka Xaverka
* Aneteczki i jej synka Miłoszka

t7jtbq.jpg


* ankzoc i córeczki Majeczki
* AgA i córeczki Zosi

23ljpf9.jpg

 
Ostatnia edycja:
reklama
Roxy oj to niedobrze że Nadia wymiotuje po antybiotyku, przecież to niedobrze przerywać kuracje. Co do fridy to u mojego Jula jest tak samo cały czas, nie ma opcji żeby wyczyścic mu nosek. A jak podajesz antybiotyk? i kiedy Nadia wymiotuje, w trakcie podawania, czy póżniej?
Wiesz...ona dostała taki antybiotyk w zawiesinie....w smaku ochydnie gorzki:baffled: Podaje się go przez trzy dni,dwie dawki dostała prawie całe,wczoraj to była masakra.
Najpierw dałam jej troszkę z jogurtem żeby zniwelować smak efekt-paw....potem z owockami-paw...w końcu dałam sam...no i mega paw:baffled:
Wymiotowała zaraz po samym podaniu:sorry2:
Roxy zdrowia dla malutkiej, a i nie martw sie antybiotyk z reguly dziala dopiero po 3 dobach od wziecia pierwszej dawki, tylko niedobrze ze wimiotuje bo jak on ma zadzialac a rozmawialas o tym z lekarzem moze trzeba lek zmienic

Jutro idziemy na kontrole,na pewno powiem o tym lekarce,mam nadzieje że antybiotyk nie będzie już potrzebny....oby:tak:

Dziękuje Wam jeszcze raz dziewczyny za miłe słowa:-)

Mama Niki....gratulacje dla Nikolki za nowe umiejętności:tak: Teraz nasze dzieciaczki dziennie nas czymś nowym zaskakują:tak:
Moja ostatnio ładnie pokazuje jak robi konik:-D cmoka buzką że normalnie polewke z niej mamy....nie rozpisuje się w tym temacie bo wątek nie ten. Ale jest wesoło:tak:

Kasica....nam roczek wypada idealnie,bo w niedziele;-) Ale nie wiemy jeszcze jak to będzie wyglądało...raczej kameralnie dziadkowie i chrzestni,no ale zobaczymy:tak:

Owco....och,biedny ten Wasz kotek:-D:sorry2: Mój pies jak mała sie zbliża to raczej zwiewa....jak zostaje to dostaje po paszczy:tak: Ostatnio też przynosi małej zabawki i ja się wkurzam....bo ona je łapie...a to przecież nie za czyste.

Ankzoc,Nino...Wy to biedne jesteście z tym zasypianiem maluszków....a i jeszcze Tikanis.....nie mam pojecia co Wam doradzić:no::sorry2:

Kokoszko....witaj w klubie...ja też już mam mniej kg niż przed ciążą:tak: Moja dieta cud dla zainteresowanych:
nadpobudliwe dziecko i brak czasu na jedzenie-działa:tak:

Lece troche chałupke ogarnąć puki Szogunek śpi....bo choroba to w szaleństwach jej nie przeszkadza:tak:

Confi.....gratki dla Damianka:-) Co do pogody...to u nas wieje że głowę chce urwać ale świeci słonko:tak:
 
Ostatnia edycja:
tsarina, witamy :tak::-) jak tam powrót? dałaś rade się na nowo odnaleźć w domku? Iza Mirka piękne postępy robi :tak::tak:

mamo Niki, gratuluje postępów córeczki....
słońce coś Ci napiszę, ale prosze nie gniewaj się na mnie oki?:sorry2:
myślę, że m&m pisząc że twój post był dla niej nie do ogarnięcia nie miała na myśli nowego wyglądu forum :sorry2:
chodzi o to że wszystko piszesz w jednym zdaniu, jednym ciurkiem... a wiesz mi że bardzo ciężko się czyta tak duże akapity :sorry2:
nawet jak odpowiadasz kilku mamusiom to też wszystko piszesz w jednym zdaniu, nie wyszczególniasz poszczególnych mamuś (mam na myśli że nie pogrubiasz czcionki)..
szczerze Ci powiem, że ja też czasem pomijam Twoje posty :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
przejrzyj sobie nasze posty, jak wyglądają, mam nadzieję że zrozumiesz o co mi (i nie tylko mi) chodzi :tak: i będzie to dla Ciebie jakąś inspiracją :tak:
mam nadzieję że nie gniewasz się za to co napisałam :sorry2:

ankzoc, ojj biedactwo, ty to się namęczysz z tą chorobą :-( życzę szybkiego powrotu do zdrowia :tak:

aga, gdzie byłaś jak Cię nie było? ;-):-)

roxy, nie wiem co ci doradzić z tym antybiotykiem... a może spróbuj zmieszać z małą ilością mleka, bądź jakąś herbatką i tak podaj... ja bym tak zrobiła :tak:

ela, witaj

tikanis, fajny wózio...
a z jakiej okazji mieliście gości? :sorry2:

nina, biedactwo ty..:-( kurcze może twoje dziecie więcej czasu potrzebuje na zaakceptowanie zmian? :confused:

kasica, u nas roczek pięknie wypada - bo w sobote :-) ale co z tego :angry::angry::angry: jesteśmy tutaj, do Polski nie lecimy, nikt od nas też nie przyleci na ten czas - więc sama rozumiesz :-:)-(
chcesz to oddam ci moją sobotę? :sorry2::sorry2:

owca, ano takie czasy nastały że trzeba mieć oczy dookoła głowy :sorry2:

confi, mój też dziś mega długo buszował i nie chciał usnąć, myślałam że łóżeczko rozniesie :dry: a teraz śpi i śpi... a na spacer to nie wiem kiedy pójdziemy dziś :wściekła/y: przecież jak wstanie trzeba dać obiadek, ubrać, wyszykować się :nerd: echhh

 
to raz jeszcze wszytskiego naj dla naszych flipsikow:) majeczki, zosi,miloszka i xawierka:p

barmanka- gosci mielismy bez jakiegos powodu,, ot odwiedziny, w jedn weekend przyjechcala do nas kuzynka z mezem a w drugi ten co byl siostra meza takze latania i gotowania ale fajnie dosyc bylo..:)

ankzoc- to jest wozio z oparciem rozkladanym,,:) bardzo fajny:)a co do nocek jaki macie system?? tzn tylko ty wstajesz?? my z mezem mamy tak ze jak moj maz prowadzi rano auto to wtedy wstaje on do 3 a ja od 3 a jesli jedzie z kolega to ja do 3 a on od 3:) i nawet nawet da sie wyspac ale czasami jest ciezko.. gorsze wyjscie jest te od 3 bo maly zdarza sie ze od 3.30 nie chce spac i trzeba sie z nim bawic godzine po czym zasypia..

owca-fajnie masz z tym kotkiem,, musi to smiesznie wygladac.. moj maly tez poczatkowo ograniczal sie do 1 pokoju, teraz juz raczkuje w sumie to juz chodzi w chodziku po calym mieszkaniu..:)

nina- wiem co czujesz.. ja po ciezkiej nocce staram sie nie myslec o zmeczeniu tak jest lepiej,, jakos przechodzi,, odczuwalne jest dopeiro ok 18.. tak jest w moim przypadku:)

confi- ja wlasnie dzis bylam na spacerze i taka nawalnica doslownie nas zlapala ze juznie wiedzialam jak malego ustawic z wozkiem zeby zaden piach na niego nie lecial.. bo doslownie piachem walilo tak wialo...:///
 
tikanis- a siedzisko duże ma?? u nas system jest taki ja wstaje cala noc bo m spi w drugim pokoju i taka mam z niego pomoc :-(, także ciesz się kochana ,że m tak ci pomaga:-)
 
Co do wyglądu nowego forum, dziewczyny myslę, że to kwestia dopracowania na dniach pewnie wszytsko wróci do normy, ale mam propozycję, zróbmy tak, wyslijcie mi na priva co wam się nie podoba, czego brakuje a ja sklece jedną wiadomość i podeślę ją do administratorek, albo w dziale moderatorskim napisze uwagi!!!
ponawiam moją prośbę........... może macie jakieś swoje propozycje, piszcie!!!!!
 
Ale się żeście rozpisały.... :-)

najpierw niz gruszki, ale jakoś mi to w głowie siedzi... :-) Ankzoc, nasze Majeczki to chyba największe łysiny na forum :-( ech....

Barmanko, dokładnie o to mi chodziło.

Roxy, trzymajcie się. A co do szaleństw pomimo choroby, to dla mnie to też było zaskoczenie :-) i Mikołaj i Maja tak mają.

Nina, nie załamuj się. choć wiem jak to cięzko czasem...

no i nie wiem co jeszcze...
 
a ja teraz tak patrzę na posta Marty i przypomniało mi się ,że pytałaś Martuś o to jak to robię ,że Damiś nie choruje....nie odpowiem Ci bo nie wiem;-) nic właściwie nie robię poza standardowymi procedurami , czyli na przykład po basenie zawsze chwilę siedzimy w hallu , tam z reszta dopiero zakładam Młodemu kurtkę tudzież kombinezon by ni robić tego w szatni gdzie jest zbyt ciepło. Poza tym nic nie robię :sorry2:
Chyba odpukać ( PUK PUK) mamy szczęście ,że Damian nie choruje i oby to trwało jak najdłużej:tak::tak::tak:

Tikanis podziwiam ,że zdecydowałas się wyjść z domu w taaaką wichurę, ja nie mam odwagi

Ankzoc kochana a wiesz...ja juz powolutku przyzwyczajam się do nowej szaty i nie zauwazułam też zbytnich zmian. Wszystkie opcje które mnie interesują są ...nawet udało mi się rozciągnąć okno posta na całą stronę bo wkurzało mnie to wąskie pole z prawej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry