a ja się rozkładam....głowa mi pęka, nos zatkany , zatoki bolą. ryczeć mi się chce.
![]()
ojjjjj.... Kochana, a brałaś już jakieś medykamenty?? Kurcze współczuje Ci tych zatok... wiem co to za ból :-
Zdrówka Kochana :***
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
a ja się rozkładam....głowa mi pęka, nos zatkany , zatoki bolą. ryczeć mi się chce.
![]()
mój też słodyczojad.
A wy oczywiście o jedzeniu!! nosz z wami człowiek zawsze jest głody wieczorem!!!
a ja się rozkładam....głowa mi pęka, nos zatkany , zatoki bolą. ryczeć mi się chce.
![]()
Bo co ty jej dajesz????Daj pikantnego kurczaka w sosie słodko-kwaśnym to zobaczysz jak się dziecko będzie zajadać
Niestety, ładnego jedzenia nie umiem jej nauczyć(chociaż dziś wciągnęła bez marudzenia pożądną porcję kaszki i obiadek też nawet nieźle - ona ma jakieś lepsze i gorsze dni z tym jedzeniem)
No bo wiesz, ja to sobie wbiłam do głowy jeszcze zanim w ciąży byłam
Trochę się naoglądałam tych nianiowych programów i już wiedziałam że tu chodzi o upór i konsekwencje, i że da się wszystko. Z jednymi dziećmi łatwiej, z drugimi trudniej, ale że się da. No i tak to uskuteczniam u siebie w domu.
Ile ja się nasłuchałam od T czy mojej mamy, że "dlaczego jej nie biorę od razu jak płacze", "dlaczego ona tak biedna się sama bawi na macie, nie lepiej żeby przy stole z nami na kolankach posiedziała", "idz do niej, przeciez ona sie zaplacze" "zobacz ona nie udaje, nie wymusza, przeciez grochy jej lecą" ... a potem ... "jak Ty to robisz że ona sama zasypia, Ty tak nie umiałas"
Wiem...ale ja nie porafie być twarda;-)
Bo co ty jej dajesz????Daj pikantnego kurczaka w sosie słodko-kwaśnym to zobaczysz jak się dziecko będzie zajadać![]()
anioł jak nic ,inaczej by nie wytrzymał![]()
w ciągu dnia jak nie chce spać, to przynoszę go z powrotem na dywanNormalnie uspać teraz moje dziecko w dzień to nie lada wyczyn.Po godzinie walki przed południem spał 3 h , więc potem nawet go nie męczyłam.A powiedzcie mi jak wy sobie z tym radzicie tzn z wstawanie w łóżeczku ??? Wieczorem przytrzymałam go i nie wstał ,próbował wstac ale był tak padnięty że zaraz padł...
uuuuu :-No niestety ja to z tych opanowanych przez dziecko matek jestem...na rękach
![]()
i coś ty robiła biedna w tym czasie? ;-) chyba generalne porządki co? :-)Boże... wiecie, ze moje dziecko spalo dziś 6 godzin w trakcie dnia.
no ja z kąpielą też muszę wyczaić czas.. jak przedobrze i wezmę się za niego jak zaczyna marudzić to już jest po ptokachno to u mnie kąpiel na "marudę" jakoś sie nie sprawdza... w wannie potrafi się tak rozżalić, że na czas ją kąpię, wyciagam i szybko do cyca przykładam...:-(
hihihihihimusiałybyście z nim pożyć to byście zobaczyły, że do anioła to mu daaaaaaaaaaaaleko
Bo co ty jej dajesz????Daj pikantnego kurczaka w sosie słodko-kwaśnym to zobaczysz jak się dziecko będzie zajadać![]()
Bo co ty jej dajesz????Daj pikantnego kurczaka w sosie słodko-kwaśnym to zobaczysz jak się dziecko będzie zajadać![]()
no ja myślęhahhahahhaha-czyżby kolejny sposób na Filipka ;-)
nie no żartujewiem, wiem - aluzja do kubełka KFC ;-)