reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

Dziewczyny super, że na wizytach same dobre wieści!

Nonek tak jak dziewczyny piszą - olej ją. Darujcie sobie odwiedziny na jakiś czas!
Ja te wczoraj nastawiłam już troszkę ciuszków do wyprania :)

Mój E od wczoraj na urlopie (aż do jutra :p ), więc ja ostatnio śpię do 9/10 jak za czasów bezdzietności :D Szok!

Ale wczoraj grilka zrobiliśmy i trzeba troszkę zgarnąc, bo na wieczór już padałam i nie mogłam nawet palcem u stopy ruszyć. Tak się męczę ostatnio :baffled:

Wczoraj na NFZ też byłam u ginka, sprawdził szyje i jest długa i zamknięta więc ok. Serducho biło i widzimy się za dwa tygodnie.

Dziś w końcu słonko u nas świeci, więc jest cudnie!!
 
reklama
Hejo
a ja właśnie sobie uświadomiłam że mnie gin od dołu badał na 1 wizycie i pózniej to już wyniki badań i usg.No i jak was się naczytałam, to zaczynam panikować że może mam złego lekarza:szok:
 
Rojku a weź mi nic nie mów o tym męczeniu się, jestem jak emeryt. Wczoraj byliśmy w tesco - szłam i szłam i szłam...normalnie zakupy robię szybko bo niecierpię marketów a tak się ostatnio ciągnę że szok, do teogo nogi mi spuchły że jak wsiadłam do auta to miałam raciczki zamiast stóp :/ A w nocy jak padnę na jednym boku tak się budzę bo przewrócenie się na drugi bok to bardzo złożony proces :/ A to jeszcze 4 miesiące!
 
Ja też się ostatnio bardzo męczę zwykłymi czynnościami, a czasem mam zadyszkę nawet jak siedzę:/ o puchnięciu nóg już nawet nie wspominam, bo zaczęło się już kilka tygodni temu. Na szczęście póki co nie mam problemów ze spaniem, ale to się na pewno wkrótce zmieni, pamiętam jak w pierwszej ciąży chciałam się przewrócić na drugi bok w nocy, to tak po troszeczku i trwało to strasznie długo
 
Widze, ze nie jestem sama jako"ciezarna emerytka" ...mi wszystko sprawia 100 razy większą trudnosc, kazda czynnosc , odkurzenia, dłuzsze chodzenie...z przewracaniem mam tak samo jak nonek.Zanim obróce sie na drugi bok to zdąze do 100 policzyc...;/ Pocieszam sie jedynie faktem, ze dni szybko mi lecą...zaraz wrzesniej, szkoła dzieci, odrabianie lecki, przeprowadzka.Poród tez mam miec "wywoływany" tydzien przed terminem , wiec tutaj tez ciesze sie, ze nie bede musiała czekac do samego konca.
 
Dziewczyny widze, ze pierzecie juz ubranka...ja tez bym chciała, ale poczekam jak na góre pójde.Wtedy kupie szafe i zaczne prac, tak to upiore, znow wloze do worków i zanim je przeniose do szafy to zdązą znów sie zakurzyc.;/
 
Ja ostatnio też czuje sie taka ciężka. Póbuje ćwiczyć, ale wychodzi mi to jak wychodzi. Dobrze, że mam psy to przynajmniej wychodze z nimi na spacer. Ogólnie nie jestem nauczona siedzenia w domu.
 
A i jeszcze jedno mnie załamało. Przytyłam prawie 2 kg w 2 tygodnie i teraz już mam 4,5kg na plusie, a liczyłam, że z takim "statusem" będę kończyń drugi trymestr, a tu kurde jeszcze do końca tego trymestru tyle czasu...
No i wydęło mnie już rasowo przez te ostatnie dni i już naprawdę się czuję jak słoń.
 
reklama
Ja tez mam juz jakies 3+ wiec spokojn ie dziewczynki....apetyt mam megasny na wszystko.Zachcianki straszne, mówie Wam córcia bedzie smakoszem jak i mama, bo wszystkiego kaze mi próbowac, łącznie z kanapka posmarowaną nutellą zmieszaną z chipsami ;/ Ale ja to biore pod uwage moje meeega wielkie cycochy które teraz sa znów dwa razy wieksze, do tego juz pokazny brzuszek, małą ,wody , lozysko..to nie my same tak rosniemy.Mam nadzieje, ze po porodzie, razem bedziemy walczyc z kg i sie wspierac tak jak teraz.Na pewno mi było by raźniej. :)
 
Do góry