reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy listopad 2013

No właśnie ja wczoraj zasugerowałam lekarzowi, że może lepiej zwolnienie krótsze ni 30 dni, ale on stwierdził, że to nie ma żadnego wpływu.
Kochana ja też mam wzorcowe wyniki, u mnie akurat wpływ na L4 ma astma i dwa poronienia. W pierwszej ciąży też mialam L4 i kontroli nie miałam, mam więc nadzieję, że i tym razem się uda. Czego i Tobie Rojku życzę.

Kinga ja przed ciążą z Misiem chorowałam na depresję, oczywiste było, ze ginek od smago początku o tym wiedział, byłam też pod kontrolą psychologa (chodziłam na terapię grupową i indywidualną). Jeszcze przed zajściem w ciążę odstawiłąm leki, bo bylam przez jakiś czas na psychotropach. Myślę, że przy najbliższej wizycie powinnaś ginkowi powiedzieć o nerwicy i twoich lękach. Mam też nadzieję, ze jesteś pod stałą kontrolą lekarza specjalisty?
 
reklama
Meago a propo ZLA;-) Żona mojego kuzyna jest w ciąży, w sierpniu rodzi. Cały czas pracuje, w zeszłym tygodniu złapała jakiegoś wirusa, poszła do lekarza rodzinnego, który wsytawił jej zwolnienie, ale odmówił wpisania symbolu B. Czy miał prawo? Bo z tego co się orientuję to chyba powinien wpisać ten symbol?
 
Gdynianka- nie nie jestem pod kontrolą specjalisty, chodziłam tylko do lekarza rodzinnego.Wiem, ze to błąd, ale starałam sie radzic sobie sama, poza tym praca, dwójka dzieci, brak czasu tez robił swoje.A do najblizszego większego miasta gdzie sa specjalisci mam 30 km.Moze teraz sie wybiore, zeby skontrolował mój stan i sam ocenił czy moge rodzic sn.Zobacze jeszcze co powie mi gin.
 
A ja się kontrolą specjalnie nie przejmuje, mam "dwójkę" - każą się stawić, to się stawię, ale to musi być poprzedzone oficjalnym pismem z ZUS-u, więc będę musiała o tym wiedzieć. Co do kretyńskich lekarzy, to ja na początku ciąży po zaliczeniu szpitala (w związku z moją rwa kulszową) przyszłam do mojego gina i mówię, że byłam w szpitalu, neurolog stwierdził rwę i zalecił zwolnienie, a baby w rejestracji do mnie: to pani musi iść do neurologa po zwolnienie, bo to nie ciążowe. Pomyślałam: no chyba was popie****!!!!! Dały mi "2" z łachą a ja jak najszybciej zmieniłam lekarza, który na starcie kazał wypisać L-4. Masakra
 
Mama Kangura nie ma problemu mysle ze chetnie by się wziela i u ciebie hehehe a już w ogole za przestawianie mebli haha ma na tym punkcie hopla
avocado powiem ci ze jak ja „trzepnie” to mniej wiecej tak to wyglada jest niska i taka normalna budowa (w sensie ze nie gruba ani przy sobie hehe ) ale jak nikt jej nie chce pomoc bo maja już dosc wymyslania to sama przezuca szafy heheh a ma na to dobre sposoby ;p co do zwolnienia to ja się nie przejmuje przyjdzie kontrola to przyjdzie niech mi powiedza co mam robic w biedronce heh nie ma tam dla mnie pracy bo tak jak u ciebie ani na kasie nie mogę siedziec na dlugo towaru tez za duzo nie mogę dźwigać chodzic 8 h tez nie wiec nie wiem co bym tam miala robic ;p
 
czekoladka21, udanej imprezki i wszystkiego dobrego na nowej drodze życia :-D Ja swojego ślubu za bardzo nie pamiętam, takie były emocje :rofl2: W październiku będzie pierwsza rocznica i jak na razie "papierek" niczego nie zmienił w moich i męża relacjach - czego i Tobie życzę :*

Ja na początku miałam na zwolnieniu "jedynkę". Nie dość, że mam szkodliwe warunki pracy, to jeszcze zaszłam w ciążę cztery miesiące po powikłanym poronieniu. Teraz mam "dwójkę" i w końcu mogę bez obaw uskuteczniać spacerki :-)

Mama Kangura
, rwa kulszowa może się znacznie pogłębiać z powodu ciąży, bo hormony rozluźniają więzadła i stawy. Zwolnienie ciążowe jak najbardziej Ci się należy. A "baby" z rejestracji zazwyczaj myślą, że wiedzą wszystko najlepiej (na pewno nie wszystkie, po prostu też znam takie przypadki).
akaiah, każdą wątpliwość lepiej wyjaśniać u lekarza, bo stres związany z niepokojącymi objawami na pewno nie podoba się Twojemu Maluszkowi. Czekamy na wieści :tak:
meago, gratuluję ruchów :-D
 
reklama
Do góry