reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy listopad 2013

hej dziewczyny

Ja wczoraj padlam po obiedzie polozylam sie i spalam 2 godziny:-)

Mama Kangurka- zycze udanej wuizyty i wypatrzenia albo podpatrzenia co tam moze byc:-)

Ogladam DDTvn o lataniu w samolotach i popijaniu sobie i sie tak usmialam... Najlepszy szwendacz pokladoiwy jak sie wlaczy:-)

Co do tych matek co robia takie rzeczy dzieciom to mnie szkoda slow tego sie juznie da racjonalnie wytlumaczyc co im do glowy przychodzi mozna to chyba tez porownac z samobojcami:no:
 
reklama
Hej, ale się zdziwiłam mam 30 lat spotkałam znajomego z dzieciństwa nie widzieliśmy się pewnie z 15 lat mówię, ze już po ślubie jestem 6 lat mam małego 4 latka a on do mnie juuuuuużżżżżz?? :-)poczułam się jak jakas głupia dosłownie. Zabrzmiało to tak jakby to było coś nadzwyczajnego a przecież ja już stara baba jestem hehehe rozbawiło mnie to :-) ludzie to jednak mają nie po kolei jak masz 25 lat krzywo patrża bo za wcześnie, jak masz 30 tez musza komentować wrrrr. Swoją droga dziewczyny ja tam czuję że chłop mi rośnie w brzuchu z poprzednim synkiem czułam się identycznie wulkan energii rowerem mogłam jeździć do porodu. Liczyłam na mała księżniczkę, ale cóż wiadomo co jest najważniejsze zdrowie. Rozmawiałam z kolezanka skubana że tak się wyrażę urodziła drugie dziecko bez znieczulenia, bez nacinania krocza w dwie godziny. Pozazdrościć:tak:
 
witajcie porannie :)

ja się nie przejmuje jej tekstami, tak jak większości bo już się spotkałam z negatywnymi opiniami. na kazdego przychodzi pora na macierzyństwo i nikogo to nie powinno interesować.a baba z zajęć wfu nie wiem nawet czy ma męża, dziwna kobieta. czasami powinna trzymać język za zębami.

wspólczuje nudności i wymiotów. ja miałam wymioty dosłownie dwa razy ale to przez poranne obżeranie jak jeszcze dobrze nie wstałam wiec to moja wina. i nie wyobrażam sobie jak się męczycie :baffled:

no a dzisiaj taka piękna pogoda, a w mieście gdzie sie przeprowadziłam do mojego M, nie mam wogóle znajomych..pójść na spacer jak jest taka pogoda, gdy mój M jest w pracy. zostaje mi tylko siedzenie w domu i sprzątanie albo pojechać do mamy ale ile można siedzieć z mamą ?:p

no i nie byłam dziś na zajęciach jak taka pogoda aż się nie chce iść :p
 
cześć Dziewczyny :-)
widzę, że nawiązała się ostra rozmowa na temat tej głupiej kobiety z 5 promilami podczas porodu. Straszne to jest :/ nie rozumiem jak można tak krzywdzić biedne bezbronne dziecko :( co ona i inne takie przypadki mają w głowie? :/ tak jak któraś z Was pisała, małżeństwa które pragną Maleństwa nie mogą go mieć a takie szmaty mają i zabijają albo sprawiają, że są chore :/ świat jest strasznie nie sprawiedliwy :/

A tak wracając do przyjemnych tematów mam pytanie o Wasze brzuszki ;-) Czy przez cały dzień brzuch u Was jest taki sam? Bo u mnie rano prawie całkiem płaski i dość miękki, a wieczorem większy i twardy. Mam nadzieję, że to normalne :baffled: i że to nie jest głupie pytanie :-p
Do wizyty półtorej tygodnia i chyba dopadł mnie "stres przed wizytowy" i wszystko wydaje się dziwne i nie ok.
Gratuluje chłopczyka! :-) Pierwszy facet się ukazał :)
 
A tak wracając do przyjemnych tematów mam pytanie o Wasze brzuszki ;-) Czy przez cały dzień brzuch u Was jest taki sam? Bo u mnie rano prawie całkiem płaski i dość miękki, a wieczorem większy i twardy. Mam nadzieję, że to normalne :baffled: i że to nie jest głupie pytanie :-p

U mnie tak samo:) Rano brzuch płaściutki, ale po śniadaniu już wyłazi i tak zostaje do wieczora:)
 
Hej Kobitki
malabiala mam to samo, nie przejmuj się. Wizyta 27 a ja już kombinuję. Z dnia na dzień coś wymyślam. Z brzuchem mam to samo, rano w zasadzie go nie ma co doprowadza mnie do myśli typu "boże Dzidzia nie ma!" a wieczorem już mnie spodenki piją. Mój M. wczoraj do mnie mówi "ale weź stań tak normalnie bo wypinasz ten brzuch" popatrzyłam spod oka "kurde, stoję normalnie" a on "o cholera ale Ci brzuch urósł" :baffled:
Złapałam się na tym, że do brzucha mówię "on", wczoraj mama była w sklepie kupić co Robaczkowi i mówi że już niebieskie chciała kupić tak wszyscy są przekonani że będzie chłopczyk.
Nie mam nastroju Dziewczyny , serio...
Brzuch potrafi mnie konkretnie zaboleć, szczególnie rano mi doskwierają takie silne kolki, o mdłościach miałam zapomnieć a ja (tak jak Któraś z Was już pisała) mam wrażenie że dopiero teraz je mam na dobre. Jem malutkie porcje a co nie zjem to mi się wraca, jakby mi się ulewało normalnie. Jabłka całego zjeść nie moge bo mi się cofa. Ale przytyłam właśnie 0,5 kg, po raz pierwszy w ciąży waga poszła w górę więc chyba nie jest źle.
Zmykam Kochane, idę powalczyć ze swoimi obawami nad książką.
 
Witam,
debiutuje na forum, czekam na moje szczęście, które pojawi się na świecie w listopadzie. W roli oczekującej również debiutuję, dlatego mam setki pytań do Was Drogie Mamy. Pozdrawiam
 
u mnie tak samo rano brzuszek płaski a póżniej beczułka :-D

przedwczoraj mój M zrobił przepyszny obiad najadłam się tak że szok.. M stanął na wadze po obiedzie..4 kg więcej, ja staje na wadze tylko 1 kg wiecej po obiedzie. i się smiał że ja to tylko powinnam chodzić w ciązy ze pięknie wyglądam i mogę jeść co chce i ile chce bo wogóle nie tyje :) brzuszek się zaokrągla ale na wadze jak na początku minus 4 kg i wogóle nie przybieram tylko wokól brzucha taka galaretka bardziej.

co do płci to ciekawe czy mojemu gin będzie się chciało poszperać maluszkowi między nóżkami..i tez do brzuka mówimy już Tymuś ;)
 
reklama
polakmatka witaj na forum i gratulujemy dzidziusia !! zapraszamy do dyskusji na forum.opowiedz nam cos o sobie :) to pierwsza dzidzia ?
 
Do góry