reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy listopad 2013

Mama Kangura baba powiedziała mi, że to jest w gabinecie zabiegowym i dlatego nie może wejść, mam nadzieje że nie będą chcieli mi pobierać płynu owodniowego bo na to się nie zgodzę słyszałam, że przez to można stracić dziecko

 
reklama
Mama Kangura baba powiedziała mi, że to jest w gabinecie zabiegowym i dlatego nie może wejść, mam nadzieje że nie będą chcieli mi pobierać płynu owodniowego bo na to się nie zgodzę słyszałam, że przez to można stracić dziecko


Mój learz mi powiedział, ze właśnie jest ryzyko uszkodzenia i utraty dziecka i idąc na taki badanie podpisujesz zgodę, że jesteś świadoma zagrożenia i się zgadzasz. Ja też bym się nie zgodziła no takie badanie...
 
Witajcie!

Ja mam mega doła i lenia. E. znów jest chora -tym razem trzy dni poszła do przedszkola :wściekła/y: I tak jest od listopada: trzy cztery dni pójdzie do przedszkola, a potem trzy tygodnie choruje. Mam dosyć. Drugie się urodzi w listopadzie - i co? Przywiozę noworodka do domu, w którym przedszkolak non stop kolor zasmarkany i kaszlący??? Czarno to widzę...
U nas jest to samo. Mały chodzi pierwszy rok do przedszkola i jest chory bez przerwy od października, nie chodził do przedszkola przez całe 3 miesiące, po drodze zaliczyliśmy nawet szpital, a potem na zmianę przedszkole i dom... Teraz na wiosnę jest trochę lepiej, ale i tak choruje - równe 2 tygodnie temu miał ropną anginę, był w przedszkolu 4 dni, a dzisiaj znów byliśmy u pediatry i następne 2 tygodnie w domu spędzi:-( Też mam już tego serdecznie dosyć i naprawdę bardzo się boję, że jesienią będzie zarażał noworodka. Staram się o tym nie myśleć, ale jakoś mi to nie wychodzi. Na pewno drugie dziecko zaszczepię przeciw pneumokokom i rotawirusom najszybciej, jak się da.
Całą noc dzisiaj nie spałam przez to wszystko, synek płakał, bo miał gorączkę, a nawet jak on spał, to ja nie mogłam, bo ciągle myślałam o tych chorobach... Teraz strasznie boli mnie głowa, a rano zwymiotowałam, chyba z nerwów, bo mdłości ciążowe już mi minęły.

Kamilka polecała Immunotrofinę, ale u nas nie zadziałała.

Mam dzisiaj urodziny, myslałam, że będą milsze. Ale pewnie jestem nieco rozchwiana emocjonalnie przez hormony i za bardzo się wszystkim przejmuję.

Gdynianka gratuluję dziewczynki! I bardzo współczuję wymiotów, dobrze wiem, przez co przechodzisz.

Ja mam wizytę dokładnie za 2 tygodnie i mam nadzieję, że też już się dowiem.

Idę gotować obiad - dzisiaj smażona rybka, ziemniaki i surówka. Szału nie ma, ale jakoś nie chce mi się ostatnio gotować bardziej wymyślnych potraw.

Pozdrawiam Was serdecznie:-)
 
Witam dziewczyny! :) Jestem nowa i nie wiem gdzie mam napisać coś o sobie, a proszono mnie o to :-p
Więc mam 22 lata, kończę studia i wraz z mężem już od dłuższego czasu planowaliśmy dzidziusia :-) Przeżyliśmy dwie tragedie, jedna w 5tc, druga w 6tc. Jednak tym razem wszystko jest dobrze i jesteśmy najszczęśliwsi na świecie, choć nie powiem, że nie było ciężko, szczególnie na początku...strach, płacz, baliśmy się, że coś się stanie. Nasze maleństwo jest jednak bardzo silne i ma już 16 tygodni :)
Nasz cud <3
 
i_carrie wszystkiego najlepszego i głowa do góry może uda się znaleśc sposób na te choroby synka

a mam jeszcze pytanie co do tych badań genetycznych. Dziewczyny, które były czy miałyście samo usg i badanie krwi czy cos jeszcze? w ogóle ktoś was pytał o to pobranie płynu owodniowego ?
 
i_carrie wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka dla Ciebie i synka. No i mniej stresów dla Ciebie.


Ja dzisiaj też mam jakiś taki dziwny dzień. Wróciliśmy ze spaceru, taka byłam zmęczona, Antoś poszedł spać, a ja? też musiałam się położyć, takie czułam zmęczenie.
Pogoda jakaś taka... niby słońce, ale zimno...Brrr...
 
maagsia witamy Cię serdecznie. Super, że się udało, masz śliczny brzuszek widziałam w innym wątku. U mnie też powoli mi wyskakuje, ale jeszcze nie jest taki twardy:)
 
witaj maagsiaa :-)

trochę mi ulżyło nie mogłam wytrzymać i zadzwoniłam jeszcze raz do szpitala i zapytałam prosto z mostu czy będą mi pobierać płyn owodniowy i na szczęście pani powiedziała, że nie i to tylko usg i pobranie krwi a jeśli będzie coś nie tak to dopiero będzie dalsza profilaktyka


 
reklama
melonowa89 głowa do góry, jedzcie razem może się uda. Ja miałam przez brzuch USG i nic poza tym.
Maddlena Ja z ziołami wolę uważać a w takich herbatkach bywają zioła zakazane w ciąży :(
i_carrie STO LAT ! szczęścia zdrówka i łatwego porodu w listopadzie no i oczywiście zdrowej dzidzi :))) a ziemniaki z rybą pycha :)
Przed ciążą nie bardzo lubiłam ziemniaki a teraz mogłabym jeść same gotowane bez dodatków :)
 
Do góry