reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuśki z kaffe marzec 2010

Minea ostatnio ciagle jest do bani przez pare miesiecy. Czasami sobie zartujemy ale rzadko a tak to obcy ludzie - para z przypadku tak to wyglada. Na razie trudno cokolwiek robic jak go nie ma i on tego nei zauwaza :-p
Olena ja robie czasami kisiel i budyn, ale ponoc kisielek jest lepszy bo mniej tuczy jak budyn. Do smaku dodaje troche deserku ze sloiczka.
Minea jestem po formacie i mam usuniete wszystkie linki ale zaraz znajde Ci przepis :-)


tu jest duzo przepisow http://www.bobovita.com.pl/wiadomosci/48-MINIksiazka_kucharska
 
Ostatnia edycja:
reklama
HEJ HEJ

olena-wrzucaj przepis na kisiel

ja robie kaszki z owocami,pisalam na ts.budyniu jeszcze nie robilam,ale jak ktos fajny przepis wrzuci to sie skusze.

reszte kobietek pozdrawiam,mam dzis wnerwa-tym razem siostra ema mnie znerwicowala:(
 
Savanna dzięks! a i mam do Ciebie pytanie na ts

saskiana jesli tylko masz ochotę to pisz co sie stało, dawaj! jesu mnie co chwile ktoś wnerwia, juz sie zaczęłam zastanawiac czy ze mną wszystko ok. A szczególnie ostatnio przed okresem, to była jazda...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a i jeszcze pytanko:ktora daje jeszcze oprocz Wazki,kanapki maluszkowi na sniadanie?
wazka-z czym dajesz chlebek?
ja chce po malu takie sniadania wprowadzac-kanapka,jajko,twarozek,jakas dobra wedlina.
nie wiem co jeszcze-moze dzem??

moj maly uwielbia chleb,dzis zjadl pol kanapki z twarozkiem,maslem i wedlina.skubnal tez troche parowki ode mnie.
a wczesniej zjadl musli.takze mysle,ze moge mu to musli zastapic chlebkiem po malu.
w koncu lada dzien stuknie mu 8 miechow.

a mamusie starszych maluszkow-kiedy swoim dzieciom zaczelyscie takie sniadania typu kanapka,jajecznica-robic?

a surowe potarte warzywa?np.marchewka,rzodkiewka z jablkiem-kiedy podawalyscie?

minea-dzieki.
na razie czekam na rozwo akcji,bo napisalam jej opierdalajacego smsa.
historia jest dluzsza,ale w skrocie tez sie da opowiedziec.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
saksiana a musle jakie podajesz?


podaję 3 przepisy. dziś robię kisielek. z potartym jabłuszkiem.


budyń


- 6 miarek mm (bebiko 2, ale chyba każde inne też by było w takiej ilości)
- 180 ml wody
- 8g mąki ziemniaczanej
- 1/2 żółtka


Wodę zagotować i ostudzić, mm wymieszać z połową wody, a do drugiej połowy dodać mąkę i żółtko ciągle mieszając, zagotować, a na koniec wlać do tego mm - można podawać z owocami!





Kasza manna

sKŁADNIKI:

• 2 łyżeczki kaszy manny
• 180 ml mleka
modyfikowanego płynnego
• 30-50 ml butelkowanej niegazowanej wody przeznaczonej dla niemowląt
PRZYGOTOWANIE:
Mleko modyfikowane przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu
. Kaszę manną zalać ok. 30-50 ml niegazowane wody dla maluszków. Ugotować kaszę aż do miękkości, a następnie lekko przestudzić. Powoli dodawać kaszkę do przygotowanego wcześniej mleka modyfikowanego. Podawać na ciepło.

kisiel


Składniki


• 100 ml soku typu bobofrut
• czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej

Niezbędne przybory kuchenne


• garnuszek
• szklanka
• łyżeczka
• łyżka do mieszania

Sposób przyrządzenia

W garnuszku zagotuj sok. Odlej 50 ml soku do szklanki. W szklance rozmieszaj z sokiem mąkę ziemniaczaną i dolej do garnuszka. Całość zagotuj cały czas mieszając.

Podaj po ostudzeniu.
 
Olena, Minea dziękuję za podsunięcie pomysłu z kisielem. Wykorzystam dzisiaj ten pomysł może właśnie soczek z mąką ziemniaczaną. Olenka jeżeli możesz to rzuć swój przepis - z góry dziękuję. Kisiel podam dzisiaj Filipowi zamiast jogurtu, bo mi wczoraj właśnie po jogurcie wymiotował, coś mu nie podszedł.
Jeżeli chodzi o uczulenia to my przeszliśmy podobny etap u Emilki. Kilku lekarzy stwierdziło alergię, dodam miała suche plamki na ciele, głównie na kościach policzkowych. Po jakimś czasie okazało się, że to nadwrażliwość na nabiał. Tzn. w chwili kiedy podałam jej zbyt dużo nabiału dziennie np. mleko, jogurt, serek to pojawiały się plameczki. Kiedy ograniczyłam nabiał, zaznaczam nie wyeliminowałam plamki się nie pojawiały. Teraz wcina nabiał jak się patrzy i nic jej nie jest. Tak w ogóle kiedy po urodzeniu małej pojawiła się u nas położna od razu stwierdziła, że mała będzie miała skazę, ponieważ miała zaczerwienioną skórkę pod brwiami, pękała jej skórka pod kolankami, za uszkami oraz pojawiła się ciemieniucha - byłam przerażona i co niby z góry skazana na alergię, a tu tak ładnie i szybko z tego wyszła. Więc pytanie, czy to była skaza białkowa? Zresztą uważam, że teraz zbyt pochopnie lekarze stwierdzają np. SKAZĘ, lub gdy dziecko jest jak żywe "złoto" ADHD.
Oho, Filipo się obudził więc uciekam. Postaram się wieczorkiem poklikać. M znów będzie jęczał, że nie ma ze mną nawet kiedy porozmawiać, on jak lekarze - przesadza i zbyt pochopnie stawia diagnozę:-p.
Mam nadzieję, że mnie zrozumiecie, bo pisałam szybko (więc może chaotycznie) chcąc wykorzystać chwilę snu mojego królewicza.


A jednkak Filip śpi.
Zanim skończyłam pisać, to Olena już dawno przepis na kisiel podała :o. Dzięki Słoneczko.
Saskiana ja też daję już małemu kromeczkę na śniadanko, oczywiście nie zbyt dużo, ale zawsze coś skubnie. Nawet jajeczniczkę wcina. Dzisiaj np. jak zobaczył rano, że kładę patelnię na kuchence, nie chciał pić mleka z butli, tylko czekał na prawdziwe śniadanko. Ooo jak mu jajeczniczka smakowała (udało mi się zdobyć wiejskie jajeczka) i chlebuś, a potem to wszystko popił herbatką z cytrynką (kilka łyżeczek oczywicie). Po takim śniadanku - dziecko pełne szczęścia :)
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry, moi faceci na przedpopoludniowej drzemce,a ja szykuje sniadanie dla m i obiadek dla Matiego.
SAgapo piekne porownanie m do lekarzy:)usmialam sie:)
z tym kisielkiem to super sprawa, tylko nie mam tej maczki ziemniaczanej,,,ech...u nas problem z jedzeniem nadal trwa...mleko juz nie...jest bleeee, na sniadanie zjadl tylko jogurt 60ml....masakra jakas...mam nadzieje, ze to zeby
wczesniej naprawde duuuzo jadl,choc malo przybieral na wadze, lekarze sie jednak nie czepiali, bo wiadomo ze spala to wszystko wyma****ac nogami,rekami na wszystkie strony:)a teraz ...jestem ciekawa ile wazy, no ale dowiem sie dopiero jak pojade do pl

ano wlasnie Izabell ty chodzisz tutaj z mala na wazenie tylko?
pozdrawiam
 
no u nas rano też było bleee zrobiłam kaszkę, zjadł i teraz śpi.

dlatego chce pokombinować z budyniem i kisielem, aby nie kaszki za często. a mleko tylko w nocy,. w dzień ma ciekawsze rzeczy do roboty niż jedzenia mleka,. ale o dziwo obiadki, deserki je.

podawał ktoś kiwi?

mój M zrobił deserek: gruszka, jabłko, banan i dodał kiwi. zjadł :)
 
dzieki olena za przepisy-skopiowane.

kiwi podaje juz dawno.
jedno co moge doradzic-nie dawaj pestek.zetrzyj kiwi tylko do tego miejsca az pestki sie pojawia.
moj maly zawsze te pestki mial w pieluszcze spowrotem.podejzewam,ze to dobrze nie wplywa na ukl.trawienny.
i przestalam mu cale kiwi przecierac.

co do lekarzy-tez sie zgadzam,ze zbyt pochopnie stawiaja diagnoze.
moja polozna mowila,ze sucha skora u dziecka to normalne-bo dziecko szybko rosnie i ta skora sie luszczy,by na tym miejscu nowa powstala.
co do ciemieniuszki mowila,ze na to u noworodka maja wplyw hormony matki,jak karmi piersia.

olena-mam gotowe musli,dla dzieci od 6msc.teraz mu zmienie na takie od 8 albo nawet juz od 10.
u nas sa takie z Hippa,Milupy-w PL chyba nie ma.

wyzalilam sie na ts
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Olena jakbys mogla to podaj w porzyblizeniu menu jasia,co podajesz i ile...kurcze moze ja tez mleko bede podawac tylko w nocy?dzis sie obudzil o 4 zjadl na spiocha i dalej kimka,wiec moze to jest patent
acha ja mam patent na mojego niejadka taki,ze jak mu podaje obiadek,to daje mu do raczki inna lyzke,on ja wsadza i ja wtedy wkraczam do akcji i podaje mu lyzeczke obiadku, nawet do wprawy doszlam i wczoraj 180ml obiadku pochloniete zostalo
 
Do góry