reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuski grudniowe

witam w zimowe popoludnie :wściekła/y:
gdzie ta wiosna ,no gdzie ????
wczoraj bylo fajnie,caly dzien na dworzu a dzisiaj snieg z deszczem....my tu zima sniegu nie mamy a wiosna pada :angry:
Naty moja jakos tak szybko zalapala do czego sluzy lyzeczka :-D
a kupujemy sloiczki hipp 4+ .te po czwartym m-cu
ja juz sloiczki kupilam nim jeszcze mala zaczela jesc ,matka wariatak ze mnie :-D,bo nim podalam malej pierwsza marchewke to kupilam jej ok 60 sloiczkow obiadki + deserki :tak:
Lolcia przykro mi z powodu mamy.....................(*)

mojej Pysi chyba zeby ida,bo tak dzisiaj placze...a zel pomaga tylko na chwile....cholerne zebole :angry:
 
reklama
Dziendobry...

Ja juz od srody w pracy nawet jest ok, gorzej z piersiami, bo nadal sie cycujemy;-)

Bylismy dzis na szczepieniu, wszystko ok:-)

Sprobuje Was troszke poczytac;-)
 
Majja ale my te odparzenia zwalczyliśmy już dawno. I to nie tylko odparzenia na pupci, ale i pod paszkami, za uszkami i wszystkie możliwe fałdki. Dopiero wizyta u pani dermatolog pomogła, okazało się, że to po antybiotyku, który mała dostała w szpitalu. A co do pampków to zmieniałam właśnie góra co 2 godziny, jak słyszałam że narobiła to od razu. Zero chusteczek do wycierania, tylko woda i waciki. A i tak to nic nie dawało, trzeba było specjalny puder w płynie od pani dermatolog i antybiotyk doustny słaby.
Fiolka na chrzciny musisz mieć białą szatkę (ok. 25 zł) i świecę (coś koło 15 zł)
 
Moj Milo sie nie odparza, ale jak zrobi kupsko to jakos tak, ze ciagle ja ma az na plecach, a pampers czysty:sorry2::sorry2:
 
UnMatiego kupa raz na 2-3 dni duza dlatego po obtarciu husteczkami synek laduje pod kranem z ciepla woda i jest myty przez tatusia. Uwielbia to i sie wtedy tak smieje :-)
My zaliczylismy krotkie dwa spacerki, za pierwszym razem szybki powrot bo Majcia usiadla w kaluzy :-D Przebieranko i wyszlysmy jeszcze, ja tez juz zalozylam kalosze. U nas na osiedlu jest takie wygrodzone jajko i tam woda stoi po dwoch dniach opadow, kaluza az po kostki, ahh jak jej sie podobalo bieganie w te i spowrotem, ale raz sie tak zapedzila za samochodzikiem ze zaliczyla upadek na plasko w kaluze, wszystko mokre az do pampersa, takze juz przebrana na sucho, wypila ciepla herbatke i lata po domku.
Mati spi na dworzu.
Noukie biedna ty z ta praca tak jak bulkaasia, kurde ja narazie nie wyobrazam sobie powrotu, ale czerwiec zbilza sie ogromnymi krokami.
madlen79 to faktycznie zaopatrzylas mala zawczasu hehe

Wiecie co zaczelam na powrot nosic obraczke i jestem zla, bo mielismy je robione ze starego zlota po babci, mowilam im ze nie moze byc zadnych domieszek bo ja jestem uczulona, i co po 6 latach troche sie od srodka wytarla a ja mam czerwony palec, maz sie smieje i mowi, ze mnie juz obraczka parzy:baffled::sorry2: Powiedzial tez ze trafila mu sie ksiezniczka co tylko zloto i srebro nosic moze...:tak: ale mi to akurat pasuje hehe.
 
Basia a ja jak założę pierścionki/obrączkę to mam zaraz znowu spuchnięte paluchy :baffled:

Próbuję nas pakować na wyjazd świąteczny ale idzie mi jak po grudzie.

Kurcze, boli mnie coś biodro i ledwo łażę :dry:

Marysia jest u taty na rękach, ale się rozgadała fajnie :-D

Za to małż mnie wkurzył, normalnie tak pocisnął, że hej :dry:

I jeszcze próbowałam się dodzwonić do zusu cały dzień i ciągle zajęte, także znowu nic nie wiem :dry:
 
witam mamuśki :-)

lilith zdrówka dla synka i oby się szybko udało znaleźć wózek ;-)
aurelka myśmy mieli chrzciny w restauracji płaciliśmy 95 zł od osoby za sam obiad, żałuje że nie wzięliśmy cateringu bo i tak kolacje robiliśmy w domu (na początku nie planowałam robić kolacji)
elak mi pediatra zaleciła inhalować 3 razy dziennie po 1-2 ml soli fizjologicznej (zależy ile dziecko wytrzyma), a i jeszcze basia mi podpowiedziała, żeby inhalować do godziny 15 :tak:
neska moja córa też coraz mniej w dzień śpi
4madlen zdrówka
betiks poprawy humoru życzę i zdrówka dla córci
basia mnie też pogoda dobija - ostatnio na spacerze byłyśmy tydzień temu w sobotę, bo pogoda jest taka fatalna, że albo pada, albo wieje, albo to i to:wściekła/y: co do domu który wynajmujecie a w zasadzie jego właściciela to dziwne - przecież to jemu powinno zależeć na tym by w domu się nie waliło :baffled:
naty no właśnie marzą mi się te spacery i też myślę, że wtedy kolana przestaną boleć, no nic byle do "wiosny" (w sensie pogodowym:-p)
madlen to żeś zaszalała z tymi zakupami obiadkowymi :-p
noukie z tymi kupkami to myśmy też tak mieli jak używaliśmy pieluch firmy pampers, teraz mamy huggies i one mają taką gumke z tyłu że kupsko nie wychodzi :-D
vivienne a właśnie chciałam pytać czy się czegoś dowiedziałaś, no ale z tymi instytucjami tak jest - oni chyba nie wiedzą że jak dzwoni im telefon to trzeba podnieść słuchawkę i potem ją odłożyć na miejsce


ja dziś sama z córką praktycznie cały dzień i noc bo małż jechał do warszawy na mecz - także dzisiejszy wieczór spędzam przed tv i wypatruje męża :-D
 
adgama no wlasnie oni sie tym nie martwia, a wiem, ze ten nasz wlasciciel to jakis ksiegowy jest i on takich domow na wynajem ma dwa albo 3 i jemu zalezy tylko, zeby kase z tego czerpac, z drugiej strony, on nie mysli o tym, ze jesli nie zadba to my sie w koncu wyniesiemy a on nie znajdzie juz ludzi za te same pieniadze.

A ja troche zaluje ze nie umiem robic na szydelku....bo bym sobie teraz serwetki mogla zrobic do koszyka na swieta, a u nas to nie wiem gdzie kupic takie ladne...
2013-03-22 11.00.38.jpg
Maja i Mateuszek razem sie bawia :)
 

Załączniki

  • 2013-03-22 11.00.38.jpg
    2013-03-22 11.00.38.jpg
    37,5 KB · Wyświetleń: 33
Ostatnia edycja:
Anka dzięki, ja mam doła tak było fajnie a coś mu dobiło dziś zaś.
Miałam nas szykowac na spacer i zaczął wrzeszczeć dopiero suszarka pomogła i co cały spocony no to poczekałam trochę zniosłam część wózka wszystko super do czasu wsadzenia w gondole i znów ryk.
Ale nie zwracałam na to uwagi na dole klatki już spokój ale znów zgrzany :baffled: nie wiem jak z nim wychodzić.
Pospał godzinę i tyle ułożyłam gondole przy otwartym oknie zadowolona zrobiłam kanapkę i zaczął się drzeć :crazy: na rękach spokój dałam jeść na leżąco i zasneliśmy.
Po godzinie obudził się z płaczem i zaś źle :wściekła/y: a kąpiel to wolę nie opisywać 3 razy wsadzałam go do wody i nie było szans go okąpać wił się jak wąż ja cała mokra kopał a cuda.
Całe szczęście padł bez problemów najgorsze że ja się na niego tak wkurzałam że teraz jestem na siebie wściekła i mam doła :baffled: nie wiem czy to przez to zapalenie tarczycy mam takie nerwy nad którymi trudno zapanować :-(mam dość ten tydzień z małym mnie wykończył, jutro do rodziców na obiad uff
 
reklama
adgama85 może się dopatrzysz męża :tak: mój małż w ogóle nie interesuje się piłką nożną :biggrin2:
viv mnie wczoraj małż wkurzył tak na noc że nie mogłam w ogóle zasnać, jeszcze łzy się cisnęły do oczu ale zacisnęłam zęby byłam twarda i się nie popłakałam :no: ah ci faceci...
Basia musisz mieć wesolutko z dwójeczką dzieci w domu, a jeszcze troche jak oboje zaczną biegać to już w ogóle :-D
madlen to żeś zapas jedzenia zrobiła, ale mnie też zawsze świerzbi by coś kupić małemu jak ide do sklepu :biggrin2:
Fiolka musisz iśc z nim gdzies do lekarza niech go przebadają bo to chyba nie jest normalne żeby dziecko tak płakało/wrzeszczało ja jestem zdania że musi byc jakaś przyczyna i wydaje mi się że tu chyba nie chodzi o zmęczenie, musi go chyba coś boleć :confused:, ale to są tylko moje sugestie bo co ja moge za rady dawać na odległość...
 
Ostatnia edycja:
Do góry