Aurelka.
Fanka BB :)
dziewczyny a chrzciny byly/beda u was w domu czy w restauracjach?
Ja robię w restauracji.
aurelka ja skoncze w sierpniu 23.. jestem juz po dwoch @ i boalo mnie wszystko lacznie z mozgiem haha, serio, nic mi sie nie polepszylo, przed porodem mialam takie bolesne i teraz tak samo;/ powiedz a jak to jest ze wy macie to podwojne becikowe? fajne zakupy
No nie wiem właśnie, to się jakoś tam nazywa, jutro zobaczę i Ci napiszę. Po prostu nie przekroczył nam dochód jakiejś tam kwoty i dostaliśmy.
Restauracja załatwiona, ubranko i buciki dla Zuzi na chrzest kupione i zaproszenia też.
Sala wyniosła nas z obiadem 750 zł. Nie ma w tym kawy i ciast. (kawę potem doliczą, bo nie wiem kto będzie pił herbatę a kto kawę, a nie chcę narzucać wszystkim co ma pić. No i może ktoś będzie chciał deser lodowy to też nam doliczą.)