reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Fiolka no z taka gromadka to jest wesolo na spacerach, a ludzie jak nas mijaja to sie usmiechaja, a my usmiechamy sie do nich :). Kochana przytulam i nie przejmuj sie zachowaniem mamy i siostry, sa troche niepowazne, ze Ciebie w takim stanie jeszcze denerwuja.
Ankka w takim razie trzymam kciuki, aby sie rozkrecalo :)
Adgama kciuki za to, aby sie samo zaczelo, a jak sie nie zacznie to kciuki za 18 trzymam :)
Muffy dziekuje buziaki. Bede trzymala kciuki, aby Wasza gromadka sie systematycznie powiekszala, wiara czyni cuda :). Dzieci to najwieksze szczescie, my nigdy nie mowilismy jak liczna chcemy miec gromadke bedzie ile Bog nam da. Planujemy jeszcze dzieci, ale nie planujemy kiedy i ile. Jak sie Henio urodzil to powiedzielismy sobie w przyplywie emocji i lez szczescia, ze 6 bylaby piekna liczba :). Ja mam 27 lat, a moj hubby jest rok mlodszy :).
Aurelka co do ciasnosci to w ciazy to miejsce staje sie ciasniejsze, moj maz tez mi mowil ,ze to czul, ale nie narzekal na jakis dyskomfort ani nic. Jedyne co to czasem suchosc sie pojawiala to wtedy zel zalatwial sprawe. Moze sprobujcie z tym zelem, bo po porodzie i tak sie przyda, u nas po dwoch pierwszych porodach zdal egzamin. A moze ta ciasnosc u Ciebie jest spowodowana tym, ze podswiadomie boisz sie, ze cos sie dziecku moze stac.
Majja zakup cudowny :).

U nas lecialy newsy i mowili, ze jakis psychol wtargnal do elementary school w stanie Connecticut i zaczal strzelac do dzieci i personelu, zastrzelil okolo 18 dzieci w wieku 5-10 lat. Co jakis czas slyszymy tutaj o tego typu strzelaninach. Ja jestem przewrazliwiona matka i nie wiem jak ja zniose nerwowo jak moje dzieci do szkoly pojda. Obowiazek szkolny zaczyna sie od 5 roku zycia. Jestem pewna, ze osiwieje W szkolach sa bramki, jest straz uzbrojona, szkoly sa strzezone, wiec nikt niepowolany na teren nie ma prawa wejsc, a juz tym bardziej z broniaa i tak jakis psychol sie zawsze znajdzie. Az mi lzy polecialy.
Uciekam, bo maz zaraz jedzie pare spraw pozalatwiac, wiec ja i tesciowa zostaniemy same z dziecmi na placu boju :).
 
Ostatnia edycja:
reklama
Anka trzymam kciuki aby ruszyło :tak: coś nas teraz wszystkie trzyma i puścić nie chce:dry:

adgama to szybko na to wywoływanie, fajnie :D
Ja mam do tego stopnia sucho że aż mi popękała tam tkanka nieco i miałam ślady krwi :/

muffy trzymam kciuki za większą rodzinkę :tak: wierze że teraz się Wam poszczęści i zaraz kolejne bąbelki będą;-)

Aurelka D. tez mówił że mam tam ciasno, pewnie temu że rozpulchnione wszystko

mikaaa jeszcze troszkę zostało, pewnie się przygotowuje organizm :tak:

Anka, Maja ja też uwielbiam dawać prezenty.
Zawsze staram się aby to było coś super, niekoniecznie drogie po prostu wyjątkowy upominek.
Kiedyś zrobiliśmy wszystkim (tata, mama, brat, siostra) foto kubki z zaprojektowanymi zabawnymi obrazkami z tekstami...z tego co zauważyłam używa tylko brat.
Na drugi rok, daliśmy wszystkim to co potrzebowali i już o tym długo mówili. Np. siostrze świetny taki wieszaczek na kolczyki obrotowy jak w sklepie, bo kolczyków ma mnóstwo.
Jednak po tym jak mama kompletu garnków nawet nie otwarła z pudełka powiedziałam dość.:baffled:Postanowiłam że nie będę się starać nadaremno jak nikt tego nie doceni :zawstydzona/y:
Za to moje dzieci będą dostawać wymarzone i zabawne prezenty :tak:

Majja boję się że jednak trafie tam ale na wywoływanie :baffled:
Ale cudna mata i jak tu się oprzeć :-D

mummy3 7 tez fajna liczba :-D
Ja też strasznie bym chciała większą rodzinkę i szczęśliwa. Jednak czy w naszym kraju sytuacja na to pozwoli... Oj ciężko to widzę.
Jeszcze gadanie ojca, żebyśmy jeszcze za jakiś czas mieli jedno (najlepiej dziewczynkę) i starczy :wściekła/y:
To straszne co się dzieje, jacy szaleńcy są :zawstydzona/y:ale chyba to przez dużą dostępność broni?
 
Hej Dziewczęta :)
Ale mało naskrobałyście pod moją nieobecność, czyżby grupowa wizyta na porodówce? :-p

4madlen a ta osoba współpracuje z psychologiem ogólnym? Może znajdziesz jakiegoś klinicznego, oni bardziej w temacie kryzysów, samobójstw.

My byliśmy na chustowarsztacie. Chwilę przed wyjściem już miałam rezygnować, Marysia usnęła na tacie i żal było budzić, poza tym zimno, choć cieplej niż ostatnio było. Ale nie żałuję że poszliśmy, bo czekając na kolejną okazję stracilibyśmy minimum miesiąc noszenia, a tak to wiemy jak wiązać prawidłową kieszonkę i kangurka.

Warsztat trwał 3 godziny, kosztował aż 2 zł od rodziny, par było 5, zanim praktyka to teoria i tak nam minęło, a wszyscy tacy zaaferowani że prawie nikt z przerwy nie skorzystał :-D
Marysia na początku miauczała o mleczko, ale zaś jak usnęła tak do końca 2 razy podoiła przez chwilę i spała dalej. Dała się wiązać i przekładać ode mnie do męża i z powrotem bez problemu ;-) Przeistoczyliśmy wiedzę w czyn i znowu śpi sobie u mnie na brzuszku.
Kieszonkę opanowałam dość dobrze, w końcu próbowałam już w domu, ale co do kangura to opornie mi szło, ale jakoś wyszło :tak: muszę jeszcze poćwiczyć, ale samą technikę ogarniam.
Mummy3 nie mogę się doczekać, aż my też zaczniemy chodzić z chustą na spacery :tak: co prawda na taką gromadkę musimy jeszcze sporo poczekać (btw zazdroszczę planowanej szóstki, a właściwie możliwości pozwolenia sobie na tyle, u nas chyba trójka to będzie max, o ile w ogóle. Domu nie mamy, z pracą bida, chyba, że coś się zmieni...) ale chustę na pewno wdrożymy w życie. My jesteśmy zachwyceni, Mania chyba też :tak:

Słyszałam właśnie o tej masakrze w szkole... dalej nie wiem co takim ludziom wpada do głowy, i jakoś nie umiem tego wytłumaczyć jako "cóż, Ameryka" :no: nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, a już zwłaszcza z moimi dziećmi, wiem co czujesz będąc bliżej takich wydarzeń, fakt, że zdarza się to częściej w US nie świadczy o tym że nie zdarzy się w PL. Strach myśleć... ale niestety, wszędzie są idioci :dry:
 
Witajcie dziewczyny, dzieki wszystkim za kciuki i miłe słowa ale nie uwierzycie - ja nadal w DWUPAKU!!!:wściekła/y: Pojechałam rano do szpitala, przygotowali mnie i męża i czekalismy tylko na chirurga. Godziny mijały a my nadal czekaliśmy. Było dużo porodów emergency no i jeden zakończył sie tragicznie, dziecko zmarło a kobieta ledwo przeżyła. Ja miałlam iść po niej ale odwołali, ponieważ mają takie zasady, że po czymś takim już nie robią cesarek. Ja od wczoraj od 17 bez jedzenia, dali mi kroplówke na wzmocnienie i tyle. Przyszedł lekarz i odwołał mi do 18 grudnia dopiero bo skoro z dzieckiem wszystko ok, termin jest ok więc mogę poczekać:wściekła/y:Także dwa razy już zmieniali mi termin. Jestem zmęczona, smutna, rozczarowana i wykończona. Idę sie położyc bo dzień był traumatyczny, ehhh...
Sorki, że tylko o sobie...
 
Bulkasiu trzymaj sie, jeszcze 4 dni, ale rozumiem twoje lzy i nerwy bo juz nastawilas sie na porod, ehhh.
Z drugiej strony nie dziwie sie im, ze nie robili dalej cc, smutno mi kiedy jakis dzidzius umiera :-(

Dzis duzo naskrobalyscie, troszke nadrobilam, ale nie pamietam co komu napisac.
Zycze wam zdrowka przede wszystkim.

Ja dzis wreszcie ide do kina z mezem, pierwszy raz po ponad roku :-D Ciesze sie jak na pierwsza randke :-)
 
bulkasia no to się naczekalas bidulko, czyli masz dzień po mnie.

A ja siedzę na kanapie oglądam csi miami w szlafoku, pod kocem i jest mi mega zimno.
Głowa znowu mnie boli, a kaszel coraz to gorszy, cóż czuje ze i mi przesuną cc
 
4madlen kochana no nie pcha się. mam skurcze ale nic nie wnoszą
mummy 3 dokładnie ;-) to taki cudowny czas . Nas teraz będzie 5;-) początkowo jak się dowiedziałam o ciąży to hm... byłam przerażona choć chciałam trójeczkę , bo zawsze powtarzałam, że troje aniołków w niebie i trójka dzieci na ziemi. A teraz jestem mega szczęśliwa że mam trzy córeczki i że jesteśmy dużą rodzinką. no i jeszcze śnieżka;-)
fiolka nie przejmuj się, dobrze się mówi dookoła wszystkim
adgama no to znasz datę a kto wie może coś ruszy do 18 :tak:
muffy nie jest źle ja mam 35 ;-)
bulkasia o jeju to rzeczywiśćie ...przytulam mocno i na pocieszenie 18 już nie długo choć domyślam się jak się czujesz bo już się nastawiłaś ale widać tak musi być, nic nie dzieje się bez przyczyny

ale straszna masakra w tej Ameryce szok
 
Dziewczyny, leżałam po porodzie z babeczką lat 38, która urodziła właśnie pierwsze dzieciątko, i to poród naturalny, więc muffy - spokojnie drugie dziecię jeśli tylko Bóg pozwoli :tak: trzymam kciuki abyś mogła mieć jeszcze jednego Bąbelka :tak:

Asia ale niefajnie wyszło... z drugiej strony po przypadku tego zmarłego dzieciątka nie stresowałabyś się bardziej? Kciuki za szczęśliwy poród :tak:
 
reklama
Do góry