reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Witam :-)
Dziewczyny przepraszam, ja jestem od wczoraj was podczytuje tylko. Przepraszam jeszcze raz, ale nie mam mocy wogóle.
Od kąd wróciłam z Luśką wczoraj, non stop bolą mnie pachwiny i idzie w strone ud. Nie moge siedzieć, stać, chodzić. Nie mówiąc już o przekręceniu się z boku na bok w łóżku. Ciągle leże. :sorry2:... Dodatkowo mam wrażenie, jakby mnie "coś" zalewało. :dry:...
W zasadzie jak ide na kibelek to majty suche, ale w środku (jak się podcieram) to tego multum na papierze jest... Niby "czyste" ale zastanawiam się czy to czop do końca mi nie idzie...:sorry2:.... Raz jest gęstsze, raz żadsze...
Do łazienki to wybieram się ponad 5 minut.... (a nie mamy wcale dużego mieszkania...) :baffled:
Trzymam kciuki za reszte :-)
Lili zdrówka życze :-)
Bulkaasia pewnie synusia już tulisz? :-) Więc gratuluje :-)
Gdyby coś się działo, najpierw sie odezwe :-)
Trzymajcie się Lasencje :-)
 
reklama
Ania ja od tygodnia tak miałam, do wc dosłownie co 5 min i ciągle uczucie że mam mokro :sorry2:
śluzu masa białego, potem teraz niedawno trochę przeźroczystego ciągnącego a teraz nic nawet wkładka jest sucha co zawsze musiałam zmieniać non stop.

Nathani ja nie wiem jaki można w ciąży, zresztą chyba wole już nie ryzykować aby jakiejś infekcji nie złapać :dry:
 
fiolka nie bój się, możesz kupić w aptece żel nawilżający "k- y" wyprodukowany na bazie wody. Żel nie powoduje podrażnień, konsystencja bez zapachu, bez koloru, przezroczysta , przyda się też po porodzie :tak:
muszę sie wziąć za sprzątanie trochę, jakos mi się nie chce
 
Ostatnia edycja:
Cze dziewczynki,

bulkasia- mam nadzieje, ze tulisz juz syneczka :D

lil- mam nadzieje, ze Ci przejdzie :tak:

Ja mialam skurcze przez cala noc od 2 co 30 min. az teraz mnie brzuch boli (dno miednicy) Nie wiem kiedy mam panikowac i jechac do szpitala... a mam 30 mill. Ogolnie czuje sie paskudnie, przeziebienie mnie dobija i z psychika siada. Tez macie wachania nastroju?
 
Dzień dobry u mnie do poludnia była koleżanka ,Noukie pisała ze wczoraj miala cieżki dzień rano dostala krwotok później ja wysypki od jakiegoś leku potem malego wysypało i pożółcilo dziś jest lepiej ale brak sily bo ma małego ssaka,macie pozdrowienia w poniedziałek moze do domku wrócą ja tez musze sie za sprzątanie brać prze świętami a podejście mam takie że hej...:baffled: Bulkasia &&&&&&&&&&& i buziaczek dla synka bo pewnie juz jest:-)
 
dziewczyny, zmieniam temat na mniej przyjemny... może wiecie gdzie powinnam zgłosić sie po pomoc dla osoby, która ma problemy psychiczne i planuje samobójstwo? chciałabym żeby ktoś tej osobie pomógł, wyleczył zanim będzie za późno... :(
 
4Madlen z tego orientuje to w każdym miescie jest ośrodek interwencji kryzysowej mozna tam zadzwonić i powiedzieć jaka sytuacja popgadac z osobą która pomocy potzrebuje najlepiej pójść tam tam pracuje grono wykwalifikowanych osób które napewno będa umialy pomóc,a namiarów w internecie poszukaj:tak:
 
Fiolka 130 Ja mialam podobnie dwa dni sluz ze mnie wyciekal a w nocy zobaczylam krew na wkladce, pojechalismy do szpitala i lekarz stwierdzil ze wody zaczely mi sie saczyc, podali mi antybiotyk, pozniej oksytocyne poniewaz nie mialam skurczy no i 3h i 40 min Julka przyszla na swiat.
Jesli to wody to musisz uwazac bo moze dojsc do infekcji. Nie chce Cie straszyc tylko tak bylo w moim przypadku.
 
reklama
U mnie na razie cisza :angry:
jak siedziałam dziś przed południem w szkole to napiął mi się kilka razy z rzędu brzuch dość mocno już ogarnęła mnie panika że coś się święci a ja w szkole :szok: ale był to fałszywy alarm :baffled:
Któraś pisała o wahaniach nastroju... otóż mnie chyba powoli łapią, są zupełnie inne niż te z początku ciąży... Teraz to po prostu człowiek chodzi podminowany bo chciałby mieć poród już za sobą i to wyczekiwanie jest najgorsze nic nie mozna zaplanować, nawet gdzie i czy w ogole święta się spędzi.
 
Do góry