reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Najgorzej na pewno jest na samym początku, jak rozwija się układ nerwowy. Teraz nie powinno Wam nic zaszkodzić, ani dzieciom, chyba :sorry:

Z drugiej strony ile zdrowych, dbających o siebie kobiet nie może mieć dzieci bądź rodzą się z jakimś choróbskiem, a te co chleją dniami i nocami często rodzą dzieci i to zdrowe...
 
Każdy ma swoje zdanie, zaszkodzić nie powinno ale pewności nie ma a ja za długo o ciążę walczyłam więc mogę się oprzeć każdej pokusie ;-) Ale niech każdy robi jak uważa.
Mnie dużo razy namawiały ciotki i mama a że one piły jak miały ochote i takie tam ale w życiu bym nie złamała tej swojej zasady.

Właśnie skończyłam oglądać Sagę ostatnią część :-p udało mi się on-line obejrzeć :-D

mummy3 samych pieluch już się nie opłaca, dokupię kilka jak wózek będziemy odbierać :tak:
A u Ciebie z tego co pamiętam było tak że miałaś leki aby mały posiedział w brzuszku?
Za to teraz mu za dobrze i wyjść nie chce :-p ale to dziwne robią te dzieci jak chcą:-D
Gratulacje dla synka :-)

Mój też od grudnia właśnie nie chce ryzykować, choć ostatnio miał ochotę coś wypić :-p ale co on tam pije, czasem na jakiejś imprezie lub w domu piwko ;-)

Fajnie że macie choinki już, my musimy jakąś kupić tylko wybrać się trzeba :sorry:
 
Fajny dzien mielismy dzis:-) no i juz zaraz znowu do pracy:sorry: nie wiem jak sie tam zatocze:unsure:, ale z drugiej strony chce miec to juz za soba, odwalic te dwa dni i w srode wkoncu zaczac wolne:rofl2:


Bakusiowa
tez cos nie pisze????
 
Fiolka wlasnie to jest ten kontakt skora skora, tzw. kangurzenie czy jakos tak. Tutaj w ES staraja sie we wszystkich szpitalach tak robic, bo ta metoda ma bardzo wiele korzysci i dla mamy i dla dzidzi.

Ja niedawno tez wypilam lampeczke wina, lekarz mi powiedzial ze taka znikoma ilosc nie zaszkodzi. Jesli do swiat mala sie nie urodzi to pewnie w swieta tez kilka kropel winka skosztuje.
Basia_one ja doslownie 3 dni przed tym jak test zrobilam tez sobie zabalowalam i to niezle bo swietowalam moje urodzinki, a poznie straszne wyrzuty sumienia mialam. Ale lekarz mnie uspokoil.

Dziewczyny wrzucie zdjecia ubranych choineczek, zaczniemy sie juz w nastroj swiatczny wciagac
 
Hej, no wlasnie chcialam uslyszec wasze zdanie na ten temat.

Wlasnie wrocilismy od znajomych, Maja pointegrowala sie z 10cio miesieczna kolezanka. Pogadalismy, pochodzila tez duzo z mama, a teraz cierpie troche, bo mam dziwne bole w dole brzucha.
 
Ja chcialam wrzucic fotke choinki, ale aparat mam w walizce spakowany i juz mi sie nie chcialo po niego na gore isc:zawstydzona/y: ale jutro pojutrze wrzuce:rofl2:

No tak Bakusiowa mezem sie teraz naciesza:cool2::cool2:
 
Fiolka no wlasnie ja bralam fenoterol plus isoptin itd, aby maly w brzuszku posiedzial, a on teraz strajkuje i nie wychodzi, ale fenka mialam duza dawke, ktora radzila sobie ze skurczami bardzo dobrze i troche tych lekow przyjelam, wiec to tez moglo wplynac plus jest jedna wazna zasada, ze dzieci same wiedza kiedy sa gotowe i kiedy chca wyjsc na ten swiat. W kazdym badz razie to juz kwestia czasu, blizej jak dalej :).Moj R kiedys zanim dzieci sie pojawily na swiecie to potrafil wypic z kumplami raz na jakis czas tak porzadnie :), no i razem kiedys balowalismy, byly imprezy i wogole, teraz nam tego nie brakuje, wolimy spedzac czas z dziecmi w domu albo wyskoczyc gdzies tylko we dwoje. On wie, ze teraz moze sie zaczac dziac w kazdej chwili, wiec jakby co to bede go potrzebowala trzezwego i nic nie pije, powiedzial, ze bedzie swietowal narodziny syncia :).
Adgama ja tak samo jak Ty w ciazy totalnie zero alkoholu, nawet lyka nie wypilam i w poprzednich ciazach i teraz tez nie, po prostu takie mam zasady, a dla dziecka i jego dobra jestem w stanie zapanowac nad swoimi zachciankami :). Tylko wiadomo, ze kazdy robi jak uwaza i nam nic do tego
 
reklama
Ciril To dobrze że czop odchodzi, znakiem tego że może już nie długo…. ;)
Fiolka Oby Ci to wszystko szybko zleciało i żebś mogła już tylko czekać na maleństwo ;)
Fiolka Ja mojemu też muszę chyba ogarnąć temat, że przydałoby się żeby był w stanie prowadzić w każdej chwili…. Oj… musze musze… :) 3 tygodnie wytrzyma bez %-tów :p
Fiolka Ja tak samo jeśli chodzi o %-ty wypijane przez przyszłe mamy.… Jak sobie coś postanowie to AMEN :p
clodi Moim zdaniem nie powinnaś ignorować takiego ciśnienia!
sarka Ja chyba generalnie nie rozpoznaje tych skurczy… :p Coś mnie tam czasem po Bolewa, czy spina, ale ja raczej odporna na ból jestem, więc nie zwracam na to większej uwagi :p
adgama Może mąż trenuje przed pępkówką? :)
eni_ Pewnie że weź torbę! W końcu kawał drogi masz przed sobą!
Basia One może być jeszcze różnie… Może być zarówno grudniowe jak i styczniowe „rozpakowywanie” ;) No i mnie zgaga też tak niemiłosiernie męczy… Dziś całą noc przez to spać nie mogłam :/
lilth Nie denerwuj się… Mój też się póki co „nie przejmuje”… Ale muszę go uświadomić, że poród może się w każdej chwili zacząć…. A co do picia alkoholu przez ciężarne, to ja akurat mam inne zdanie. Nie zbawią mnie dwa czy trzy łyki, a jednak alkohol to alkohol. Tak więc ja nie pije wcale. Choć ochota była nie raz… No ale to moje zdanie.
cinamona Wyjęłaś mi te słowa z ust…. (apropo facetów)
Noukie A jak ja mojemu tłumacze że ubiorę choinkę i łóżeczko, to dla niego cały czas jest za wcześnie… Ale muszę się uprzeć, bo nie będę tego robić na ostatnią chwilę…
vivienne Zgadzam się. Często tak jest, że te co dbają i uważają na siebie rodzą chore dzieci, a ja mam własnie taką sąsiadkę która obie ciąże piła i paliła i w ogole się z tym nie kryła i dzieci ma zdrowe. Tzn w miare zdrowe, bo jedno ma astme, ale to pewnie dlatego ze palą przy dzieciach… Ale to akurat taka patologiczna rodzina, wiec cóż… Biedne dzieci…
 
Ostatnia edycja:
Do góry