Ciril To dobrze że czop odchodzi, znakiem tego że może już nie długo….
Fiolka Oby Ci to wszystko szybko zleciało i żebś mogła już tylko czekać na maleństwo
Fiolka Ja mojemu też muszę chyba ogarnąć temat, że przydałoby się żeby był w stanie prowadzić w każdej chwili…. Oj… musze musze…
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
3 tygodnie wytrzyma bez %-tów
Fiolka Ja tak samo jeśli chodzi o %-ty wypijane przez przyszłe mamy.… Jak sobie coś postanowie to AMEN
clodi Moim zdaniem nie powinnaś ignorować takiego ciśnienia!
sarka Ja chyba generalnie nie rozpoznaje tych skurczy…
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Coś mnie tam czasem po Bolewa, czy spina, ale ja raczej odporna na ból jestem, więc nie zwracam na to większej uwagi
adgama Może mąż trenuje przed pępkówką?
eni_ Pewnie że weź torbę! W końcu kawał drogi masz przed sobą!
Basia One może być jeszcze różnie… Może być zarówno grudniowe jak i styczniowe „rozpakowywanie”
![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No i mnie zgaga też tak niemiłosiernie męczy… Dziś całą noc przez to spać nie mogłam :/
lilth Nie denerwuj się… Mój też się póki co „nie przejmuje”… Ale muszę go uświadomić, że poród może się w każdej chwili zacząć…. A co do picia alkoholu przez ciężarne, to ja akurat mam inne zdanie. Nie zbawią mnie dwa czy trzy łyki, a jednak alkohol to alkohol. Tak więc ja nie pije wcale. Choć ochota była nie raz… No ale to moje zdanie.
cinamona Wyjęłaś mi te słowa z ust…. (apropo facetów)
Noukie A jak ja mojemu tłumacze że ubiorę choinkę i łóżeczko, to dla niego cały czas jest za wcześnie… Ale muszę się uprzeć, bo nie będę tego robić na ostatnią chwilę…
vivienne Zgadzam się. Często tak jest, że te co dbają i uważają na siebie rodzą chore dzieci, a ja mam własnie taką sąsiadkę która obie ciąże piła i paliła i w ogole się z tym nie kryła i dzieci ma zdrowe. Tzn w miare zdrowe, bo jedno ma astme, ale to pewnie dlatego ze palą przy dzieciach… Ale to akurat taka patologiczna rodzina, wiec cóż… Biedne dzieci…