Mamuski grudniowe

[clodi]

sarka to nie jest takie proste, ja się czuje jak bym była na ciągłym kacu
Basia mi też na początku w ogole nie sprawdzał, ale jak mi w piątek usg robił to nawet sama to widziałam że dzidziuś ma koło siebie pełno wody i swobodnie sie obraca w brzuchu i gin stwierdził że tak nie powinno być i wtedy zmierzył ile tych wód jest

 

[mummy3]

Hej :-)

Dziekuje Wam za przyjecie do Waszego grona. Fakt, ze lepiej pozniej niz wcale :-), ta ciaza do latwych nie nalezy, ale jest to ciaza po ciazy, wiec organizm zmeczony, a teraz musze sie przymusowo oszczedzac z racji, ze lezalam w szpitalu przez skurcze, udalo sie je wyciszyc na szczescie, teraz jestem na lekach i narazie skurcze mnie nie mecza, szyjka sie skrocila, wiec trzeba robic wszystko, aby bylo dobrze. Nasz synus najwyrazniej niecierpliwy. No i mam anemie, teraz musze przyjac serie zastrzykow z zelaza. Wiec zyc nie umierac. Mam przymusowy odpoczynek, a przy dwojce malych dzieci to wiadomo, ze caly czas jest cos do zrobienia, jak maz jest w domu to nie daje mi sie do niczego dotknac, wiec leze i kwitne :-). No i mamy pomoc tesciowej, wiec oby wytrwac w dwupaku jak najdluzej.

Odnosnie swedzenia. Wspolczuje Wam. Ja w poprzedniej ciazy pod sam koniec mialam takie swedzenie i potem samo przeszlo, nie wiem co bylo tego przyczyna, w ciazy tak sie zdarza. Moze to byc uczulenie na jakis proszek do prania lub plyn do plukania, moze trzeba sprawdzic jak to bedzie gdy sie posciel wypierze w jakims delikatnym proszku. W ciazy nasze cialo, skora wszystko jest bardzo wrazliwe. Moja kolezanka w ciazy dostala swedzenia i potem sie okazalo, ze to uczulenie na owoce i warzywa, wiec wszystko jest mozliwe. Ale najwazniejsze, aby zrobic badania na cholestaze dla swietego spokoju.

 

[mummy3]

Clodi doczytalam, ze wykryto u Ciebie duza ilosc wod plodowych. Trzymam kciuki aby bylo wszystko dobrze. Trzeba zawsze we wszystkim myslec pozytywnie, bo jak juz zostalo powiedziane, pomimo ze lekarze maja dobry sprzet to ich diagnozy trzeba brac na spokojnie. Nasz drugi synus urodzil sie zdrowy, wszystko wskazywalo na to, ze wszystko jest ok, zabralismy go do domu i po dwoch tygodniach wracalismy z nim do szpitala, bo nagle jego stan sie pogorszyl, goraczka, katar, charczenie, okazalo sie, ze maly miala zapalenie obustronne pluc, uszu i gardla, wszystko zostalo wywolane przez gronkowca mrsa, najprawdopodobnie zlapal go w trakcie porodu lub tuz po nim, jego stan sie pogorszyl mial sepse, lekarze nie dawali mu zadnych szans, bo wyniki byly koszmarne, ale on byl tak silny, ze wyszedl z tego i dzis jest zdrowym ruchliwym szkrabem, staje przy meblach i uczy sie przy nich chodzic.
Wiec zawsze trzeba myslec pozytywnie, my wtedy tylko pozytywny scenariusz bralismy pod uwage i bylo wszystko dobrze i zobaczysz, ze Twoje malenstwo urodzi sie zdrowe, trzymam kciuki.

 

[misia83]

Hej dziewczyny,
niestety nie dam rady nadrobić waszych postów. Katar mam niemiłosierny, zaczęło się wczoraj delikatnym bólem gardła a dziś katar mnie zaatakował i już mam dość. Mąż właśnie robi mi jakąś dziwną miksturę mleka z czosnkiem, nie wiem czy się da to wypić, ale chłop ma dobre intencje.;-) Jestem chyba wyjątkowo dziwnym przypadkiem bo rozchorowałam się nie wychodząc praktycznie z domu na krok, a i domownicy są zdrowi.
Mummy3 witam cię serdecznie.

 

[LilithGoth]

misia ja zapobiegawczo od ostatniego przeziębienia biorę rutinoscorbin 2x1 polecam nic na razie mnie nie bierze. No i też nim się troszkę wyleczyłam

 

[4madlen]

misia mikstura fakt mogłaby być smaczniejsza ale na przeziębienie idealna! dodaj sobie łyżkę miodu tylko nie do wrzątku a do trochę ostygniętego mleka może jutro będziesz zdrowa... a na katar chrzan tylko ostry... jak możesz oddychać to sobie go wąchaj a jak nie to najpierw zjedz kanapkę z chrzanem i powinno Ci odetkać nosek i później sobie powdychaj... mi w zeszłym tygodniu pomogło i mogłam oddychać w nocy a tez prawie nie wychodzę z domu... wracaj do zdrówka!

 

[Fiolka_130]

Hej nie nadrobię Was
My dziś wróciliśmy, wczoraj było wporządku ;-) Znajoma od mamy tak wychwalała mój wyglą
Ale ciężko mi się siedziało tyle godzin w jedej pozycji :/ nawet też smaka na jedzienie nie miałam, brak apetytu.
Rodzice dali nam 2tys na wózek i za łóżeczko;-) plus jeszcze mama kupiła od znajomej śliczny kremowy kombinezonik i tak świetne buciki że myślałam że padnę ,
trampki i adidaski (do tego jeansy kurteczka i na dziewczyny ) z Coccodrillo więc chyba niezłe.
Jutro wizyta :-)

Buziaczki

 

[ankka02]

Fiolka powodzenia na wizycie :-)
Misia witaj w klubie. Z tym, że ja wiem z czego mnie rozkłada, bo wczoraj zapocona wychyliłam się z okna jak ktoś dzwonił do drzwi
Moja siostra dzisiaj miała kolizję :-( Auto idzie chyba do kasacji. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

 

[misia83]

Lilith, 4madlen dzięki za dobre rady. Miksturkę wypiłam, dało się przeżyć, a teraz spróbuję z tym chrzanikiem bo mam strasznie zapchany nos.
Ankka to będziemy się razem kurować, całe szczęście że siostrze nic się nie stało, to najważniejsze.
Fiolka super niespodzianka, kaska jak nic się przyda:-)
Zmykam pod kołderkę, miłego wieczoru.

 

[Fiolka_130]

Fiolka super niespodzianka, kaska jak nic się przyda:-).

nie no oni nam już powiedzieli że za wózek zapłacą (w końcu pierwszy wnuk ) ale cieszę się że dodali jeszcze za łóżeczko bo troszke się martwiłam tymi finansami w sumie kasy kupe idzie na "wyprawkę"
Dobrze że już mi nic nie zostało, jedynie kosmetyki i pampersy

Ja mam nadzieje że mnie już nie złapie przeziębienie a coś mnie gardło boli