reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

Viv mnie nacinali. Tak jak mówisz samo nacięcie nie boli, bo nacinają w momencie skurczu :-) I też uważam, że lepiej być naciętą niż pęknąć :-)
U mnie na IP nie pytali o to, ale A. mowił w czasie porodu, że jak jest taka potrzeba to żeby nacieli ;-) Jedynie to się wystraszyłam jak nożyce zobaczyłam :-D
A jak poznije do gina poszlam to sam sie mnie pytał, czy mnie nacinali, "nie?" a ja do niego nacinali, nacinali:-D A on do mnie, że w takim razie nic nie widać :-)
Tylko poprostu świadomość jest, że byłaś nacięta i nie wiesz jak tam wyglądasz :-p Bo na brzuchu jak coś to zobaczysz blizne :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jeszcze tylko jutro oddać projekt i biorę się za forum i szykowanie ciuszków dla dzidzi... W przyszłym tygodniu zaczniemy malowanie i urządzanie pokoju Młodego:-D
 
Witam...ja tylko na chwileczkę bo mam gości...zaraz robię kolacyjkę.

Od wczoraj mam twardy brzuch i troszkę mnie wczoraj nawet bolał...jak bedzie dalej taki twardy to we wtorek pójdę do lekarza bo akurat we wtorki przyjmuje.


wskoczyłam już w 3 trymestr...jak miło


Ide dalej...jutro ponadrabiam.
 
zagladam wieczornie byłam dziś na zakupach kupilam sobie dużą bluze w którą sie zapne i botki mala pojechala do babci do jutra więc troszke w domu mamy ciszy aż głupio:baffled: Vivienne-jak nie dasz rady to po prostu przerwiesz nic na siłe kochana starasz sie i chcialaś dobrze a z m sie pewnie dogadacie:tak:
 
Witajcie mamuśki:) Tak was trochę podczytuję, bo nie bardzo mam czas na aktywny udział, ale wypowiem się w temacie nacinania. Ja też doświadczyłam tej wątpliwej przyjemności i mnie niestety bolało bardziej niż wyłażenie córy- ale to na pewno dlatego, że mnie położna nie nacięła na szczycie skurczu bo po 14 godzinach porodu po prostu już zaczęły zanikać i jakby tego nie zrobiła to wolę nie myśleć jakby Dzidzia ze mnie wyszła. Blizna bolała długo ale nie został nawet ślad więc chyba dobrze mnie pozaszywali- oooo to dopiero bolało choć miałam znieczulenie;/ Mam nadzieję, że teraz jeśli zajdzie taka konieczność natną z drugiej strony żeby było symetrycznie:D

Co do zgagi Rennie i takie inne raczej nie powinny zaszkodzić, ja brałam na początku ciąży bo też właściwie nie mogła spać w nocy i cierpiałam okropnie, więc jak trzeba to chyba lepiej wziąć niż siebie i bobasa męczyć.
 
Ja w pierwszej ciazy mialam takie zgagi, ze przy lozku stala gigantyczna butelka gavisconu, potrafilam sie w nocy budzic przez zgage i brac lyka mleczka, zeby jakos zasnac. Teraz o dziwo nie mam takich zgag. Czasem zdarza sie, ale to nic w porownaniu z tym co bylo, kupilam sobie mleczko tym razem i jeszczego nie otworzylam, wydaje mi sie ze to tez wina diety, teraz jem inaczej, mniej i mniej slodko.
 
witajcie. Nie umiałam w nocy spać przez komary 3 załatwiłam ale już zdarzyły mnie pokąsać wrr
brzuch mi w nocy twardniał i napinał się mało przyjemne uczucie.
clodi - ja mam tez zgage koszmarną pomaga Gaviscon w pastylkach smak miętowy. Basia onema rację u mnie zgage nasilaja słodycze
Dziś myślałam, która z nas pierwsza urodzi, wyobrażam sobie meldunki na forum i opowieści z porodówki fajnie będzie ;-)
 
Dzień dobry pieresze chyba będą dziewczyny cesarkowe bo w 38 tyg ciąży trzeba ja zrobić a jeśli chodzi o zgage to ja też mam a wczoraj na noc wypilam kakao i masakra jaką mialam zgage w nocy:szok: nigdy więcej fakt że zgage nasilaja słodycze i tłuste rzeczy Milego dnia:-)
 
Witam z samego rana

Zgagi wam nie zazdroszcze, mnie dopada raz Na tydzien, ale u mnie chyba spokoj Przez to ze jesc mi sie w ogole nie chce
Co do naciecia ja przy Mayi mialam, nic nie czulam bo mialam zewnatrzoponowe ale Maz ten moment wspomina najgorzej z calego porodu, twierdzi ze powinni go uprzedzic.
Ja wciaz mam skurcze. Ale to nic. Dziecko kreci sie I kopie tak ze czasem wydaje mi sie ze zaraz wyskoczy.

A slyszalyscie o tych czworaczkach wczoraj? Kobieta miala juz trojke dzieci, najpierw jedno potem blizniaki a teraz czworaczki. Dzieci to blogoslaqienstwo ale I tak wspolczuje im ilosci pracy

Spokojnej niedzieli
 
reklama
Czesc, moj poranek zaczal sie nieco pozniej dzis, po sniadanku wzielam jeszcze moja mala do lozka, nie wygladala na rozbudzona, wiec mialam nadzieje ze jeszcze pospi, niestety nie udalo sie, bo zaczela swoje przewrotki, a potem juz nerwy pokazala i trzeba bylo przebrac i do zabawek :-D Katar cos jej wcale przejsc nie chce, juz lepeij spi w nocy, ale w dzien jeszcze czasem jej leci:-(
Ja teraz wciagne jogurt na sniadanko, zajme sie córka, fajnie ze ona umie sie zabawic sama, mam troche czasu dla siebie w dzien, no ale jak juz jestesmy razem to wole cos porobic z nia, pozniej caly tydzien mnie praktycznie nie ma :-(
A co do zgagi, to ja tez nie pamietam kiedy mialam...wczoraj sobie pofolgowalam ze slodyczami i juz widze ze jestem obsypana na dekolcie.....z Maja jakos tak nie mialam.
 
Do góry