reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Witam.
Dziś gin .potwierdziła ciążę.
Jest dopiero pęcherzyk.
Ostatnią @ miałam 16 marca czyli 4 tyg temu.
To moja pierwsza ciąża.
Czekaliśmy na ten moment koło 2,5 roku.
Wcześniej leczyłam nadczynność tarczycy która się unormowała,
potem rok hiper prolaktyne.
W lutym byłam u endokrynolog i przepisała najwyższą dawkę bromocornu.
I udało się.
Na razie potwornie się martwię.
Kolejna wizyta u gin. 15 maja.
Mam przepisane 2 tabletki luteiny.
Nie wiem co jeszcze napisać Wam ;)
 
Witam po przerwie widE ze nowe mamy sie pojawily gratuluje
U mnie masakra mdlosci I czuje sie jak przy paskudnej grypie opadlam totalnie z sil:( man nadzieje ze za 6 tyg to minie
 
Kasia_s obyś znalazła dobrego lekarza :tak:
Kittyxxx mój młody jest skrajnym wcześniakiem z 24 tyg. Przez prawie 4 miechy leczyli go w Prokocimiu w Krakowie i tam mamy fantastyczną panią dr zresztą większość specjalistów, z którymi się spotykamy jest świetna. Problem w tym, że do krakowa mamy 150 km w jedną stronę a w okolicy nie mamy żadnych medicover-ów więc zostają nam tylko lekarze z różnych przychodni. Lekarka, którą teraz mamy była jedyną chętną opieki nad dzieckiem z takim obciążeniem i do tej pory była fajna a teraz coś partaczy... Fajnie czytać, że twój maluszek pomimo utrudnionego startu tak się ładnie rozwija :tak: A o wadze mi nie mów bo mój "wielkolud" ma 18 m-cy urodzeniowych i waży całe 7 kg :-D
Kiss fajnie, że widziałaś fasolkę pewnie się troszkę uspokoiłaś :tak:
Fiolka witaj i rozgość się ;-) życzę spokojnej ciąży :tak:
Joanna_z zdrówka przed wszystkim :tak:
 
Ostatnia edycja:
Agus_86 - trzymam kciuki za piękną Betę

kiss125 – Gratulację !! Marze że w piątek też już zobaczę chociaż pęcherzyk J

Fiolka_130 – Witamy na pokładzie najszczęśliwszych kobiet na ziemi J Pisać możesz o wszystkim co przyjdzie ci do głowy – po to jest forum żeby się wygadać i nagadać J łatwo jest powiedzieć że nie masz się martwić ale ja cały czas się martwię wiec tak nie powiem!

lolcia86 – no to faktycznie ten Twój szkrab dużo przeszedł ale ważne że dajecie rade szczęście w oczach dziecka jest bezcenne J Nie chce być wścibska ale zdrowotnie i rozwojowo wszystko ok. czy walczycie? ( ciekawość psychologiczna interesuje się rozwojem dziecka i to właśnie kończę). Z moim młodym fakt rozwój ekspresowy ale dużo z nim pracujemy i my i niania jedyny minus to ta waga ale widzę że i tak nieźle wypada na tle Mikołaja bo on ma ok7-8 (musze go zważyć) ale ma 10 miesięcy wiec trochę różnicy między nimi jest . Ale na świecie ważna jest różnorodność i może nasze miały być drobiazgi.
Szkoda że nie macie tych lekarzy bliżej niż w Krakowie na pewno byłoby wam łatwiej a fakt 150km to dużo :( jak często musicie jeździć do centrum?
 
...

Kiedy w Was zaczęły się jakieś rewolucje żołądkowe i nudności? Pytam bo u mnie póki co spokój.

misia
Rewolucji żołądkowych nie odnotowałam ani podczas pierwszej ciązy ani teraz (póki co), czasami ranno lekko mnie "muliło" przy pierwszej ciąży i ze 2 razy zwróciłam witaminy wziete rano na pusty żołądek (IDIOTKA...!!) :eek::sorry: i z tego co pamiętam było to ok 8-10tyg - to tyle jesli chodzi o "rewolucje".. ;-)

Za to dzisiaj poczułam sie jak pod koniec ciąży a nie na początku - brzuch mi tak wzdęło że myslałam ze zaraz albo pęknę jak balon albo odfrunę... :-D:-D:-D - ciekawa wizja jesli ruszyć by wyobraźnię... :-D:-D:-D

Każde ukłucie w podbrzuszu a ja już w panice :szok::sorry: - jednak nadal obawiam się że mogłabym nie utrzymać... takie o psycho - pozostałości po stracie fasolki. :baffled:
 
Witam się porannie :-) U was też taka pogoda dobijająca?? Jak się nie poprawi to w jaką deprechę wpadnę bo przecież miało już być ciepełko :sorry:
Kitty rozwojowo jest na wiek korygowany czyli na te swoje 15 m-cy z tym, że jeszcze sam nie chodzi i z mową problem bo po respiratorze i sondach miał wiotkość krtani i bezgłos przez ponad rok czasu dlatego jest takie opóźnienie. A pracy przy nim też sporo mieliśmy. Reh 2 razy w tyg w ośrodku plus codziennie w domu. Młody płakał a ja musiałam być uparta i dążyć do celu. Mój m nie miał siły na tyle, żeby z nim ćwiczyć ale ktoś musiał więc padło na mnie. Teraz jestem zadowolona, że nie odpuściłam bo ciągle slysze, że jak na tak skrajne wcześniactwo to młody jest w świetnym stanie :tak: Cmokaski dla twojego malca i niech wam zdrowo rośnie :tak:
Ooo właśnie się moje bobo obudziło idziemy coś zjeść :tak: Papatki
 
kittyxxx nie dziwię się że tak się czułaś, po takim weekendzie :szok: mamuśka Ty masz przede wszystkim odpoczywać :tak: a czym się wogóle zajmujesz (jeśli można wiedzieć) bo zainteresowałas mnie tą weroniką
Agus_86 trzymam kciuki :tak:
kiss125 no no no centymetr to juz coś :-)
Fiolka_130 gratuluję i nie martw się, na pewno będzie dobrze :tak:
Joanna_Z tutaj przynajmniej wiesz że nie jesteś sama - pewnie to niewielkie pocieszenie ale zawsze ...;-)
lolcia86 u nas zimno ale chociaz słoneczko mnie ogrzewa przez szybę :-) życzę duuuuzo pozytywnego słonka :tak:
 
reklama
Cześć dziewczyny, a ja powoli umieram, nie dość że stale mi niedobrze, to jeszcze od trzech dni walczę z bólem ósemki, a właściwie dziąsła, bo ten durny ząb wychodzi od pięciu lat i dopiero teraz kiedy ja jestem w ciąży i nic nie mogę wziąć zaczyna dokuczać.Dzwoniłam do mojej stomatolog odradziła jakiekolwiek zabiegi bo za wczesna ciąża by znieczulać, masakra w nocy wstawałam i setny raz płukałam szałwią i rumiankiem.Mam wrażenie że boli mnie każdy ząb, wreszcie rano kupiłam dentosept zaryzykowałam bo to ziołowy ale znieczulił mi ból, nie wiem co dalej...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Może któraś z was miała podobne problemy w ciąży co stosowałyście?
 
Do góry