reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

mummy3 najpierw odłożyliśmy antykoncepcje, gin powiedział że dopiero po roku jak nie wychodzi to jest jakiś problem. Skierował mnie na badania i wyszła nadczynność tarczycy. trafiłam do wspaniałej endokrynolog która mi to unormowała w ciągu 6 miesięcy (i tak bardzo szybko) w międzyczasie wyszła hiperprolaktynemia (czyli ogólnie hormony). Miałam leki na zbicie jej ale nie wychodziło chyba rok podczas brania tabletek (w międzyczasie miałam kryzysy i przerywałam, poza tym miałam fatalne skutki uboczne ale inne leki na to było koszmarnie drogie) , doszłam do najwyższej dawki 6 tabletek dziennie :/ miałam już skierowanie na badanie drożności jajników bo endo już pomysłu nie miała.
Ja postanowiłam sobie brać leki regularnie (co było ważne) i chyba tylko zdążyłam jeden miesiąc i zaskoczyło:-D Choć ja nie wierzę że to przypadek, termin mam na urodziny mojego męża. Po tym czasie też mogę stwierdzić że pomimo pragnienia macierzyństwa dobrze się stało i wszystko wyszło w swoim czasie.
No i tak to wygląda mniej więcej. O dziecku marzyłam od dawna, plus też duży bo wcześnie zaczęłam bo w maju skończyłam 22 lata ;)
Tak więc z kolejnym też nie ma co czekać, endo. mówi że przy kolejnych ciążach czas leczenia się wydłuża :/

Aha tak myślałam że inny czas:-p
 
reklama
Wiolka Fioloka nie bojcie sie tego znieczulenia w kregoslup. To tylko tak brzmi. Ja mialam to znieczulenie w wieku 18 lat jak mialam kamien na nerce. Znieczulenie nie boli. Wkuwaja sie w kregoslup. Trzeba sie wygiac troche -ala koci grzbiet :) ja czulam tylko takkiego lekkiego kopa w jedna a pozniej w druga noge. Po wszystkim nogi ma sie ciezkie nie czuje sie nic od pasa w dol. Stopniowo znieczulenie schodzi. Bylam tylko spiaca takze jak mnie przewiezli na sape to pamietam tylko moment przelozenia ja lozko i usnelam jak dziecko. I to wsio. Na drugi dzien zero bolu jesli chodzi o oregoslup. Bowadomo rana po cesarce na pewno bedzie bolec ale wtedy proscie o cos p /bolowego
 
Neska tak jak napisalam to wklucie nie boli, ale ja nie bardzo lubie dotyk w okolicach nerek stad pewnie moj lek teraz tez juz sie nim stresuje:sorry2:


U mnie dzis na obiad losos z frytkami, mam taka ochote na przypieczone fryteczki:sorry2: jej tak mi bylo dobrze w domku te 4 dni jutro znowu do pracy:sorry2::-(
 
Neska dziękuje ci za uspokojenie bo stres jednak jest nie wiem jakie to znieczulenie ale skoro więcej jest opini dobrych to napewno jest to bezpieczny rodzaj znieczulenia no i jest sie świadomym bo po narkozie pamiętam że połowe dnia przespałam mialam język jak kolek mówić nie moglam przez kilka godzin:-D pozatym to nic mi nie bylo ale przespalam moment wyjęcia dziecka z brzucha ;-) a teraz będę widziala swoją córcie jako pierwsza tylko szkoda ze nie pozwalają trzymać mamie dzieck na sobie do czasu skończenia szycia tylko zabierają po chwili:sorry2: Noukie-zazdroszcze tych fryteczek ja jak kiedyś zjadłam to mnie skręcało z bólu żolądka więc nie jem wogóle a ochote na fryty mam :-p smacznego
 
Ostatnia edycja:
Widzę, że nadal od Viv nie ma wieści:no: Ciekawe co tam u niej.
Ja takie znieczulenie miałam 13 lat podczas pierwzego porodu i wspominam je dobrze. byłam świadoma, córcie mi pokazali, poogladałam sobie troszkę w lampie ale lekarz kazał mi odwrócić wzrok. mam nadzieję, że tutaj w uk też będzie bez problemów z tym znieczuleniem.
Dzisiaj na obiadek zrobiłam cous-cous z warzywami i kurczaczkiem:-)
 
Dostałam od Viv sms-a ale cos nie moge zdjęcia odtworzyć nie wiem dlaczego. W każdym bądz razie:
Maria Katarzyna jest już na świecie...mamy pierwsze grudniowe maleństwo,

Nie wiem jak z wagą i wzrostem bo cos mi wiadomości niechce całej odtworzyc
 
VIV OGROMNE GRATULACJE DLA CIEBIE I MEZA. MARCYSIU WITAJ NA SWIECIE
:-):-):-) NO I LZY MI POLECIALY :-)

Fiolka
to swoje przeszlas, ale najwazniejsze, ze tak pieknie wszystko sie ulozylo i za pare tygodni wszystko cudnie sie skonczy na porodowce placzem Twojego wyczekanego dziecka :). Ludzie w dzisiejszych czasach maja wiele problemow z zajsciem w ciaze, taki jest wplyw cywilizacji niestety, ale wazne to trafic na dobrego lekarza, ktory dobrze pokieruje. Ja po starcie pierwszej ciazy mialam troche badan, moj tez sie przebadal, aby byc pewnym, ze wszystko w porzadku. ja od dawna borykam sie z anemia, dlatego dla mojego organizmu ciaza to wysilek bardzo duzy, ale pragnienie posiadania duzej rodziny jest ogromne i dlatego wszystkie przeciwnosci zawsze znosze dzielnie, tak bylo w poprzednich ciazach i tak jest w tej. Nic nie dzieje sie przypadkiem, wiec mysle, ze i u Was i u nas tak wlasnie mialo byc, dzieci same sobie wybieraja ten wlasciwy moment. Trzymam za Was kciuki. Mlodziutka jestes, ja mam 27 lat :)
 
reklama
Do góry