G
goko
Gość
Witajcie mamusie :-) tak Was czytam i czytam i mimo, że ja dopiero na sam koniec grudnia (termin mam na Sylwestra ;-)) to zaczynam się stresować, że jeszcze nie mam wszystkiego przygotowanego i podobnie jak mummy3 i nathani stresuję się, że nie dam rady z trójką dzieci... mąż bardzo mi pomaga i mam w nim olbrzymie wsparcie ale jego bardzo dużo nie ma... ma swoją firmę i wychodzi rano i wraca późnym wieczorem... widzimy się godzinę popołudniu jak przyjeżdża na obiad ale to wszystko... dlatego obawiam się jak to wszystko będzie wyglądać.... w szczególności, ze chłopcy dają mi ostatnio nieźle popalić... do tych grzecznych nie należą....