reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

No Fiolka jeszcze by tego brakowalo, zebys teraz rodzic zaczela. Kochana spokojnie to z nerw, sprobuj sie polozyc i wyciszyc, wez cos rozkurczowego i postaraj sie tak nie stresowac, bo maluszek potrzebuje spokoju i czuje wszystko to co Ty
 
reklama
Ja mam skurcze od wczoraj, ale mam nadzieje ze są to te przepowiadające, niech malutka wytrzyma jeszcze te 2-3 tygodnie. Zaraz eż wezmę sobie no-spe ale i tak nocka bedzie nie przespana, bo małż nocą pociągiem jedzie i bede sie cały czas martwiła.
 
Noukie-w tym samym miejscu tną wiem że wycinają przynajmniej u nas starą blizne ale w tym samym miejscu:blink: 4Madlen mnie tnie mój lekarz więc taki plus calej sytuacji dali mi dziś papiery mam powypełniać i przywieść z sobą w dniu ciecia napisali jak mam sie do cc przygotować co zabrać dla dziecka co dla siebie tydzień po tobie ide :happy: Mummy2-współczuje kochana życze sily widaomo ze ciężko ale już niedaleko znajdź sile w sobie dasz rade:tak: Fiolka ciebie też przytulam nie martw sie kochana mam nadzieje że sąsiedzi będa normalni i tylko z wyglądu wygladają nie bardzo:baffled: mummy3 jeśli chodzi o rane i gojenie tego sie raczej nie obawiam tylko nasłuchałam sie że jagby sie po cc wymiotowalo to szwy moga popękać i troszke mnie to przerazilo:confused:bo po ostatnim cięciu 6 lat temu ladnie mi sie goiło i w miare sie dobrze czułam
 
Fiolka i jak lepiej? Powiem Ci, ze ja tez tesknie jak moj maz w pracy, chociaz wiem, ze jest niedaleko, bo jakies 30 min jazdy autem od domu i wiem, ze za kilka godzin wroci to i tak tesknie i ja i dzieci, a on jak tylko moze to zadzwoni, wysle smsa, bo chce byc na biezaco, boi sie, ze rodzic zaczne w kazdej chwili :). Zamowilam wlasnie jeszcze troche pieluch, bo tego nigdy za duzo, zamawialam dla mlodszego synka, wiec i dla malenstwa zamowilam jeszcze na zapas :)

wiola23
rozumiem wszystko, ja wlasnie tego nie wiem jak to jest po cc jak wymiotujesz, ale to lepiej jak z lekarzem porozmawiasz i on Ci powie, ale skoro wiekszy kaszel i kichanie nie spowoduja popekania szwow to moze i ewentulane wymioty tez nie
 
Ostatnia edycja:
Lepiej ale dalej siedzę na internecie:zawstydzona/y: Czekam aż mi ten czas szybciej zleci a tu jeszcze jutro on do pracy idzie :-( Mój niestety nie ma możliwości ani napisać ani zadzwonić, nic.
Ma prace do tego dość niebezpieczną, bo jest 600m pod ziemią :baffled:
 
mummy3 dała radę, co miała nie dać:tak: Teść od rana do nocy pracowł a ona sama z chłopcami ale wyszli na ludzi i mają wielki szacunke do niej. Także głowa do góry, też podołasz:-)
Ja dzisiaj ciągle głodna, ssie mnie strasznie, wciągnęłam 3/4 czekolady nawet (nie przepadam) ale juz nie mam pojęcia jak to zagłuszyć. Uciekać spać i liczę, że do rana przejdzie albo sie nasili:szok:
Tulam wszystkie i każdą z osobna...
 
Fiolka to dobrze, ze lepiej. A Twoj maz to gornik? My zony to zawsze sie o naszych mezow martwimy, taki nasz los. W ciazy jeszcze bardziej ich potrzebujemy kolo sobie, nastroje, humory itd, dlatego ciezko zniesc tesknote, nawet jak trwa tylko kilka godzin. Moj maz w zeszlym roku mial wypadek samochodowy, wiec boje sie o niego
 
Asia napchaj się owocami :-D ja je uwielbiam.
U mnie brak apetytu totalny, zjadłam rano miseczkę płatków, potem rosół, makaron z pieczarkami i sosem bardzo malutko, prince-polo, i miseczkę owoców jak na mnie to malutko :blink:

mummy3 widzę że Ty też chyba tak związana jesteś silnie z mężem?
Ja myślałam że coś ze mną nie tak. A przydaje się on oj często aby pocieszyć czy użyczyć ramię abym się wypłakała.
Tak niestety pracuje "na dole" jest elektrykiem.
 
Fiolka no wlasnie bardzo jestem zwiazana z mezem, oboje ze soba hehe, wszyscy nam zwracaja uwage na to, ze ciagle trzymamy sie blisko siebie, nawet w towarzystwie, ja jestem taka, ze tesknie za nim nawet wtedy jak jest w domu, ale w innym pokoju hehe, uzaleznienie to jest chyba :-). No tylko on potrafi mnie uspokoic i humor poprawic, my sie chyba po prostu dobralismy :). Dzieci sie obudzily :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
To tak jak u nas bym powiedziała, ale chyba z takiego przywiązania należy się tylko cieszyć ;-)
jeszcze jakieś 3h i przyjedzie :tak: Aż normalnie dziś mu napisze aby spał ze mną, cały tydzień spał w salonie aby mi nie przeszkadzać
 
Do góry