reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

No Fiolka jeszcze by tego brakowalo, zebys teraz rodzic zaczela. Kochana spokojnie to z nerw, sprobuj sie polozyc i wyciszyc, wez cos rozkurczowego i postaraj sie tak nie stresowac, bo maluszek potrzebuje spokoju i czuje wszystko to co Ty
 
reklama
Ja mam skurcze od wczoraj, ale mam nadzieje ze są to te przepowiadające, niech malutka wytrzyma jeszcze te 2-3 tygodnie. Zaraz eż wezmę sobie no-spe ale i tak nocka bedzie nie przespana, bo małż nocą pociągiem jedzie i bede sie cały czas martwiła.
 
Noukie-w tym samym miejscu tną wiem że wycinają przynajmniej u nas starą blizne ale w tym samym miejscu:blink: 4Madlen mnie tnie mój lekarz więc taki plus calej sytuacji dali mi dziś papiery mam powypełniać i przywieść z sobą w dniu ciecia napisali jak mam sie do cc przygotować co zabrać dla dziecka co dla siebie tydzień po tobie ide :happy: Mummy2-współczuje kochana życze sily widaomo ze ciężko ale już niedaleko znajdź sile w sobie dasz rade:tak: Fiolka ciebie też przytulam nie martw sie kochana mam nadzieje że sąsiedzi będa normalni i tylko z wyglądu wygladają nie bardzo:baffled: mummy3 jeśli chodzi o rane i gojenie tego sie raczej nie obawiam tylko nasłuchałam sie że jagby sie po cc wymiotowalo to szwy moga popękać i troszke mnie to przerazilo:confused:bo po ostatnim cięciu 6 lat temu ladnie mi sie goiło i w miare sie dobrze czułam
 
Fiolka i jak lepiej? Powiem Ci, ze ja tez tesknie jak moj maz w pracy, chociaz wiem, ze jest niedaleko, bo jakies 30 min jazdy autem od domu i wiem, ze za kilka godzin wroci to i tak tesknie i ja i dzieci, a on jak tylko moze to zadzwoni, wysle smsa, bo chce byc na biezaco, boi sie, ze rodzic zaczne w kazdej chwili :). Zamowilam wlasnie jeszcze troche pieluch, bo tego nigdy za duzo, zamawialam dla mlodszego synka, wiec i dla malenstwa zamowilam jeszcze na zapas :)

wiola23
rozumiem wszystko, ja wlasnie tego nie wiem jak to jest po cc jak wymiotujesz, ale to lepiej jak z lekarzem porozmawiasz i on Ci powie, ale skoro wiekszy kaszel i kichanie nie spowoduja popekania szwow to moze i ewentulane wymioty tez nie
 
Ostatnia edycja:
Lepiej ale dalej siedzę na internecie:zawstydzona/y: Czekam aż mi ten czas szybciej zleci a tu jeszcze jutro on do pracy idzie :-( Mój niestety nie ma możliwości ani napisać ani zadzwonić, nic.
Ma prace do tego dość niebezpieczną, bo jest 600m pod ziemią :baffled:
 
mummy3 dała radę, co miała nie dać:tak: Teść od rana do nocy pracowł a ona sama z chłopcami ale wyszli na ludzi i mają wielki szacunke do niej. Także głowa do góry, też podołasz:-)
Ja dzisiaj ciągle głodna, ssie mnie strasznie, wciągnęłam 3/4 czekolady nawet (nie przepadam) ale juz nie mam pojęcia jak to zagłuszyć. Uciekać spać i liczę, że do rana przejdzie albo sie nasili:szok:
Tulam wszystkie i każdą z osobna...
 
Fiolka to dobrze, ze lepiej. A Twoj maz to gornik? My zony to zawsze sie o naszych mezow martwimy, taki nasz los. W ciazy jeszcze bardziej ich potrzebujemy kolo sobie, nastroje, humory itd, dlatego ciezko zniesc tesknote, nawet jak trwa tylko kilka godzin. Moj maz w zeszlym roku mial wypadek samochodowy, wiec boje sie o niego
 
Asia napchaj się owocami :-D ja je uwielbiam.
U mnie brak apetytu totalny, zjadłam rano miseczkę płatków, potem rosół, makaron z pieczarkami i sosem bardzo malutko, prince-polo, i miseczkę owoców jak na mnie to malutko :blink:

mummy3 widzę że Ty też chyba tak związana jesteś silnie z mężem?
Ja myślałam że coś ze mną nie tak. A przydaje się on oj często aby pocieszyć czy użyczyć ramię abym się wypłakała.
Tak niestety pracuje "na dole" jest elektrykiem.
 
Fiolka no wlasnie bardzo jestem zwiazana z mezem, oboje ze soba hehe, wszyscy nam zwracaja uwage na to, ze ciagle trzymamy sie blisko siebie, nawet w towarzystwie, ja jestem taka, ze tesknie za nim nawet wtedy jak jest w domu, ale w innym pokoju hehe, uzaleznienie to jest chyba :-). No tylko on potrafi mnie uspokoic i humor poprawic, my sie chyba po prostu dobralismy :). Dzieci sie obudzily :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
To tak jak u nas bym powiedziała, ale chyba z takiego przywiązania należy się tylko cieszyć ;-)
jeszcze jakieś 3h i przyjedzie :tak: Aż normalnie dziś mu napisze aby spał ze mną, cały tydzień spał w salonie aby mi nie przeszkadzać
 
Do góry