reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe


mummy3

masz racje, oby do tego 37-38 tygodnia:) damy radę i my i Wy:) moja szyjka rzekomo dzięki pessarowi ma w pomiarach 25mm ale to tylko dzięki temu, że prawidłowo obrzękła..reż czuję w dole brzucha pewne dolegliwości i już teraz wiem czym są spowodowane.. nauka na przyszłość, choć nie ukrywam, że wolałabym uniknąć przy drugiej ciąży takich ekscesów:p daj znać po wizycie czy u Ciebie wszystko w porządku:)ja poczekam do tego 13tego jesli nic po drodze nie bedzie się działo:) a ile dzidziuś Twoj waży i mierzy, mojego jak lekarz ost sprawdzał<tj 18.10> to wyszło nam z wymiarów ze poród na 1.12.. hehe a normalnie termin mamy na 15.12 tak więc dość spory ten nasz chłopak:p
 
reklama
Kurcze, ja to panikuje jak nie wiem, a termin coraz bliżej. Chociaż jak ja teraz tak panikuje to co będzie potem. :confused:

A i wybaczcie moje głupie pytania, ale nie mam kogo o to zapytać, a wy mi tu jakoś przybliżycie to wszystko..

A i będziecie chcieli mieć robioną lewatywę? Bo u mnie to jest na "życzenie", ale ja ogólnie cewniki, lewatywy itp znoszę strasznie źle, więc sobie odpuszczam, żeby problemów przy porodzie nie mieć. Najwyżej zdarzy się jakaś niespodzianka. :zawstydzona/y:
 
Naty1990 u nas termin porodu to 11 grudnia, usg ostatnie mielismy 2 tygodnie temu 20.10 (ja mam wizyty co dwa tygodnie z racji zagrozenia, mojej anemii itd) i wtedy waga syncia w przeliczeniu na gramy ( bo mieszkamy w US i tutaj inne jednostki wagowe) to 1920g :). Wiec synus rosnie pieknie :).
Oczywiscie, ze dam znac jutro po wizycie, stresy juz sa. Damy rade, zobaczysz, wazne, aby sie oszczedzac i uwazac na siebie i wszystko bedzie dobrze :)
 
witajcie porannie nie spie od 7 :/

Mi tez sie strasznie czas dluzy… jeszcze tak do 30tygodnia w miare szybko mi lecialo ale teraz im blizej konca to sie ten czas wlecze i wlecze
A jeszcze jak patrze na wasze suwaczki i tak malo co niektorym zostalo... to jeszcze bardziej mi sie dluzy

mummy3 kciukasy za wizyte

no nic, ide wciagnac cos na sniadanie bo zaczyna mnie ssac
 
Ostatnia edycja:
Dziendobry....

Ja tez juz dzis od 7 nie spie, ale u mnie spanie do 7 to sukces, bo ja potrafie czesto o 4/5 sie obudzic i pozniej juz koniec spania:sorry2:


Dzis jak narazie leniwie na sofie, pozniej tylko do kolezanki podjade, pogoda do d..... zimno, ciemno i pada:sorry2:
 
Dzień dobry,
ja się dziś też obudziłam o 5 i spać potem było ciężko, ale jakoś mi się udało zasnąć na trochę, po 7ej przebudziłam się ze strachem, że mi wody odeszły :-p ale się okazało że mąż mój kaloryfer odkręcił na noc i było mi tak gorąco, że obudziłam się zlana potem, ale to całe uda, brzuch, dekolt :baffled:

Kaloryfery w gościnnym dalej nie działają, rozmawiałam już z właścicielką mieszkania, ma zawołać kogoś z administracji, mąż odpowietrzał, wylał kilka fest miednic wody a rezultat żaden :dry:

Do nas jutro przyjeżdżają moi rodzice na dwa dni, dowieźć dla Małej parę pierdół i być może ostatni raz zobaczyć brzuszek :tak: Także dziś dzień sprzątania, ale to głównie mężowe zadanie.
 
reklama
Do góry