reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Mary_mary jaka ty przygotowana ja nie mam nawet torby spakowanej jeszcze ani rzeczy do szpitala pokupiobych:szok: musze sie wziąść za siebie bo w listopadzie cesarka a ja jeszcze nie gotowa:sorry2: mymmmy2 spokojnie ze wszystkim zdązysz:blink: Fiolka,Lolcia kochane życze wam wszystkiego najlepszego zdrowia szczęścia lekkich porodów i jak najmniej dołków:-) pamiętali o was wasi najbliżsi? bo o mnie jak narazie tylko teściowa:-D nawet bym nie powiedziala że ona będzie o imieninach pamiętać ale jak widać zaskoczyla mnie:sorry2:

Wiesz, maly odstep czasowy miedzy dziecmi to wiele nie musialam kupowac.. ;) tylko wyjac z szafy, odswiezyc, przeprasowac i chyc do torby
 
reklama
Ja natomiast zaczynam panikować ... coraz bardzie boję się porodu ... nie śpię bo myślę jak będzie bolało i czy dam radę :baffled:
 
Ja nie wiedziałam, bo żadnych Wiolek tak poza forum nie znam, ale już się kajam i poprawiam - Fiolkom, Wiolkom i Lolciom samych dobrych myśli, spokojnych nocy, zdrowych dni oraz łatwych porodów i szybkiego przejścia z opieki nad brzuchami do opieki nad Maluszkami życzę :tak:


Kurcze, u nas dalej coś nie tak z tym kaloryferem :dry: Wody zleciało 3 miednice a dalej syczy przy odkręceniu i nie grzeje :confused:



Za to wydaje mi się, że jakoś lekko podchodzę do tematu porodu, jakoś nie panikuję... pytanie czy jeszcze zacznę? :-D może tylko ja taka głupia i naiwna jakbym nie wiedziała co mnie czeka :-D
 
Witam wszystkie :-)

Clodi ciesze sie, ze z cisnieniem lepiej, ten puls rzeczywiscie wysoki, kontroluj wszytsko i pamietaj, aby sie nie stresowac i na nastepnej wizycie o wszystkim powiedziec lekarzowi.

Zdrowka zycze, aby to nie bylo jakies powazne chorobsko.

Nathani koszmar z tymi snami, ale pociesze Cie, ze ja tez mialam w poprzednich ciazach i w tej tez, sni mi sie jakis las, slysze glos dziecka placzacego i szukam po tym lesie, znalezc nie moge i potem budze sie cala spocona i juz usnac nie moge.

4madlen duzy Twoj synus, nasz pierworodny w chwili urodzenia mial 2860g, a drugi synus 3300g, jestem ciekawa jaki bedzie Henio, w sobote wizyta to sie dowiemy, ale mam nadzieje, ze nie bedzie wazyl wiecej jak 4kg :-).

A propo cc to u nas w US panuje coraz wieksza moda na cesarki na zyczenie, ja rodzilam dwa razy sn i teraz tez chce, ale u nas tez jest tak, ze jak dziecko jest duze to wtedy wskazaniem jest cc.

Mummy2 (hehe nasze nicki sa niemal identyczne ) ja spie na lewym albo prawym boku z poduszka miedzy nogami, jak spie na prawym to maz sie z tylu przytula i jest jak stabilna podpora :), maz sie smieje, ze zawsze kiedy ja sie przekrecam to go budze, bo robie to dosc glosno. Na plecach tez zdarza mi sie lezec, kregoslup daje popalic.

Misia83, ankka02 zdrowka zycze, jeszcze syrop z cebuli polecam, ohydny, ale skuteczny :)



Co do przygotowan to my z racji, ze obaj synkowie urodzili sie przed terminem i byli bardzo niecierpliwi i z racji tego, ze ta ciaza do latwych nie nalezy postanowilismy wczesniej wszystko przygotowac. Pokoik dla Henia prawie gotowy, kolyska dla neigo w naszej sypialni stoi zlozona. Ciuszki poprane i poprasowane –zasluga tesciowej, a ja juz sama sobie ukladam w szafkach. Zapas kosmetykow i pampersow kupiony, jeszcze czekamy na pare rzeczy.


Co do porodu to balam sie pierwszego bardzo, ale potem sie okazalo, ze niepotrzebnie, bo bol bolem, ale jak juz pierworodny pojawil sie na swiecie to o bolu zapomnialam, tak samo bylo przy drugim porodzie. Pierwszy porod byl ze znieczuleniem,a drugi bez, oba wspominam dobrze. A teraz planujemy rodzic w domu, warunek jest jeden, ze dotrwamy do 37-38tc, wtedy bedziemy miec zielone swiatlo na porod domowy, przygotowujemy sie do tego juz od kilku tygodni, dzis mamy wizyte poloznej. Ale z racji tego, ze juz bylam w szpitalu ze skurczami i szyjka sie skracac zaczela to i torby do szpitala w razie godziny zero sa juz spakowane.

Owszem strach jest przed tym jak damy sobie rade z trojeczka, stres przed porodem itd.


Zaraz jade z pieroworodnym do lekarza, a potem przyjac zastrzyk z zelaza, wiec pozdrawiam Was wszystkie i raz jeszcze dziekuje za mile przyjecie :tak:.
 
Aaa mialam jeszcze spytac, jak zmienila sie Wasza waga w ciazy. Ja mam niecale 7kg na plusie, hmmm od dwoch tygodni stoi ta waga w miejscu i nie przybieram, troche sie martwie, ale malenstwo sie dobrze rozwija, lekarz mowi, zeby sie nie martwic. a jak to u Was wyglada?
 
reklama
Cześć kochane. Przepraszam z góry, że nie wiem, co u was i nic do żadnej nie piszę, ale nie dam rady was nadrobić :zawstydzona/y: Wczoraj pół dnia przespałam, potem drugie pół dochodziłam do siebie :baffled: Dziś rano menio mnie zawiózł na wizytę, byłam tam już o 8:30, a gin się spóźniła prawie 2h :szok:, więc się wysiedziałam, potem do dziewczyn do marketu z L4 i kupić parę ciuszków, znów posiedziałam chwilkę, potem z tobołkami odebrać małą i w sumie od nie dawna jestem w domu :dry: Padam. plecy i stopy bolą mnie jak nie wiem... Co do wizyty, to szczegóły w odpow. wątku. Tu tylko tyle, że mam 2 tyg. różnicy pomiędzy terminem z @ a usg. Z usg 33, a z @ prawie 35tc :confused: Jutro zajrzę, nie skrobcie zbyt dużo ;-)
 
Do góry