reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
joannna no ja jem tez tak co 2-3 godziny i to jak poczuje glod to musze zjesc cos od razu bo mnie tez mdli.
​didor- ja jem to na co mam ochote- tylko ze moj organizm non stop ostatnio "wola" o to samo, nic innego mi nie przechodzi przez gardlo- wiec kroluja u mnie truskawki, sliwki, bulka z pomidorem, rzodkiewka, dzis zupa pomidorowa, herbata z pokrzywy, i tak w kółko. O matko teraz zauwazylam ze malo urozmaicone to jest. Na mieso nadal mnie odrzuca
 
Didor ja nie jem miesa ani slodyczy po prostu nie moge zakochalam sie w jablkach ktorych nie jadlam od 2 lat, dzis chce mi sie makaronu z pomidorami;) ale to potem:)

Neska widze ze mamy podobne smaki;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
ja tez jem jablka a nie jadalam ich wieki, generalnie nie mam specjalnych preferencji - zachcianek. bardziej rozwazam coby tu zjesc zeby bylo zdrowe, jeszcze ciezko okreslic czy to wychodzi,
zwlaszcza ze jak pomysle czym to wszystko jest nawozone ze taki duze i ladne rosnie....
 
Cześć dziewczynki, oj widzę, że dziś miałyście dużą wenę do pisania :-)
U mnie w Cze-wie pogoda dziś bajkowa, słonecznie i zrobiło się naprawdę cieplutko, aż chce się wyjść na spacer.

Witam nowe koleżanki :-) fajnie, że jest nas już spora gromadka.
 
cześć dziewczyny :):)

wpadam na chwiklę, bo zaraz kończe pracę i mam dosłownie kilka minut :):)
ja tylko chce przesłac serdeczne pozdrowienia :) i mam nadzieje, ze pochwale sie suwaczkiem...
u mnie trwa odliczanie do 15 maja, bo wtedy mam kolejna wizyte... :-((( mam nadzieje, ze dzidzia pokaze sie wtedy:):)

okrpnie żaluję, że nie mam czasu czytac na bieżąco waszych postów... :(:(

buziak:*
nosotros

mialo byc tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ale się smacznie zrobiło :-) Ja też mam tak z tym nieszczęsnym głodem, że mnie co chwilkę skręca :sorry2: Ja od dziś pałaszuję jabłka chociaż za nimi nie przepadam ale jak trzeba to trzeba. Wszamałam też śliwki suszone i nawet moje dziecko jadło :-) A na obiadek miałam kurczaka z ryżem bo mnie jakoś na to naszło i sobie zrobiłam :happy2:
Joanna_z tulę i oby humorek się poprawił, wiem że to hormony ale lepiej się ciszyć niż płakać :tak:
Kitty dzięki. Z młodym wiele pracy za nami i przed nami także ale czego się nie robi dla tak wyczekanego i ukochanego maleństwa :tak: Zresztą co ci będę mówić sama wiesz jak jest mając dziecko wymagające więcej uwagi. Nasze dzieci mają to szczęście, że trafiły na takie mamusie bo się dość naoglądałam i nasłuchałam w ośrodku jak niektórym mamuśkom wszystko jedno jak się dziecko rozwija, grunt to wziąć zasiłek a resztą się nie przejmować. Czasem wypadałoby tylko zabrać takie dzieciątko i oddać do lepszej rodziny...
Misia u nas też bajecznie. Połaziliśmy z synkiem na spacery a teraz dosypia już w domku. Żeby się taka pogoda na dłużej utrzymała, byłoby pięknie :tak: Kiedy macie ten roczek chrześnika?? :-)
neska fajnie uporządkowałaś listę grudniówek. Wielkie dzięki :tak:
 
Ostatnia edycja:
Joanna usmialam sie jak przeczytalam twojego posta..wiem nie powinnam,ale to tak fajnie brzmialo..'plakalam,bo pokazali Boze Narodzenie w Tv..:-D'..wszystko wina hormonow
ja ostatnio plakalam w sklepie,jak kupowalam dla corki kartke na 10urodziny..:szok:
lolcia niektore matki to wsadzic do wora i wrzucic do rzeki :wściekła/y:
didor ja nie zmienilam swojej diety,jem to na co mam ochote ;-)
neska jak masz apetyt to jedz ;-)
u mnie tez dzisiaj pomidorowa ,wlasnie konczy sie gotowac ;-)i za oknem nawet slonko swieci...uwielbiam tutejsza pogode...rano deszcz,pozniej slonce..
 
reklama
Pomidory rzadza;)
madlen smiej sie, ja juz tez sie z siebie nabijam;)
jesli chodzi o diete uwazam ze organizm wie co chce. I wtedy the nasze zachcianki na jablka, pomidory itd
 
Do góry