mummy2
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2012
- Postów
- 240
hej dziewczyny. ja w nienajlepszym nastroju dzis. Rano mialysmy wizyte koelzanki mojej cory z przedszkola razem z mama, Angielki. Dziewczynka wpadla do malej pokoju to nie wiedzial za co sie chwycic. W efekcie pokj zostal przewrocony do gory nogami. Stol na lozku, pudlo z kosmetykami spod lozka wyjete i wszytsko porozrzucane po pokoju, ciuszki z szafki porozrzucane, kubek do picia wrzucony do rybki do akwarium, a najgorsze ze kabel z dvd wyrwany! Wele dzieci do nas przychodzi ale takie cos to pierwszy raz...a jak bylysmy u nich kilka tygodni temu to dom sterylny, zastanawialam sie nawet jak ta mala sie bawi, no to juz wiem jak...
a do tego plamienie wrocilo....w piatek mialam skan i wsyztsko jest tam dobrze, w macicy i z dzieckiem, mialam tez wymaz na infekcje zrobiony i tez ok, to ja juz nie wiem skad te plamienia...czyzby moja szyjka byla tak wrazliwa, czy co...fakt ze wciaz to jest bardzije brunatne, czyli nie zywa krew i nei jest tego wiele. Od razu humor mi sie zepsul, dobrze ze chociaz dzidzia sporo kopie...
a do tego plamienie wrocilo....w piatek mialam skan i wsyztsko jest tam dobrze, w macicy i z dzieckiem, mialam tez wymaz na infekcje zrobiony i tez ok, to ja juz nie wiem skad te plamienia...czyzby moja szyjka byla tak wrazliwa, czy co...fakt ze wciaz to jest bardzije brunatne, czyli nie zywa krew i nei jest tego wiele. Od razu humor mi sie zepsul, dobrze ze chociaz dzidzia sporo kopie...