reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

Was też tak boli w krzyżu? :zawstydzona/y:
Cholerka ja pod koniec dnia nie mogę się zginać i ledwo chodzę.
a o spaniu na plecach mogę pomarzyć...
Mnie tez jakiś taki dół złapał.
co ja zrobię jak gin. będzie miała złe wieści, chyba tego nie wytrzymałabym :(
 
reklama
Ja tez mam zle mysli. Staram sie myslec pozytywnie ale i tak jakos mnie nachodza. Juz w poniedzialek moja 1 wizyta, ciesze sie i zarazem boje ehhh...
 
cinamona w sumie ja niewiele się dowiedziałam na pierwszej wizycie.
Trochę żałuję że nie poszłam później:zawstydzona/y:
Teraz tyle czekania... no cóż muszę wytrzymać ale złe myśli ciągle są.
A do Hiszpanii mam ogromny sentyment, od zawsze chciałam tak pojechać.
Potem poznałam mojego męża a jego siostra mieszka tam no i pojechaliśmy na wakacje :-)
Marzę że się kiedyś tak przeprowadzimy.
 
Fiolka, w poniedziallek kiedy mam wizyte bedzie to ostatni dzien 7go tygodnia wiec mysle ze cos tam napewno bedzie juz widac i jesli lekarz mi powie ze wszystko ok to napewno bede spokojniejsza.

Ja w tej chwili nie wyobrazam sobie zycia gdzie indziej. Kraj piekny, pogoda przez prawie caly rok sliczna, ludzie mili, jezyk latwy, jedzenie pyszne. Rodziny i przyjaciol troche brakuje ale juz sie przyzwyczailam. A jak sie dzidzia urodzi to juz wogole bedzie super :)))
 
Ostatnia edycja:
Witam niedzielnie:) dzis planuje kuchenne rewolucje;);) Maz na trening ja do garow;) ziemniaczki buraczki I mielone;) a na deser pieke drozdzowki z budyniem
 
Witam
u nas dziś tak fajnie chłodno od razu lepiej się czuję
a na obiad karkówka mniam mniam a ciast po ostatnich imprezach mam dosyć :eek:jeszcze są w lodówce i czekają aż ktoś jej zje
życzę wszystkim udanej niedzieli
 
Witam z rana? :-)
Ja już po śniadanku :-) Laura też już właśnie wstała :-)
A ja kompletnie nie mam pomysłu co dziś na obiad :-(
 
Hejka...

A my w czoraj troche u znajomych wieczorkiem posiedzielismy, ale mi juz coraz trudniej w gosciach:-D zaraz mi sie swoje lozeczko marzy:rofl2:

U mnie dzis cukinia zapiekana z szynka i serem i do tego frytki;-)

Mdlosci dzis od rana a jakze:baffled: ale nie tak meczace, zjadlam sniadanko i lepiej;-)

Ja dzis planuje dzien na sofie moze po poludniu wyciagne chlopakow na konwalie do lasu:-)
 
Witam się niedzielnie :-) U nas znowu zapowiada się cudna pogoda ale to dobrze bo planujemy jakiś wypadzić i pasuje nam słoneczko :-) Ja tradycyjnie od 6.30 już nie śpię za to młody najedzony, wybawiony teraz śpi a ja już rosołek ugotowałam, wykompciałam się i nawet pazurki u stópek wymalowałam :-D
Noukie ale pyszności szykujesz - mniam :tak:
Ania jak ząbek? wciąż męczy??
Fiolka skarbie nie zamartwiaj się na zapas. Ja przez 16 tyg które Miki spędził w szpitalu nauczyłam się pokory i cierpliwości. Co jest ci pisane to będzie i twoje zmartwienia nic nie pomogę a tylko się niepotrzebnie dołujesz. Tam na górze już dawno zapisali dla ciebie scenariusz na całe życie i moja droga masz dwie opcje albo się podporządkujesz i widzisz pozytywy i cieszysz się życiem albo zamartwiasz i tracisz piękny czas na stres i smutki. Ja wybrałam pierwszą opcję i tobie też radzę się jej trzymać :tak:
Wygrzebałam przedtem krótkie porteczki dla Mikiego bo pewnie jeszcze się przydadzą. Odłożyłam je kiedyś jako "za małe" a zostawiłam te, które przywieźliśmy z uk i się okazało, że to moje zbuchane dziecie w nowych chodzić nie może bo mu lecą i trzeba stare ogrodniczki ubierać :-D Żeby to mamusia taką figurkę miała :-D
 
reklama
Witam się z rana po nocy niezbyt przespanej. Nie dość, że jakis debil śpiewał na głos pół nocy(była policja) to jeszcze koszmary mnie męczyły. Wczoraj bardzo przeżyłam MamęPatryka i różne mysli mnie nawiedzały. Przyznaję, że boję się bo ja pierwsze usg będę miała dopiero za jakieś 4 tyg i do tego czasu ciągła niepewność. Nic nie przyśpieszę bo tak jest w uk.
Ciril kochana jak samopoczucie?
Joanna a Twoje zdrówko?
Ania zábek dalej doskwiera?
Noukie. Lenka wpraszam sié z rodzinká na obiad bo ja dzisiaj nie mam siy na gotowanie...:no:

Idé sié wykápa i moe chwilé poleze. Dzisiaj jak na razie bez dolegliwosci ale to dopiero poczatek dnia:-)
 
Do góry