reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Andzia - widzisz, a martwilas sie ze Mikolaj taki do tylu :) a on wszystko robi w swoim czasie :) Super, ze tak dobrze wyszlo z tym zlobkiem, na pewno jestes przez to spokojniejsza :)
Trzymam kciuki za wizyte i nozke Malego, daj znac co i jak.
Reszta dziewczyn w porzadku, Ela rzadko zaglada, ma chyba duzo pracy a poza tym dom, Maly, maz :) A reszta to czesciej na zamknietym bywa.
Maluchy rosna, wiekszosc przwchodzi teraz zabkowanie, jedni mniej inni bardziej bolesnie.

Agugu - u nas juz zebow 6 mamy. Niestety to jej niejedzenie bylo zwiazane z choroba. U nas okazalo sie ze Mala jest chora, prawdopodobnie cos nie tak z jelitem cienkim, na razie mamy ja wyleczyc doraznie zeby znow zaczela tyc - ma kg niedowagi - a potem bedziemy robic dalsze badania i ewentualnie eliminowac przyczyne. Mam nadz ze nie okaze sie ze to cos z wada wrodzona albo jakimis niedoborami w organizmie.
Teraz troszke lepiej juz je choc wciaz malo, ale juz staram sie nie schizowac tak bardzo. Bierze leki, witaminy, probiotyki. Moze bedzie ok.
Trzymam kciuki za Ninke i jej zebolki.
 
reklama
Dziewczyny, mamy ogromne szczęście, że urodziłyśmy zdrowe dzieciaczki i nie doświadczyłyśmy (odpukać) żadnych tragicznych historii. Nawet jeśli czasami pojawiają się jakieś choróbska, to wierzę, że są to przejściowe dolegliwości (jak np. u Lenki). Ostatnio w moim otoczeniu wydarzyło się kilka dramatycznych wydarzeń związanych z ciążami czy Maluszkami i do teraz nie mogę się z tego otrząsnąć. Takie wydarzenia wywracają do góry nogami hierarchię wartości i każą doceniać swoje Małe Szczęście. Lęk o zdrowie naszych dzieci będzie zawsze nam towarzyszył, ale nie może odebrać nam radości z macierzyństwa. Ja sama ostatnio bardziej się boję o zdrowie Niny, bo lekarz usłyszał jakiś szmer w serduszku.Twierdzi, że na 99% to szmer obojętny, ale echo serca trzeba zrobić. Poza tym Nince zdarza się czasami ciężko oddychać, zwłaszcza w trakcie szaleństw po mieszkaniu. Wygląda to tak jakby z trudem łapała oddech, więc już sobie zaczęłam łączyć oba te fakty. Mam nadzieję, że moja kruszynka jest zdrowa.
 
hej dziewczynki
Ja wpadam czasami ale ogólnie moja doba ma za mało godzin
Agugu - spokojnie , jak sobie pobiegasz to tez trudno Ci złapać oddech , wiec dziecko tez może. A lekarz moze mial zepsuty stetoskop. Ja ostanio zalożyłam sobie, ze mam zdrowe szczęśliwe dziecko i czasami zachoruje ale .. staram się żadnych szukanych chorób .. choć np. mojemy wychodzą guzki

Andzia - mój też już złopkowy. Na razie tatuś go zostawia na jakieś 3 godzinki . Ogólnie PAni mówi ,że słodko to wygląda jak mały bawi się bawi po czym patrzy na krzesełku gdzie siedział tatuś i wzdycha , czasem chlipnie ale ogólnie jest dzielny - dzisiaj płakał tylko jak mu dzieci zabierały zabawki. Jest najmłodszy w grupie wiec jest troche rozpieszczany

Asia - trzymam kciuki co by Lenka była małym grubym "pasztecikiem"

U nas nieprzerwany kryzys czasowy - mam ciężki okres w pracy - w domu nie mam już siły a moje dziecko jest nieziemsko mobilne. Jeszcze nie chodzi ale raczkuje z prędkością światła - jak wracam do domu nie mam jak nic zrobić bo maleństwo stęsknione wiec tak nam mija szybka czas
 
Agugu - masz racje, ze trzeba doceniac to ze Dzieciaczki sa zdrowe a wszystkie inne dolegliwosci jestesmy w stanie jakos opanowac...
Lenie tez wyszly szmery i echo serca wykazaly ze to tzw. szmery niewinne, dopoki sie komory czy zastawki w sercu nie pozamykaja czy jakos tak to normalne...nie martw sie, nawet jesli cos slyszal to pewnie to :)
Ela - przekochany musi byc ten Twoj Patryczek, jak tak sobie siedzi w tym zlobku i czeka na tate...
Zmykamy na spacer.
 
Asia, jak zdrowie Leny? My w tym tygodniu idziemy do lekarza i zapytam o to oddychanie dziwne. No i jestem ciekawa czy ten lekarz takze uslyszy szmery...
 
U mnie tak jak u wszystkich dziewczyn doba za krótka, i brak czasu na komputer
Też czasami jak Patryczek daje w kość i się wkurzam to później jak sobie pomyśle że mam zdrowego, radosnego, pełnego życia synka to radość w sercu mam i nie mogę sobie wyobrazić co czują rodzice jak dziecko choruje \
AsiaBp ,Agugu32 zdrowia dla waszych dziewczynek, oby te szmery okazały się niegroźne i przeszły jak najszybciej
z nowości Patryczkowi wyszedł szósty ząbek, dwójka po lewej stronie, mój bąbelek próbuje sam chodzić, na dworze zakładam mu szelki do chodzenia i zasuwa cały dzień
Chyba przestawia się na spanie raz dziennie, ile śpią wasze maluszki ?
To tyle pozdrawiam i miłego tygodnia życze
:-)
 
Paulina - Lena ma od jakis dwoch tyg dwie drzemki, jedna przed poludniem ok 1h i druga po poludniu tez tak jakos, w sumie spi ok 2h czasem 2,5 godzin dziennie ale zdarza sie jej ze spi tylko w sumie 1h wszystkiego, jak na przyklad dzis :(
Gratulacje dla Patryka za pierwsze proby chodzenia, zuch chlopak :)
U nas tez juz 6 zabkow :)
Agugu - trzymam kciuki za wizyte u lekarza i zeby te szmery, jesli faktycznie sa, okazaly sie niewinne, daj znac co i jak
U nas Lena troche lepiej z jedzeniem, choc wciaz je duzo mniej niz inne dzieci w tym wieku no ale staram sie nie schizowac...po 1 listopada idziemy na wizyte kontrolna do gastrologa to sie okaze co i jak...

Milego tygodnia Dziewczeta!
 
Hej u nas jak zwykle tez kryzys czasowy
u nas patryczek nie lubi żłobka juz , wczoraj jak przyszłam to siedział przy drzwiach i płakał .. Pani mówiła , ze płakał jak się drzwi otwierały i widzial ze to nie mama:(

Augu - daj znac jak tam wizyta u lekarza
Paulina - patryki chyba tak mają , ze są mega kochane jak i mega wkurzające !! ale gratulacje chodzenia tzn, biegania
Andzia - jak tam wasza nóżka i żlobek .. co robisz jak mały płacze jak go zostawiasz, i u nas staneliśmy na nóżki do chodzenia jeszcze daleko.

wracam do pracy
 
Hej, pediatra żadnych szmerów nie słyszał, ale echo i tak zrobimy. Jeśli chodzi o oddech, to stwierdził, że to taki etap fascynacji światem - Mała się po prostu głośno zachwyca ;)
Poza tym mamy już kawalątek ząbka :) i niedługo już pewnie będziemy chodzić bez wsparcia rodziców :)
 
reklama
Agugu - mysle ze jakby cos powazniejszego bylo to juz pediatra by to zauwazyl ale mysle ze dla Waszego spokoju warto sprawdzic to jeszcze z kardiologiem :)
Gratuluje zabka, to pierwszy Ninki?
U nas ok, byc moze w piatek pojedziemy do PL na tydzien, wiec ja powoli zaczynam kompletowac ciuszki na zimowa pore bo w PL chyba chlodniej :) Milego dnia wszystkim!
 
Do góry