reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

Witam sie porannie!
Elu gdyby to bylo moje pierwsze dziecko to pewnie bym panikowala, a ze syn jest drugi to podchodze z dystansem. Tak samo jak dwa razy rozmawialismy na skype z rodzina raz z siostra meza i ona mowi, ze Matiemu prawe oko ucieka...tesc na drugi raz to samo powiedzial, a maz mowi, ze on go widzi codziennie i niezauwazyl zeby jemu oko uciekalo. Bede miala szczepienie w maju to zapytam pediatre, zeby zerknela na jego oczy. Bo u nas okulista nie bada...
aurelko pewnie to byla proba obrotu, to juz chyba czas :-D Moj Mati sie obraca, kombinuje, na brzuchu jak lezy probuje lapac zabawki, a jak go poloze na brzegu maty tak zeby mogl sie chwycic to probuje sie podciagac. Smiesznie to wyglada. Poza tym moj artysta najchetniej siedzialby juz sam:szok: jak sadzam go w lezaczku to podpiera sie nogami i chce z niego wyskoczyc, mostek robi....
u nas dzis slonecznie, ale wietrznie. Zaraz sie biore wreszcie za kwiaty. Dzis na sniadanie mialam przepyszne nalesniczki z bialym serem na slodko, podsmazone na maselku...aaaaa i kg przybywa..:cool2:
 
reklama
ela melduję : w niedzielę ochrzciliśmy naszego pączusia. Trochę mu kościół nie przypasował ale wielkiej afery nie zrobił. Zaczepiał pana z wąsem i pokazywał mu język przy chrzcie (ten pan to pomocnik księdza był i wycierał Antkowi główkę) . Później była mega wyżera u moich rodziców w domu bo w moim moja liczna rodzina by się nie zmieściła a dziadki w ramach prezentu dla Antka chcieli zrobić imprezę toż to nie narzekałam :) szkoda mi tylko było mojej mamy bo się spracowała bardzo ale w sumie ona lubi jak ma pełną chałupę ludzi do wyżywienia... wczoraj dojadaliśmy bo przecie zostało tego od cholery... dziś byliśmy na spacerze bo wreszcie i do radomia ciepło dotarło :) teraz Antoś leży w małpim gaju i rozrabia :)

co do glutenu to my robimy tzw ekspozycje na gluten. Codziennie do owoców ze słoiczka dosypujemy po łyżeczce kaszki manny. Robimy to od kiedy Antoś skończył 4 miesiące a włąsciwe 4 i tydzień i tak przez 2 mce czyli jeszcze miesiąc nam zostało. Później podobno można bez ograniczeń produkty glutenowe jesc. Dzieci które karmione są mm taka ekspozycję powinny przechodzić przez 3 mce.
Antek zasmakował już chrupek kukurydzianych, zupki z kurczakiem ale mu nie podeszłą a dzis zjadł jarzynki z królikiem ale pół słoika bo chyba nie był aż nadto głodny.
aisha cholera zapomniałam wysłać Ci to mleko. jak chcesz jeszcze to wysle je jutro :)
 
4madlen a ty ta kaszke gotujesz zanim dodasz do tych owocow? Ja czytalam ze trzeba dodawac do jedzenia 2-3g kaszki manny dziennie, czyli jakos pol lyzeczki. I ze jak gotujesz sama zupke to dodac do zupki i zagotowac z nia a jak gotowe jedzonko ze sloiczka to trzeba najpierw ugotowac ta kaszke na wodzie.
Ja z corka przegapilam moment glutenu po 5 mcu i dalam jej po prostu biszkopta jak skonczyla 10 mcy. Jezu jakiego ona rozwolnienia dostala po tych biszkoptach...czarna kupa do tego jak smola...musielismy odstawic gluten na 2-3 kolejne miesiace i za drugim razem na szczescie sie udalo i jest ok.
Z synkiem zrobie tak jak nalezy tylko musze doczytac kiedy dokladnie zaczac ta ekspozycje, bo dla dzieci na mm jest inaczej.
 
4madlen, Basia_one - no właśnie to samo miałam pytać, czy Ty tę kaszkę wcześniej gotujesz?? Ja mojej Lenie nie daję jeszcze nic, tylko moje mleczko i wczoraj miałyśmy debiut z kaszką, rozgotowałam na wodzie te pół łyżeczki manny tak na kleik i potem wycisnęłam do tego trochę mojego mleczka coby smak był znajomy :) i podałam Małej, ale przyjęło się to ze średnią aprobatą :( dwie łyżeczki połknęła z ciekawości, resztę wypluła :) no nic, dziś próbujemy dalej i tak przez 2 miesiące :)
4madlen - cieszę się, że chrzciny udane i Antoś zniósł dzielnie wszystko :)
Vivien - Marysia super zniosła podróż, co napawa mnie optymizmem, że jak my będziemy za dwa tygodnie na Węgry wracać to może Lenka też będzie tak grzeczna jak w drodze do Polski
Basiu - zrobiłaś mi smaka na naleśniki i to dziś u mnie na obiad :)
Aurelka - u nas ząbkowanie już od jakiś trzech tygodni, na szczęście gorączki i biegunek Lenka nie ma, ale nieraz tak bardzo ją swędzą te dziąsełka, że z taką złością wciska paluszki aż się drapie po buzi :( mama mi mówiła, że ja miałam pierwszy ząbek na 4,5 miesiąca więc kto wie, może Lena pójdzie w ślady mamy...
A właśnie, dziewczęta, co też bywacie na zamkniętym wątku, mamy już jakieś pierwsze ząbki u kogoś?? Zżyłam się przez te wszystkie miesiące z Wami i teraz z ciekawością czytam co u Maluszków :) Jeśli są już u kogoś pierwsze ząbki to gratuluję :-) I mam jeszcze pytanie do "starszych" dziewcząt z forum...pamiętacie, była tutaj Bakusiowa, jakoś po porodzie zniknęła (no chyba, że ona też już tylko na wątku zamkniętym...) - pamiętam ją, bo jej sytuacja z mężem pracującym daleko jak ona była w ciąży była podobno do mojej :) nie wiecie może co się z nią stało?
Ok zmykam do obiadku
Miłego słonecznego dnia! U nas dziś podobno ma być aż 20 stopni w cieniu! Zobaczymy!!
 
Asia no niestety Bakusiowa zniknęła po porodzie, nie mam pojęcia co u niej.
Ząbki było widać u Rozalki (Liwuś) i chyba u synka Neski. Ale nie widziałam jeszcze radości z pełnego ząbka, więc nie wiem czy wyszły ;-)
U Marysi dalej wpychanie wszystkiego do buzi, najchętniej cudzych palców. Ale ostatnio dorwała się do kubka z kawą :szok: wlałam jej wody w plastikowy kubek, ale się dossała :-p to mnie popchnęło żeby jednak zamówić jej doidy, jutro powinien przyjść.
Moja panna opanowała też ssanie dużego palca u stopy, od razu przy przewijaniu stopa do buzi i nie ma jak zapiąć pieluchy :-p
 
Dziewczyny chce ugotwac dzis marchew ale kiedy ja podac, przed mlekiem po mleku, wiem ze to tylko lyzeczke zeby obserwowac ewntualna alergie à jutro mamy szczepienie czy to nie koliduje, w sensie po szczepieniu wiadomo goraczka i rozdraznienie i zebym ewntualnych zlych sygnalow po marchwi nie przegapila .... Dzieki za info o glutenie tez,,,,, Ela ja wczesniej pilam alcohol à teraz wcale mi sie nie chce .
 
Ostatnia edycja:
asia, basia nie gotuję... wsypuję tylko i dokładnie mieszam. Zresztą tak jst napisane na opakowaniu. Mam kaszkę mannę owocową z bobovity. wolałabym bezsmakową ale nie mogę nigdzie znaleźć bo bezsmakowe sa od razu z mm a takiej tez nie chcę.
didor ja dawałam pierwsze łyżeczki przed mlekiem, tak żeby późninej Antek najadł się do syta. też gdzieś tak wyczytałam ale nie pamiętam gdzie. w kazdym razie sie sprawdziło u nas
 
Witam się i tu :)
My po całym dniu poza domem, spacer i przejażdżka do ikei zaliczona, dla nas to cała wielka wyprawa MPK ;-) bez pogody nic z tego, ale dziś było super, więc się udało :tak:
Zakupy udane, Marysia zacieśniała więzi z pewną małą dziewczynką, śmiały się do siebie i wyciągały rączki :-D ale niestety zgubiłyśmy bucika wchodząc do tramwaju :-(
 
hej
Jest taki stary dowcip o kozie, przychodzi młody żyd do rabina i mówi - rabi mamy w domu tak mało miejsca , jeden pokój i mieszkamy tam ja z żoną, teściowie i nasza 6 dzieci - co robić rabi. Rabi na to a masz kozy , no tak 5 dorodnych kóż i jednego cepa (dla niezorientowanych cep strasznie śmierdzi) . to wprowadź je do pokoju. Ale rabi jak to dlaczego , będzie strasznie śmierdzieć , będzie ciasno ........ itp
RAbi mówi - wprowadź kozy albo nie przychódź do mnie po radę. więc młody żyd wprowadził kozy i po tygoniu przychodzi ponownie - i mówi rabi jest strasznie cap śmierdzi, kozy wszystko jedzę wogole nie ma miejsca. Rabi wtedy mówi to wyprowadz kozy! Następnego dnia przybiega młody żyd i mowie : rabi mam tyle miejsca tyle przestrzeni :)

To u nas jest teraz tak , że nie wiedzielismy ile mamy wolnego czasu posiadając dziecko - dopóki nie zaczeliśmy przeprowadzki. Choć tak naprawdę przeprowadzka to pikuś - sprzątnięcie syfu po remoncie to jest główny problem no i teściu ..
mam nadzieje , że jutro skończymy i od jutra każdy mój post będzie się kończyl lub zaczynal stwierdzeniem ... teściu dalej żyje :)
 
reklama
Hej kobietki. Ja dzis ledwo zyje po cwiczeniach, zakwasy mam ze hej!
Zrobilismy sobie z mezem zdjecia dla porownania i jedno chyba sobie na lodowce powiesze, jeju jaki ja mam brzuch...!!!
4madlen ahh ja myslalam, ze ty mu dosypujesz taka zwykla manne blyskawiczna :-D Bo taka to raczej ugotowac trzeba.
Didor ja czytalam, ze najpierw powinno sie podac piers lub troche mleka a potem nowosci typu marchewke czy jablko. Bo ponoc mleko mamy dziala przeciwalergicznie. Ja robilam tak jak 4madlen tez dawalam przed mlekiem, tylko ze u nas Maja byla na mm a nie na cycu.
 
Do góry