reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Dzień dobry kochane nie mam kiedy zajrzec maMY gości brat z rodzina przyjehał nie miałam kiedy wejsc piatek cały dzień roboto pieczenie sprzatanie dzis właczyłam lapka jestesmy juz dawno po obiedzie i teraz siedze sobie z mała która spi ja ja inhaluje ,brat z m i tesciem partyjke w karty graja a bratowa siedzi na górze z małym bo chory i ma temperature.Życze wam wesołych świąt pomimo ze dzis ich dzień ostatni i poprawy pogody na wiosenna od tego tygodnia:-)
 
No dziewczyny świętują bo pustki.


:-)

& a ile ml tej herbaty wasze dzieci popijają?

My w sobotę też u lekarza byliśmy bo mu nie przechodziło z tym rozwolnieniem to dwa razy doktora zaliczyliśmy ale tylko dała nam fajna pani doktor taki proszek dorozrobienia z woda który ma uzupełnić braki wit im minerałów. Proszek jest z tutti frutti aromat... A im tak nie chciał pic wiec go rozsmieszalismyi łyżeczka do buzi.

Jest poprawa.

To teraz zaczął kaslac... A niech to
 
Mój pije herbatke z hippa ułatwiającą trawienie, wypije zwykle około 60ml, czasami pewnie wypiłby więcej ale w sumie nie ma potrzeby zeby tyle pił. Odkryłam tez herbatke herbapolu koperkowo-rumiankowa dla dzieci i chyba zaczne ją podawać przynajmniej mam pewność że jest bardziej powiedzmy "naturalna" i z tego co widze niedosładzana niczym.
Aurelka wydaje mi się że nie ma potrzeby słodzić wody, przynajmniej ja bym nie dosładzała po co uczyc od maleńkiego śłodkiego :)
 
Ja probowalam tej naszej wody przegotowanej o fuuu sam chlor. Ja jak robie malemu wode to tak na 120-150 ml daje dwie szczypty cukru i on sie ladnie wygotowuje w wodzie i wtedy ta woda wcale nie ma slodkiego smaku tylko leciutko zmieniony smak.
zreszta nie wiem czy kiedys pilyscie ciepla przegotowana wode....paskudztwo:szok:
U nas wszyscy chorzy, masakra, cora od soboty, my z mezem od wczoraj. Jeszcze tylko Mateuszek sie trzyma choc dzis rano cos mu furczalo w nosku.
 
Witajcie dziewczęta!!
Jestem stałym gościem Waszego forum już od jakiegoś pół roku :) Jakoś dotychczas nie umiałam się zebrać, aby coś napisać od siebie, ale ostatnio zauważyłam dość duże pustki na forum i pomyślałam, że może w końcu dołączę do Was oficjalnie :)

Zacznę od przedstawienia się:
Jestem mamą Lenki (chyba najpopularniejsze imię na forum ;-) - urodziła się 13 grudnia 2012 - jeśli dobrze pamiętam to w tym samym dniu co córeczka Cinamony. Mieszkamy na stałe na Węgrzech, ale teraz przyjechałyśmy na kilka tygodni do rodziców na Podkarpacie - niech się dziadki wnuczką nacieszą :)

Przyznam szczerze, że Wasze forum uzależnia :) Mam zatem nadzieję, że mnie też przyjmiecie do swojego grona :)

Miłego dnia!
 
reklama
Do góry