reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

reklama
Fiolka ale faktycznie nerwus ci sie trafil, ja mam dwoje dzieci malych, ale czegos takiego nie przechodzilam. Czytam Cie i wspolczuje, nawet nie wiem jak mialabym Ci doradzic, bo ja nie znam takich sytuacji. Wasz synus ma juz 3 miesiace, teraz bedzie juz tylko lepiej. Bede trzymac kciuki.
wszyscy to powtarzają ale ja nie widzę poprawy :(
fakt bardziej go rozumiemy zaszła ogromna zmiana, ma dużo więcej tych cudownych momentów dłużej się bawi jak już bardziej kumaty ale gdy zaczyna swoje fanaberie mamy dość :(
Nie raz jak nie ma humoru potrafi całymi dniami wrzeszczeć (nie marudzić) i wszystko źle.
U niego w ogóle wszystkp od początku jest na nie potrzeba dużo wysiłku i cierpliwości aby przekonać do czegoś, np od niedawna kąpiele to jedne z przyjemniejszych czynności, przewijaka tez nienawidził. Musiałam tez sporo pracy w to włożyć...
Może wózek polubi w sumie od niedawna spacerujemy bo najpierw szpital potem mieliśmy zakaz, choroba pogoda... ale czasem mam tego dość bo naprawdę się staramy jak cholera :-(
 
Kurcze, nie nadrobie bo nie mam sił.

Kupiłam Zuzi chusteczki - 6 paczek chusteczek pampers aktive baby za 20 zł. Więc jestem zadowolona. :-D I wzięłam sobie te plastikowe pudełko nivea chusteczek. To aż 20 zł kosztowało. :szok:
Ponadto kupiłam te prześcieradełka na przewijak, aż 2! :-D
Kupiłam sobie buty! Jestem meega zadowolona, jutro pokażę zdjęcie. Nadrobię was jutro, bo teraz mykam spać. :)

Dobranoc dziewuszki! ;-*
 
Vivienne jakie zamówiłaś?

Eni fajna torba :)

no mojemu też nogi wystają :sorry:
Wasze dzieci też tak się przemieszczają w łóżeczku?
Ja zawsze małego kładę na boczki jak najniżej aby główką nie walnął.
To od kilku dni jest albo w samym górnym rogu, albo wywalony na plecach w poprzek albo kiedyś w ogóle miał główkę w boku łóżeczka :eek:

Basia ale Wam fajnie :tak: to domek macie?
no dwa i akurat do pary :-p

Wiolka zdrówka dla córy :tak: u nas też katar małego trzymał długo i mało co nie skończyło się w szpitalu :/

Ja w maju 23 lata :szok: ale na razie dzieci mi się odechciało więcej :confused2:

Cinamona dziś tez w tym śpi... no zobaczymy
nie wyglądasz na tyle :tak:
ja też myslę że ciągle mam 20 :-p

U mnie to samo z przewijakiem, płacze na nim tylko w nocy :confused2:

Lilith jakie uśmiechy :-)

adgama ja pierwsze chciałam przed 20 :-p ale tez nie wyszło
Ja nakupowałam zabawek i tym się z małym bawię. Mam też taką ksiązkę zabawy z dzieckiem
Poza tym próbuję "a kuku" ale jeszcze nie rozumie :-pcałuję stópki chucham na nie, pokazuje swoje ręce strasznie go to ciekawi, gadam śpiewam itp :p

madlen79 u nas na początku za każdym razem jak jadł kupa :eek:
potem mu się przestawiło robił 1-2 na dzień w nocy nie a teraz znów to co na początku :sorry:

A to moja paskuda http://img823.imageshack.us/img823/6202/pagebrr.jpg
 
cinamona pierwsze slysze :szok:
fiolka ten twoj taki fajny,ze az ciezko uwierzyc,ze mowisz o tym samym smyku co na zdjeciu :no:
miejmy nadzieje,ze mu przejdzie....chociaz moja jedna siostra byla taka sama...kazdy mamie mowil,ze z wiekiem przejdzie ale nie przeszlo...czasami takie male zlosniki sie trafiaja...
ja mam trojke,ale moje dzieci do twojego to anioly ,nie znam tego co ty...bo nie miaalm z zadnym dzieckiem takich cyrkow...
duzo sily zycze ;-)
a moze on nie najada sie i krzyczy bo jest np.glodny ??
 
Fiolka może on jest głodny tak jak pisze Madlen ? widzę po swoim ile zjada i jak się złości jak chce więcej albo jak wybija jego godzina jedzonka.
Może spróbuj go dokarmić sztucznym mlekiem i zobaczysz czy nie ma poprawy... nic próba nie kosztuje ...
 
Fiolka moja tylko raz przepełzała w łóżeczku, tak to kładę ją na boczku i czasem jak zajrzę po godzinie czy dwóch to leży dokładnie tak jak ją zostawiłam :-p nieraz się kręci głową, a tak to z boczku wyląduje na plecy i raczej tyle.

A turystyczne wzięliśmy takie Baby Design Dream ten kolor niebiesko-granatowy. Szukałam używek ale siostra ma zaoferowała się na prezent na chrzest, no i raczej to łóżeczko chwalili w necie i w sklepie a że Marysia jest pierwszym dzieciem u nas w swoim pokoleniu to powinno łóżeczko posłużyć i następnym :sorry:

Maria już śpi i ja powinnam też a jakoś ciężko mi zasnąć o tej porze, za to rano jestem nie do życia :eek: zanim się położę muszę jej jeszcze wygodne ciuszki do lekarza przygotować, mam nadzieję że nic złego tam nie wysłucha i w ogóle że wszystko u małej dobrze...
 
No ciężko, normalnie jakby miał dwa oblicza :eek: Ale pewnie wynika to też z tego że ma dużo cech charakteru po mnie :zawstydzona/y:
Jak był karmiony non stop było to samo w sumie na drugą noc po porodzie w szpitalu już dał mi popalić:confused2:

Majja czasem dajemy MM ale poprawy nie ma :p

Vivienne powodzenia :)
 
fiolka ale to nie chodzi o to,aby dziecko caly czas karmic tylko o to,aby bylo najedzone
z tego powodu moja jest na butli bo na cycku byla caly czas,wiecznie jadla a ze mialam jalowy pokarm to ona ciagle glodna.dopiero jak porzadnie pojadla byla spokojna.
bo w szpi.tez dala mi niezle w kosc....ale jak byla glodna to nic dziwnego,ze plakala...
sprobuj dac mu butle :)
edit
doczytalam,ze u was po mm bez zmian.....to ja juz nie wiem co ci pisac
 
reklama
Nie wiem jakoś nie chce mi się wierzyć w jałowy pokarm, jest takie coś bo mi wszyscy mówią że nie:sorry:
A Wiktor jak zje to widac że pojedzony zresztą przybiera prawidłowo a jakby cos było nie tak to głównie na wadze by było to widać. No i on świruje wtedy gdy zmęczony, kiedy chce spać .... (czasami też w innych sytuacjach ale taki chyba jego charakter)
W chuście/wózku jakoś spi poza tym ciężko go w dzień uśpić, jak próbujemy wrzeszczy jak oszalały spać mu się chce a nie umie usnąć albo budzi się po pół godziny z wrzaskiem :confused2:
 
Do góry