reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamuski grudniowe

U nas też kupek sporo raczej, 5 to spokojnie, i też w świeżą pieluchę najchętniej :sorry:
Marysię to spoko spakuję, ciuchów full, kombineznik zimowy i wiosenny. Ale sobie to co mam brać, buty zimowe i wiosenne, kurtki tak samo? :eek: Niby autem jedziemy, ale Marii wózek, leżaczek, zabawki i inne gadżety... znowu się uzbiera a teść bedzie marudził ze sie nie zmiesci :-p
 
reklama
viv jak dlugo zyje na tym swiecie to nie pamietam zeby w polowie marca byl snieg :no:
chyba ,ze mnie pamiec zawodzi...wiec musisz zabrac ubrania i na zime i na wiosne,bo nie wiesz jaka pogoda bedzie jutro :-D
 
madlen79 będzie więcej śniegu w Wielkanoc niż w Boże Narodzenie :-D

Dobija mnie taka pogoda na chrzest, no ale przekładać nie będę... Wychodzę z założenia że jak Dzieć ma być ochrzczony to nie ma co zwlekać :sorry: no i u nas to nigdy nie wiadomo, kiedy się zgramy z przyjazdem z potencjalnymi chrzestnymi, więc nie ma co kombinować.

Lilith a to budka zła i niedobra! Masz coś w zapasie? Ja tym razem gondoli zamierzałam do Radomia nie brać, jeździłaby w foteliku. Tylko nastawiałam się na lepszą pogodę, a tak to znowu mam dylemat... Może wziąć spacerówkę, mniej miejsca zajmuje :confused:


Kurczę, ale jestem zła na ten ZUS albo na pracodawcę, jeszcze nie wiem na kogo, w każdym razie muszę teraz wydzwaniać i się upominać, bo kasy jeszcze w tym roku nie dostałam :crazy:
 
Lilith wspolczuje, da sie naprawic?
Vivienne no to czeka was wyprawa! Ale ja mialam to samo jak lecielismy do PL. Naszych ubran prawie nic, a Majci caly wor taki skompresowany.
wiolka jeszcze raz zdroweczka dla Julity.
madlen79 ja musze przyznac poki co nie narzekam na siedzenie w domu bo lubie, ale jak tylko cieplej sie zrobi to bedziemy kursowac. Tatus nie moze sie doczekac, bo na ryby chce jezdzic, a my bysmy z nim nad wode. Dzis juz grilla wyczyscil i mowi, ze czeka na pogode bo mieska z grilla mu sie chce heheh.
Ja bylam z Maja w sklepie. Zrobilysmy zakup pampersow na zapas. Synek wykompany spi juz na noc. Ostatnio przekonuje sie do smoka i namietnie wcina swoje piastki, a jak sie przy tym denerwuje:laugh2:
Moja mala w sklepie dorwala mi sie do frankfurterek..myslalam, ze zje je z opakowaniem...ale ja chyba przestane dawac jej jakiekolwiek parowki bo dostala kilka dni temu i znow brzydkie kupki. Nie wazne co napisali na etykiecie, ze bez konserwantow i 97% miesa...za to dalam jej sucha bulke w sklepie i o dziwo smakowala jej.
 
Mam dość :-(
Jak Wiki pospał w chuście nakarmiłam pobawiłam się no i szykowałam na spacer.
Oczywiście ubieranie męka wrzeszczał w sumie jak zwykle czy on się nigdy nie nauczy :-( nawet w gondoli się nie uspokoił.
Dałam mu smoczek z syropem bo inaczej pluł.
Całą drogę ssał ::confused2:byłam w aptece i tak krążyłam w sumie w około domu :/ bo nie chciałam powtórki z ostatniego wypadu gdzie tak mi się rozwrzeszczał że leciałam dosłownie do domu dobrze że ludzi dużo nie było bo aż wstyd .
No i nie wiadomo kiedy się szanownie obudzi czy z płaczem czy nie tak więc krążyłam jak głupek.
Po godzinie się obudził o dziwo nie płakał/wrzeszczał ale zaczął ziewać tak jak zwykle kiedy koniec spania :zawstydzona/y: próbowałam go jeszcze powozić że może by zasnął nic zaczął ryczeć :no:
No to szybko do domu. Szkoda że tak wyglądają nasze spacery zawsze marzyłam aby jeździć godzinami z wózkiem :zawstydzona/y:
W domu znów nakarmiony :/ja już nie wiem czy głodny czy pociesza się...
Chwila zabawy i znów źle wszystko. Zawiązałam go w chuście. To tak walczył że cały się pookręcał :/ ale zasnął na 5 min :eek:: i koniec
na dodatek walnęłam go w ciemiączko :-( poprawiałam go w chuście i o moją brodę :-(
Odwinęłam go i rzecz jasna równie źle :/ w końcu nie wytrzymałam położyłam się i dałam cyca :/ poleżał pół godziny.
Potem już super, zabawa kąpiel (zasnął mi nawet w wodzie) i od razu padł.
Ciekawe jak noc już się boję :crazy:
 
Basia ja też chciałam ostatnio kupić worki próżniowe ale same wielkie były :sorry: muszę poszperać na allegro chyba bo stwierdzam, że się to bardzo może przydać na takie wyjazdy. A jedziemy na tydzień góra dwa a ciuchów wziąć trzeba że szok, przez taką durną pogodę :wściekła/y:
 
W budce pękło coś i nie można jej rozłożyć i do tego adapter jeden się zepsół który trzyma gondolę, jestem wściekła bo na spacer teraz nie wyjdę, muśz poszukać teraz jakiejś używki na tez 3 miechy
 
Fiolka ale faktycznie nerwus ci sie trafil, ja mam dwoje dzieci malych, ale czegos takiego nie przechodzilam. Czytam Cie i wspolczuje, nawet nie wiem jak mialabym Ci doradzic, bo ja nie znam takich sytuacji. Wasz synus ma juz 3 miesiace, teraz bedzie juz tylko lepiej. Bede trzymac kciuki.
 
reklama
basia w parowkach zawsze byl najgorszy syf,ale wszystkie dzieci jedza:-D
moj tez na ryby jezdzi,ale czekaja na lepsza pogode,bo na razie zimnoooo,a grill to juz chodzi za nami juz dluzszy czas,ale jak tu grillowac jak jesien za oknem :no:
lil wspolczuje a masz gwarancje ?
 
Do góry