U nas tak sobie.
Wiki obudził się z chusty nakarmiłam go no i zabawa.
Leżał na macie cieszył się jak nie wiem ;-) zaczął marudzić i zrobił podkówkę
no to go wzięłam na ręce... i się zaczęło
Chyba przegapiłam że był zmęczony i za długo chciałam aby się bawił.
Wrzeszczał jak opętany :-( do tego się podrapał (szramy ma ciągle na buzi codziennie nowa) i koniec histeria.
Dawno go takiego nie widziałam i nawet bym powiedziała że jest gorzej go jest większy więcej siły donośniejszy głos
Oczywiście uspokoić go nie sposób więc mocno ścisnęłam aby nie wymachiwał tak wszystkim, bujałam i coś tam nuciłam no i płakałam razem z nim. Jak się uspokoił od razu padł dosłownie.
Dałam do łóżeczka ale poleżał jakieś 20 min ledwo... no to tak samo jak wczoraj położyłam się z nim z cycem w paszczy
Kurcze wiem że nie powinnam tak robić wiem że to żadne rozwiązanie ale nie mam sił :-( tak spaliśmy znów ponad 2h.
Wstał zrobiłam mu MM bo bałam się że na noc już nie będzie
najlepsze że zrobił krzywą minkę obrócił się do mnie i szukał cyca
: ja już to czuje jaki u nas będzie z tym problem bo pierś służy też jako uspokajacz i usypiacz :
Potem kąpiel jak zwykle cudowna
i do spanka.
Znów zasnął bez problemu (odpukać) dałam go dziś do śpiworka może się nie będzie rozkopywał. Kurcze oby w nocy nie płakał :/
Anka mój też od kilku dni jakby świadomiej te zabawki trąca.
nawet jakby stara się chwytać
Laski ja w maju jadę na Podkarpacie chyba
Aisha ja taki wrzask/płacz mam od 3 miesięcy
i też nic prawie nie pomaga
vivienne też musimy się nieźle namęczyc aby wszystko ściągnąć
a jak nowy przyrząd?
AUrelka nigdy nie moczę.
Mi się podoba nr. 1
laski a jak uszka nie wychodzą? nie kumam
Neska ale chyba mluch musi trzymać głowę aby tak z nim ćwiczyć.
mój ostatnio sam się podniósł tylko za raczku trzymałam
A u mnie prasuje D. :-)