Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
U nas opłaty to prąd+gaz+net, TV jest w czynszu, ale w miesiącu z rachunkami (co dwa miesiące) to samo mieszkanie to +/- 1700 z tym że na razie nie mamy wyjścia, wynajmujemy, jakby się udało że małż pojedzie za granicę szukać nam lokum i pracy dla siebie to wrócimy do Radomia, przesiedzieć trochę rodzicom na głowie a potem wybyć do niego. Ale tak na razie mówimy, suche plany, zobaczymy co wyjdzie. Do wakacji on pracuje, ja już nie, a potem się okaże, bo im robią fuzję szkół i zmienia się dyrektor, ten z niego był bardzo zadowolony i obiecywał dalszą współpracę, ale w tej sytuacji wszystko jest możliwe. Także rozmyślamy nad ewakuacją, ale wszystko to duży znak zapytania, znajomości raczej nie mamy, więc nawet zaczepić się na początkowy nocleg nie ma gdzie.