reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamuski grudniowe

A takie pytanie do mamusiek które karmią piersią, co jecie? czy wszystko, czy odmawiacie sobie czegoś, czy wogóle macie drakońskie diety, bo ja sobie dość dużo odmawiam, ale mnie to już męczy, ale ja to taka panikara jestem, tego nie zjem, tamtego nie zjem bo Lenkę będzie brzuch bolał, ale jak mój ślubny wcina to mi taka ślinka cieknie, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, ważę juz o kilogram mniej niż przed ciążą, yupi:-),
Ja w sumie jem raczej wszystko. Tzn. staram się zdrowo przede wszystkim choć to nie problem bo od zawsze pożeram owoce i warzywa. No i na początek po troszeczku ale teraz już w sumie maluch duży chyba na początku powinno się najbardziej uważać.
Ja nawet czasem kostkę czekolady zjem, tylko ostatnio przesadziłam bo zjadłam kilka chipsów i ciastek :zawstydzona/y:i małego brzuszek chyba bolał... a na obiad normalnie, smażone też bo przecież jest na zdrowej oliwie z oliwek lub oleju rzepakowym
 
reklama
Betiks ja zamiast bibułek mam takie nazwijmy to szmatki wielorazowe o takie : Akcesoria i dodatki do pieluszek wielorazowych - wkładki wielorazowe zamiast bibułek jednorazowych - LULAJBABY . My na razie używamy sporadycznie czekam aż trochę dziecię bardziej urośnie. No i muszę trochę wkładów dokupić..
Ja mam pieluchy PUL i MINKY , a różnica Viveen jest w materiale który jest z zewnątrz. Pieluszki PUL mają materiał taki śliski nazwijmy to satynowy ( hehe) z zewnątrz a MINKY ma polarek ( przynajmniej tak mi się wydaje że taka jest różnica, bo innej nie widzę). Który bardziej przepuszcza powietrze jeszcze nie wiem.
Miałam też kiedyś pieluszkę All in One ale u nas bardziej sprawdziła się kieszonka.
Vivieen i jakie wielo kupiłaś w końcu ? Z pupusa?
 
Liw zamówiłam kilka pulów.. puli? tam gdzie Ty i te wielorazowe "szmatki" też, i wkłady z mikrofibry, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, dosłownie i w przenośni ;-)
właśnie czytałam ze te minky przez to że polarkowe mogą słabiej trzymać a pule niby nie przemakają, zobaczymy na razie te, a jak idea się sprawdzi dokupimy kolejne jak trzeba będzie :-)
W kazdym razie nie moge doczekac sie paczki :-)
 
Witam się wieczornie,
A takie pytanie do mamusiek które karmią piersią, co jecie? czy wszystko, czy odmawiacie sobie czegoś, czy wogóle macie drakońskie diety, bo ja sobie dość dużo odmawiam, ale mnie to już męczy, ale ja to taka panikara jestem, tego nie zjem, tamtego nie zjem bo Lenkę będzie brzuch bolał, ale jak mój ślubny wcina to mi taka ślinka cieknie, ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, ważę juz o kilogram mniej niż przed ciążą, yupi:-)

Ja sobie już nic nie odmawiam. Na początku było 'tego nie zjem, bo będzie Zuzie bolał brzuch' itp. A teraz jem wszystko. :-)
Ja ogolnie to taki niejadek jestemm ,mało owoców i warzyw jem. Ale staram się pochłonąć minimum 2 owoce w ciągu dnia. :-) Smażone też jest, słodycze - ciasta z kremem, czekolady.
 
chciałam pochwalić męża swego - zrobił zajebiaszcze pulpety i do tego upiekł babeczki - z torebki ale upiekł. Czego to mężczyzna nie zrobi jak mu się chce .....
 
No to super maz Elu, my narazie tez malego nie przestawiamy, narazie spi w dzien i w nocy z tym ze w nocy troche dluzej musze go usypiac.
No ale od dzis wprowadzamy zmiany jesli chodzi o corcie, faktycznie kladlismy ja spac dosc pozno bo 20-21 i spala nam do 9 a dzis kapanie 19:30 bo o 19 to kapalismy synka. Potem flacha i corcia pieknie zasnela kolo 20. Synek tez ladnie spal, przebudzil sie 21:30 na jedzonko a teraz spi w lozeczku co jakis czas mruczac. Jutro musimy jechac i kupic druga nianie, dzieci spia w roznych pokojach i jak mam biegac na gore co chwile sprawdzac czy synek spi to mi sie nie widzi :-D

Moj maz jest kucharzem z zawodu, ale cos mu sie gotowac nie chce, tzn jak mnie poznal to ja nie umialam dobrze jajecznicy zrobic, nauczyl mnie gotowac i teraz nie musi :sorry2: Choc chcialabym, zeby mi czasem cos wykwintnego zrobil, czasem bo jak pamietam poznalismy sie na zime i jak mnie traktowal kolacyjkami przez pierwsze pol roku to mnie utuczyl :szok: I musialam chusc potem :-) A ze ja lubie jesc to mi bylo ciezko...
Co do smoczkow ja mam silikonowe, mialam anatomiczny, ale malemu nie pasowal, teraz mam z aventu i czasem maly zassie. Najbardziej lubie jego skwaszona minke gdy probuje dac mu smoka a on nie chce. Wyglada wtedy jakbym mu np cytryne dawala do buzi hehehe
 
Sylwia witamy :-)
Eni ja sobie niczego już nie odmawiam :-) Normalna kawa rozpuszczalna z rana, ostatnio nawet krokieta z kapuchą jadłam :-)
Na początku też się troche bałam, ale metodą po troszeczku po troszeczku i obserwacja Małej, jak nic jej nie jest to z czasem więcej aż wprowadzam do 'stałej diety'. Ostatnio nawet pisałam, że nie mogłam już się oprzeć (no ileż można - ponad miesiąc bez :-p) i wypiłam dwa łuki coli :-p, bo stała i dzień w dzień do mnie mówiła: 'no wypij mnie' :-D a mnie język za nią do du*** uciekał :-D Małej tylko 'odbiło' się z pianką :-) (Ale to też juz pisałam - nie wiem czy wszystkie dzieci tak mają ale pewnie tak, bo Moja Starsza też jak pierwszy raz gazowane piła to piana jej poszła :-p)
Wczoraj tak mnie głowa bolała, że prawie cały dzień w łóżku spędziłam :zawstydzona/y:.... I chyba @ przyszła... :no::wściekła/y:. Tzn wczoraj troche pokrwawiłam, brzuch pobolewał, a dziś czysto....:crazy:

Po całej nocy ściągnełam na raz 60ml mleczka z jednego cyca :-D Drogi pusty, bo się na drugim całą noc cycowałyśmy :-)
Ide się szykować po 10 do gina :-)
 
Witajcie, u nas nocka w miare. Wczoraj cos mi z cora nie pasowalo wieczorem, miala gorace czolo, maz mowil ze niby ok a kolo 23 obudzila sie rozpalona i co 38 stopni goraczki...
Musialo ja przewiac wczoraj dwa razy na spacerze byla, a zimno u nas lub podlapala cos na urodzinach kolezanki. Dalam jej panadol bo nic innego nie mialam i spala ladnie w nocy.
Synek tez niezle spal, pawie cala noc w lozeczku.
 
reklama
Basia zdrówka dla Mai!!! A jak Ona dzisiaj się ma?

U nas tez nocka piękna mogę powiedzieć - pierwsza taka:tak: Olinek poszedł spać o 21.30 i spał 2 w swoim łóżeczku!!! to pryszcz, zjadł z butelki moje ściagnięte mleko, odbił i odłożyłam go z powrotem do łóżeczka (pierwszy raz tak bo zawsze zasypiał juz koło mnie) i ZASNĄŁ!:szok::-D :-Dbudził się o 5, zjadł już z cieknącego cycka i spaliśmy do 7.30 spalibyśmy dalej ale trzeba było wstawać bo ferie się skończyły i trzeba już starszaka do szkoły wyszykowywać:dry:

Ja jem wszystko i to moja zguba niestety bo waga zamiast w dół idzie w górę:no:

Podziwiam Was za te wielorazówki, że Wam się chce w to bawić:tak:bo trochę z tym zachodu jest...przy córci miałam moment napalenia, ale mi minął jak pomyslałam że tylko sobie pracy więcej dołożę

Dziewczyny jak się teraz zabezpieczacie?
 
Do góry