reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamuski grudniowe

Hej, hej witajcie :happy: Yuppi, głowa dziś już nie boli :-) Wczoraj już wzięłam w końcu Apap, bo już nie dawałam rady,no i pomogło.
mummy3 śliczny Henio i taki pogodny :tak:
cinamona w ciągu dnia śpi w bujaczku, bo chce go mieć na oku,jak np urzęduje w kuchni - biorę go w bujaczek, on sobie siedzi, rozgląda się i zasypia :tak: Wieczorem po kąpieli go kładziemy do łóżeczka, bo wtedy ma najtwardszy sen, ale jak się obudzi po 2-3 godz, to już nie śpi tak mocno i go biorę do łóżka. Matki chyba instynktownie tak śpią, żeby nie zrobić dziecku krzywdy. Ja zawsze budzę się w tej samej pozycji, co zasnęłam, czasem ze zdrętwiałą ręką obejmującą maluszka :sorry: Mamy szerokie łóżko,więc miejsca jest. A że nie stoi przy ścianie, więc bierzemy go w środek. Mąż też uważnie śpi :tak: A biorę go do karmienia i zostawiam już przy nas, bo najzwyczajniej w świecie nie mam sił go co chwila wkładać i wyjmować z łóżeczka, pół przytomna. Małża też nie chcę aż tak mocno angażować w tą nocną gimnastykę z małym, bo rano jeździ do pracy, czasem kawał za W-we i wolę, żeby był w miarę wyspany, niż żeby mi gdzieś zasnął za kierownicą, szczególnie, że teraz warunki coraz gorsze na drodze i tak się o niego martwię:sorry:
Fiolka piszesz, że wydzielina cię zalewa...A może to wody? Przezroczyste i wodniste?
eni ale cudna, a jakie włoski :tak::rolleyes:
viv pozdrów Goko cieplutko :sorry: Co do niedrapek,to w szpitalu nie kazali zakładać, bo takie są nowe standardy, żeby dziecko rozwijało zmysł dotyku, czy coś w tym rodzaju. Ale jak się mój mały podrapał do krwi na obu polikach, to mu zakładałam. Dopiero w domu po którejś tam kąpieli,mu lekko skróciłam i zaokrągliłam ostre boki pazurków i już mu nie muszę zakładać :tak:
Aurelka to były skurcze,tylko z tego co piszesz, jeszcze znośne i nie porodowe, ale już blisko :tak:
nathani odezwij się po wizycie :sorry:
 
reklama
Eni jaka śliczniutka Kruszynka, cudna

Basia mi brzuch się napina ale jak już kiedyś pisałam tak jakby mi dziecinka dupke u góry wypinała i to chyba to ;-)

4madlen
dobrze że na usg wszystko ok a zabiegiem się nie przejmuj może być nieprzyjemnie ale wszystko napewno będzie dobrze

Betiks o widzisz to już w razie w wiesz co pomaga Ci na ból głowy, dobrze że przeszło
 
KTG i USG w szpitalu zaliczone. KTG wyszło ok., USG też. Zuzka dalej waży ok. 3600g wg USG.
Termin ustalony jednak na po świętach. Mam się zgłosić na czczo 27-ego, więc Święta spędzimy w dwupaku. Dobrze że się nie nastawiałam na datę przed świętami… :p Choć z drugiej strony stwierdzam, że może to i dobrze. Mamy mieć sporo gości na święta, a jak Zuzka by już była to nie chciałabym żeby zaraz po przyjściu na świat miała do czynienia z tyloma ludźmi roznoszącymi różne zarazki. Tak czy tak został tydzień i dwa dni, więc jakoś wytrzymamy mam nadzieję. Choć dziś w nocy miałam niezłego stracha… Przed 2 obudził mnie skurcz i miałam przez godzinę skurcze do 7 minut. Do pół godziny się wzmacniały, a po 30 min już słabły… Pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło. Teraz już chyba rozpoznam początek porodu w razie czego :p Pod warunkiem że to właśnie te skurcze były :p

Nathani ja też dziś przeżyłam w nocy mały koszmarek. Skurcze co 7 minut przez godzinę. Już myślałam, że pojadę do szpitala, ale mi przeszło….
Fiolka Może już lada dzień ;)
eni_ Śliczności ;)
4madlen Na pewno wszystko będzie dobrze, takie zabiegi to na pewno rutyna dla nich.
Aurelka To mogły być przepowiadające.
bet iks Cieszę się że główka już nie boli :*
 
Viev pisze z tel.moze dlatego nie ma suwaczka??? Jestem po wizycie. Mala wazy 3200 , rozwarcie na 2,5 palca , czopu nie ma. Moze byc szybciej porod ale nie musi.zwolnienie do 2 stycznia.aha dr.mi masowal szyjke teraz skurcze mocniejsze. Zobaczymy
 
Nathani kiedy wizyta? Ja mam w piątek nie mogę się doczekać
a już doczytałam.... a na kiedy masz termin? Czemu chcesz wcześniej urodzić?
Eni ale masz laseczkę :-D
4Madlen dobrze że z bioderkami ok :) Trzymam kciuki za pępuszek :tak:

mikaaa też dobra data :)
Mi jak mały urodzi się wcześniej (przed świętami) to nikogo nie wpuszczamy bo nie chcę zarazków :-p

Ja nie wiem czy to wody, chyba nie bo wkładka mokra ale taka żółta :sorry:
odebrałam wyniki wyglądają lepiej zwłaszcza morfologia ale w moczu bakterie :-(
 
Fiolka termin na 26 grudzien. Corki przenoszone tym razem wolalabym tego uniknac bo wywolywali oksy. Anemie mam morfologia kiepska:-(
 
Fiolka - z tymi bakteriami to my się wszystkie mamy. :-( Mi jeszcze wyszło z wymazu, że mam myscolize (nie wiem czy dobrze napisałam) więc dużej poleżymy w szpitalu z małą. Już nam to zapowiedział mój gin.

mikaaa - czyli masz jak ja. ;) Ja 27 - ego najprawdopodobniej idę na wywołanie. :-):tak:
 
Ja całe szczęście mocz dobry i morfologia też ! Chyba mi czop odszedł albo raczej jego jakaś część taka gęsta maź poleciała podczas gdy siusiałam :baffled: nie wiem czy to to ale w sumie co to moglo być innego. Małego czuje już tak bardzo nisko, niech się już coś rozkręci bo z każdym dniem moje samopoczucie coraz gorsze :no:
 
reklama
Hej :-)
Liwus trzymamy kciuki za Was :)
Mikaa kciuki mocne za wizyte :). Z tym gotowaniem na swieta to wiadomo, ze przy dzieciach to wyglada inaczej, ale mam tesciowa do pomocy, razem pichcimy i sie uzupelniamy. Ja robie malo potraw typowo polskich, tylko pierogi i barszcz czerwony, a reszta potraw to takie typowe dla kuchni amerykanskiej i brytyjskiej. Specjalnie zaczelysmy tydzien wczesniej, aby najpierw ogarnac rzeczy, ktore mozna pomrozic. W sobote przyleca moje szwagierki z facetami to one tez pomoga w kuchni. Moj maz tez zawsze pyta sie czy w czyms pomoc, bo on we wszystkim chce mi pomagac, ale on w kuchni to nie bardzo lubi, woli jak jestesmy sami i dla siebie gotujemy i wtedy mozemy sie wyglupiac i wiadomo :). R teraz na urlopie, jest pod telefonem i troche pracuje w domu i wpada do swojej firmy, ale wreszcie ma zasluzony odpoczynek. Pomaga mi przy wszystkim, dziecmi sie zajmuje, Henia w chuscie nosi, moze sie nacieszyc chlopcami, przy dzieciach zrobi wszystko, a chlopcy za nim szaleja. No i jest niezadowolony, ze ja tyle robie, caly czas mowi, abym usiadla i odpoczela, pomaga we wszystkim, wyrecza, ale wie jaka jestem, ze ja musze byc na wysokich obrotach. Ja i R to swietny team, radzimy sobie ze wszystkim. A moj R wie, ze ja uparta jestem i jak sobie cos postanowie to to osiagne, aby pokazac wszystkim, ze dam rade ;). Ale mam ogromne wsparcie meza i moge na niego zawsze liczyc, pomaga nawet jak o to nie prosze :).
Nathani kciuki za wizyte i za to, aby sie rozkrecalo, jestem z Wami :). A jak zdrowko Sary i Wasze?
Basia kciuki za wizyte. Zdrowka dla meza. A z ta kupka i nitkami – czy dajesz corci banany? Bo moje starszaki mialy takie nitki po bananach wlasnie.
Fiolka kciuki, aby u Was sie rozkrecalo i kciuki za badania kochana :). Z tym odejsciem czopa i sexem to sa rozne szkoly, moj lekarz i polozna powiedzieli, ze sex dozwolony po odejsciu czopa, seksowac sie nie mozna po odejsciu wod :), no ale kto po odejsciu wod myslalby o przytulankach :).
4 madlen ciesze sie, ze po usg w porzadku i trzymam kciuki za zabieg Antosia. Wszystko bedzie dobrze kochana, przytulam mocno :)
Cinamona jesli chodzi o spanie w lozku to Henio z nami nie spi, spal przez pierwsze tzry noce, a teraz narazie spi w kolysce w naszej sypialni i pieknie nam to idzie, R wstaje ze mna w nocy, przynosi mi Henia, a ja go karmie, a potem bierze go i lula u nas w lozku lub chodzi z nim po pokoju, a w ten weekend chyba po raz pierwszy bedzie spal w swoim lozeczku w swoim pokoju i zobaczymy jak wyjdzie. My starszych synkow tez tak przyzwyczajalismy od samego poczatku do ich lozeczek, ale uwielbiamy brac cala nasza trojeczke do naszego lozka, uwielbiamy jak Henio lezy z nami, RJa i Marcusa zawsze usypiamy w naszym lozku, uwielbiamy te chwile.
Eni cudna Twoja ksiezniczka :)
Viv przekaz Goko, ze trzymam kcuki za nia i malenstwo :). A co do niedrapek to ja Heniowi zakladam, starszakom tez zakladalam, Henio je lubi tak samo jak skarpetki musza byc na nozkach, on lubi jak mu na noc zakladam jedna pare na gole nozki, potem pajaca, a potem na pajaca jeszcze jedne skarpetki :).
Betiks super, ze glowa juz nie boli, woohoo :), napewno i nastroj dzieki temu lepszy :)
Bakusiowa zrelaksuj sie u fryzjera i nie zacznij tam rodzic, bo bedzie wesolo, ale wtedy moze corcia bedzie miala fryzjera gratis :)
Mikaa doczytalam, ze juz jestes po ktg i usg, super, ze wszystko w porzadku, ciesze sie bardzo, ze znasz juz date, kciuki oczywiscie beda za Was 27, ogromna buzka :)
Nathani u Ciebie tez juz doczytalam, ze jestes po wizycie, ciesze sie, ze wszystko dobrze kochana. Po masazu szyjki moze sie szybko rozkrecic, mi polozna mowila przed porodem, ze jak nie urodze do terminu to bedzie mi masowala, aby przyspieszyc, ale Henio sam wyszedl wczesniej, buziaki :)

Kochane Henius dziekuje bardzo za wszystkie mile slowa i sle buziaki :).
Wczoraj zrobilysmy z tesciowa pierogi z miesem, dzis bedziemy robily ruskie :). Wczoraj przylecial tesc, R po niego na lotnisko pojechal, tesc juz odarowal chlopcow prezentami, wycalowal, Henia zobaczyl po raz pierwszy na zywo, wczesniej na skype go widzial, zakochal sie w nim zaboj :). RJ i Marcus dobrze zniesli przyjazd dziadka, RJ lepiej, a Marcus najpierw nie chcial do niego na rece tylko u mnie i R chcial byc, ale potem juz siedzial u dziadka na kolanach. Nasi panowie wczoraj troszke poswietowali z whisky i wzniesli toast za Henia. Pozno wczoraj poszlismy spac, RJa i Marcusa polozylismy dopiero przed 22. A potem karmienie Henia i lezal tak miedzy nami na lozku, a my z R patrzylismy sie na niego i siebie :). Szczesliwa jestem, ze maz moj taki szczesliwy. Spiaca jestem bardzo. Pieknego dnia
 
Do góry