reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

mummy2 moim zdaniem to początek porodu :tak: ale oczywiście mogę się mylić :tak: u mnie tak się zaczęło a po 5 godzinach tuliłam drugiego synka w ramionach :tak:
 
reklama
o matko, szalejecie! nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się Was nadgonić...
Vivienne kiedy Ty masz czas na pisanie? mój Antoś mimo iż dużo śpi to ja nie wiem w co ręce wsadzić, a jak już sobie odpuszczam to gapię się na Niego bez końca..:-D. stąd moja zmniejszona aktywność na bb... jutro jedziemy do Wawy na konsultacje w poradni neonatologicznej ze względu na Jego wielkość (ponad gabaryt:-p). Pozdrawiam Was wszystkie bardzo mocno i trzymam kciuki za wszystkie brzuszki :-)
 
mummy2 mnie też wygląda na początek końca :tak: Zbieraj torby i jedź na IP, najwyżej wrócisz. Choć wydaje mi się, że raczej już z dzieciątkiem na rękach :blink:
Z tym gadaniem bab (i nie tylko, bo chłopy nie są gorsze) to żeby nie wiem co, zawsze będzie temat. Bo albo za młoda, albo za stara, albo ma chore dziecko i bierze się za następne, nie ma zdrowia, roboty etc, itd. I to zawsze będą mówić osoby, które w jakimkolwiek sensie są nieszczęśliwe, nie spełnione, zgorzkniałe, złośliwe albo po prostu głupie :oo: Jeszcze się nie spotkałam z tym, żeby ktoś zadowolony z życia wyraził taką bezmyślną uwagę :-) Więc myślę, że takie osoby są godne bardziej politowania, niż naszych nerwów (wiem, wiem, łatwo powiedzieć :cool2:). Ja tam już do tego podchodzę po strażacku :yes::rofl2:
 
4madlen właśnie za dużo czasu nie mam, a jak chwilę mam i nie wiem w co ręcę włożyć, to na razie sobie odpuszczam :-p Marysię ulokowałam w wózeczku, jak muszę coś w kuchni robić to ją ze sobą zabieram :sorry2: Ale masz rację, muszę tu ciut ogarnąć, zaraz się za to wezmę.

Mummy ja też bym jechała na IP, teraz to już mogą być wody. Ze mnie też ciekło i ciekło że z wc nie wychodziłam kilkanaście minut, dobrze że miałam te podkłady poporodowe, dość dobrze tamują. Powodzenia, może wrócisz z Maluszkiem :-)

madlen, pokaż Antka!
 
Jestem nadrabiam :tak:
lil jedz na izbę, trzymam
mummy 2 może czop odchodzi? masz skurcze?wody dalej się sączą???
neska łykaj i nic się nie martw :tak:linki jutro wrzucę
goko u mnie w pracy jak się dowiedzieli to odrazu pytania czy wpadliśmy. Ja chciałam trójkę dzieci po cichu liczyłam że trzeci będzie chłopak;-) Zawsze mówiłam trzy aniołki w niebie, trójka na ziemi;-)
4madlen całuski
Alergolog przepisał mi oprócz moich leków , hydroxyzine 10 mg żebym się wyluzowała przed porodem ale ja tu czytam w ulotce, że nie wolno ( w sumie tak mi się też wydawało) już nie wiadomo kogo słuchać każdy lekarz co innego.....
 
mummy2 nawet się nie zastanawiaj tylko ruszaj na szpital i daj nam znać, bo jak już krew się pojawiła to nie ma żartów, pierwszych skurczów możesz nie czuć, a jeśli to nie pora to po prostu odeślą Cię jeszcze do domu


Co do ilości potomstwa to ja też jestem za dużą rodziną, ja mam troje rodzeństwa a mój mąż czworo i zawsze jest do kogo przegadać, pojechać. U mnie w rodzinie co moja mama też ma troje rodzeństwa a tata ośmioro nie ma jedynaków w kuzynostwie i dla mnie to jest naprawdę coś cudownego. Ja bym chciała troje dzieci planowanych a reszta to z wpadki jeśli już będą. Najgorsze jest to że wszyscy mi mówią że jak urodzę to mi się odechce, ale to takie głupie gadanie. Tyle wycierpiałam przez te 9 miesięcy i jakoś o wszystkim już zapominam, założę się że jeszcze będzie mi brakowało tego brzuszka :tak:.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie, corka wreszcie zasnela, praktycznie na siedzaco. Dzis miala dzien dziecka, wsunela flaszke i zasnela. Mi nogi wlaza do pupy, bola mnie plecy nerw kluje, brzuch ciagnie, ale corcia dzis sama zrobila 3 kroki :-D
 
Do góry