reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamuski grudniowe

goko mi się ostatnio nawet udaje powstrzymać od kupowania tych malutkich ciuszków - chociaż one przecież takie słodziutkie są, że trudno się oprzeć :rofl2:
4madlen
gratulacje, śliczny synuś i faktycznie duży :-)
mummy3 moja mała też wczoraj wieczorem, jak już leżałam w łóżku i książkę czytałam, to takie harce sobie urządziła, że już myślałam,że wyskoczy, ale to dobrze - lubię ją czuć (bynajmniej wtedy nie ma stresu) :tak:
 
reklama
Madlen-każda z nas sie stresuje ale ty twarda jesteś dasz rade pójdzie ci pewnie elegancko chcialabym miec tyle sily w sobie co ty i reszta mamusiek:-) Aurelka moze będzie dobrze będę trzymać &&&&&&&za wyniki Przywieźli łóżeczko stoi już skręcone jest piękne solidne teść sie śmial że jeszcze prawnuki sie w nim odchowają bo całe z drewna dębowego solidne kawał łóżeczka a szuflada jaka cieżka masakra :baffled: wywietrzeje z zapachu lakieru to w niedziele ubiore w pościel i będzie na małą czekalo teśc obiecał jeszcze dla Nastki zrobić w takich samych kolorach lóżko więc dziewczyny będa mialy spanie:happy2: Adgama ide poczytać jak twoja wizyta minęła Bulkasia ja też mam ostatnio taką śpiączke że kosmos Ja jutro na badania ostatnie pędze a m siostra ma cesarke ja też zaraz ide lulu bo ledwo żywa jestem:sorry2:
 
wszedl mi bol w kark :sorry2: i w ramionach tez czuje, jak dzis wstalam to pobolewalo, a teraz boli bardziej, no i z trudem dzisiaj normalnie funkcjonuje, wedlug mojej tesciowej to przez stresy i zamartwianie sie :baffled:, no nic jakos musze wytrzymac do czasu az maz wroci i jakis porzadny masaz mi zrobi ehh :)

wiolka23 super, ze lozeczko juz gotowe, teraz tylko oczekwianie na malutka lokatorke, jeszcze tylko tydzien:tak:

adgama masz racje, ja tez te ruchy i harce mojego syncia uwielbiam, chociaz aktywny jest bardzo, ale jak go czuje to wiem, ze wszystko z nim w porzadku, niesamowita jest ta wiez nasza z brzusiem, czasem jak sobie wbije do glowy, ze cos nie tak, bo maly ma np leniwe godziny to wtedy go prosze, aby dal znak, ze jest ok, a on wtedy mi daje solidne kopniaczki albo ma czkawke :-)
 
Ostatnia edycja:
No chwila spokoju, corka wreszcie usnela, ja tez zaraz sie klade. Jestem od dwoch tygodni w domu i juz nie moge tu wytrzymac, dzis mnie jakis dol zlapal, plakalam dwa razy, do tego corka miala zly dzien, chyba to zeby ja mecza bo gdera w uszach i trze nos na okraglo, dzis miala tez slaby apetyt. Przez to ze taka zdolowana jestem to i nerwy mi puszczaly, co odbijalo sie i na malej i na mezu i taki dzis dzien do kitu, bo co ja sie wsieklam, to mala plakala ehhh

ciesze sie ze ten dzien minal i mam nadzieje ze wszyscy jutro wstaniemy w dobrych humorach, pozdrawiam was, trzymajcie sie.
 
Jak wszystko będzie gotowe to wrzuce wam fotke Mummy3 odpocznij jak masz możliwość możliwe że to przez stresy tylko kto ich teraz nie ma:sorry2: Basia każda z nas ma gorszy dzień mam nadzieje że jutro będzie miala córcia lepszy humor a ty sie nie będziesz musiala denerwować;-) Adgama solidne i ślicznie wygląda zadowoleni jesteśmy bardzo będe moim wnukom opowiadać jak ich mama w łóżeczku tym spala:-D ide spać dobranoc:happy: Cinamona odezwij sie:-)
 
wszyscy już śpią???

Ja chyba jeszcze nie zasne :dry:. Mąż już smacznie śpi a ja na laptopie jak zwykle. Zgaga musi mi troszku przejść i spróbuje usnąć. A ja dzisiaj miałam super apetyt nawet na kebaba mnie naszło co ja nigdy tego nie jem bo nie lubie za bardzo. Śliwki suszone wsuwam jak odkurzacz i teraz dalej głodna jestem ale jak coś zjem to nie moge iść spać bo zgaga się nasili :no: ehhhh.........
 
reklama
adgama ja już wszystkiego próbowałam, niestety jedyny sposób na pozbycie sie tego okropnego uczucia jest poród, ale pociesza mnie że juz tyle wytrzymałam i tylko 3 tygodnie będe sie z tym męczyć jeszcze
 
Do góry