reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamusie z Łodzi

Zea, przykro mi. Oby do chrzcin jej przeszło.
Marysia, jak mi minął katar, to pojawił się suchy, męczący kaszel, który trwał dwa dni i po tym cała infekcja się zakończyła. A co do aspiryny, to masz słuszność. Ale jak w szpitalu Rydygiera doprowadzili mnie do zakażenia to przez 4 dni, dożylnie, co 8h podawali mi to --->http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2340
Apap na mnie nie działa, a jakoś na nogi musiałam się postawić, bo mąż w pracy i wszystko na mojej głowie. Starałam się dawkować tak, by wziąc i mieć kilkugodzinną przerwę do następnego karmienia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ano chyba ze tak, tak mowie bo niektore kobiety nie wiedza. ja tez nie wiedzialam i sie potem przy jakims przeziebieniu dowiedzialam ze nie mozna.

Maciek cos ostatnio nie chce spac w ciagu dniA, mam nadzieje ze chwilowy stan.bo potem wiezorem jest problem.

zea jak widac kazde dziecko jak mam byc chore to bedzie, ja tez myslalam ze maciek sie nie rozchoruje a tu prosze katarek kaszelek, tylko dobry humor mu dopisuje to najwazniejsze. siedzi na podlodze i bawi sie butami gadajac po swojemu:)

zcy wasze dzieci tez tak duzo pija, bo amciek strasznie duzo sika, codzienie zmieniam co 2 godziny pampersy ciezkie tak jakby ktos ze 3 litry tam nalal. i 6butelek dzienie pije
 
ale moj syn wypija ok 5 butelek 300ml , nigdy wczesniej tak duzo nie pil, a piersia tez go czesto karmilam, i nie sikal tyle, problem polega na tym ze on po3 godzinach jest przesikany, mokry.

Kaszle strasznie. A ja mam dzis pecha.. wpadł mi talerz do masy, ktora wczesniej podczas miksowania do polowy wylalam na stół, wczesniej zle budyn rozrobilam i zrobily sie gluty nie do wymiksowania:(. Ale to nie koniec, bitej smietany wyszlo mi tyle ze moglabym spokojnie ze dwa ciasta nia oblozyc. przypalilam garnek po czekoladzie...i podsmazane wiorki tak sie posklejaly ze wyszedl wielki kamien
noi najlepsze w ciesie sa ananasy o samku cebuli i czosnku...biszkopt slodki, boje sie ze ciasto bedzie za slodkie. a bajzel taki w kuchni zrobilam ze jutro to bede chalupe prze pol dnia sprzatac, jeszcze maz mi sie rozchorowal..:angry:
Ciasto mietowe mi sie rozplyneło, nie siadla sie masa mietowa..no klapa totalna, mam za mala lodowke polowe rzeczy na balkon miusialam dac.
 
dzisiaj gotowania nie ma, ale za to cisto sie ropzdło napewno , mozna je jesc lyzeczką jak lody..do tego juz 3 gosci odpadło.. nie wiem kto to wszystko zje..szkoda mi troche bo sie napracowałam jak nigdy z tym wszystkim..

Maciek zasnął wiec jak teraz za mycie garow sie biore, i sprzatanie.

Zabiłam mende co mnie po nocach gryzła (pająk), w dobrym momencie bo juz leciał żeby mi dziecko pogryżć
 
Amelka już totalnie zdrowa - czyli zwykła 3-dniówka :) Fajnie, ze ciepły weekend - można na dworze trochę posiedzieć, bo to pewnie już końcówka dobrej pogody, a szkoda :(
Marysia - straszne rzeczy z tym pająkiem opowiadasz.. myślisz, że pająki gryzą po nocy:szok:
u nas na szczęście nie ma za dużo, ale tydzień temu taki pająk wlazł nam do chałupy jak byk - jak pięść dosłownie, myslałam że zawału dostanę, na szczęście mąż pofrunął go przez okno. Ale pierwszy raz widziałam, zeby dziad taki wielki był.

Pozdrawiam, Ewa
...czas zamknięty w kadrze - Fotografia dziecięca
 
Hej co slychac u was??
Widze ze na temacie chorubska, u nas poki co odpukac bez rewelacji.
Maluchy zdrowe, male daje czasami znac o sobie.
W sobote na weselu sie bawilismy swietnie, wiec troszke sie rozerwalam.

A z Marcinem no coz nie odzywa sie jak wlaczy telefon to w sms-a ani prozba ani grozba nie dziala, a chcialabym zakonczyc do konca pewne etapy. Pisalam z jego kolega niedawno powiedzial, ze nie wie co mu do glowy strzelilo i dlaczego tak postapil bo nigdy taki nie byl.
Albo go to wszystko przeroslo albo co. Ale mnie tez zostawil w takim zawieszeniu, nie wiem czy czyny w zycie wprowadzi, z drugiej strony nie chce go zniszczyc bo mimo wszystko kocham. Ach zycie.
 
Może daj mu poprostu troche czasu, a jeśli w zyciu odnajdziesz inną droge to idź nią i nie oglądaj sie za siebie. Trudna sytuacjia trudno coś doradzić gdy prócz konliktu jest miłość. A miłość wszystko wybacza.
Dajcie sobie czas.

U nas Maciek zdrowieje, natomiast zastanawia mnie dlaczego pcha rece do buzi potrafi siedziec caly dzien z cala reka w buzi, dziwne b jak zeby rosly to plakal. Teraz nie placze tylko ssie palce do czerwonosci
 
reklama
Witajcie. Dawno mnie nie było, dzisiaj jestem po wizycie na Spornej z Nadią. Rozpoznanie: Obustronne zapalenie płuc - antybiotyk, ale na szczęście siedzenie w domu, nie w szpitalu.I to wszystko siedząc w domu złapała, bo od zeszłego tygodnia nie wychodzimy nigdzie, bo niby było lekkie przeziębienie... Ehhh.

matitka wiem jak ciężko jest postawić na jedną kartę jak kogoś kochasz. Poczekaj, zastanów się, zbierz wszystkie za i przeciw, spójrz na sprawę chłodno - wiem to trudne, ale jak nie ma innego wyjścia to co zrobisz? Dobrze, że zdrowi jesteście i że maleństwo daje o sobie znać. Trzymaj się!!
 
Do góry