Mamusie z Łodzi

[zea]

hej,
Aja chora, pies chory i chyba kupiłam popsuty samochód. Wczoraj byłam u lekarza i jestem na antybiotyku. Z psem jak byłam u veta to pies tez na antybiotyku, a jutro mu będą jąderka usuwać - boże jak ja wytrzymam czekanie na niego 2 godziny aż się wybudzi
A na dodatek we wtorek kupiłam auto, wczoraj chciałam nim jechać do pracy i nie odpalił. Jestem zła i dzisiaj muszę załatwić tą sprawę z tym facetem od którego kupiłam - na szczęście znam swoje prawa, bo już mi się podobna sytuacja raz zdarzyła, tylko szkoda mojego czasu. Ehh
p.s. i tak najważniejsze, że Uśka zdrowa - leukocyty w normie))))))))

 

[kurczak1305]

kurczak1305 tylko że moj maluszek chodzi już przy meblach. Sięga sobie zabawki z pozycji stojącej z ziemi, potrafi kucać. Ma jedynie problem z tym, żeby samemu usiąść. Potrzebuje, żeby podać mu ręką lub trzymać nóżki. Nie chciał leżeć na brzuszku jak był mniejszy i nie ma teraz mowy o raczkowaniu czy siadaniu z leżenia na brzuchu. Jak już siedzi to chwilke i już stoi na nóżkch.
Z tym siadaniem od wczoraj jestem już dobrej myśli, bo sam usiadł w łóżeczku i od razu staną na nóżkach. :-) Mam tylko nadzieję, że to nie był jednorazowy wypadek!!!

Aaa w tym sensie,łee,to może tak być ,ze on szybciej z kopyta ruszy niż zaraczkuje
A z tymj siadaniem to moim skromnym zdaniem to nie jednorazowy wybryk ;-)

Zea,zdrówka dla Was pełno
I niech facet dyma i naprawia to auto,albo cośkolwiek

 

[Tossa]

Witam
Pragnę dołączyć do Was, spodziewam się bliźniąt a dokładniej parki :-)
kasfree - ten sklep o którym piszesz to mieści się po tej stronie co rynek przy tatrzańskiej czy po drugiej stronie gdzie jest pawilon handlowy ?

 

[Ewafoto]

Tossa - witaj
Gratuluję, napisz w którym jesteś miesiącu Bedziesz mieć wesoło z dwójką, nie mam w rodzinie ani wśród znajomych bliźniaków, ale robilam jakiś czas temu zdjęcia bliźniaczkom, każda biegła w inną stronę, te 2 godziny z nimi to był hardcore, ale jaka radość

Ja po weselu koleżanki, doszłam do siebie, było super, doszłam do wniosku, że częściej musze wychodzić ze znajomymi, bo robie to dość rzadko, a jednak jak człowiek się oderwie od dziecka i od komputera to mu na dobre wychodzi
Piekna pogoda, pozdrawiam niedzielnie


Pozdrawiam, Ewa
FOTOGRAFIA DZIECIĘCA

 

[kasfree]

Ja po weselu koleżanki, doszłam do siebie, było super, doszłam do wniosku, że częściej musze wychodzić ze znajomymi, bo robie to dość rzadko, a jednak jak człowiek się oderwie od dziecka i od komputera to mu na dobre wychodzi

Co prawda, to prawda ..... Fajnie jest móc sie gdzies wyrwać od czasu do czasu i ... fajnie mieć taką mozliwość. Ja nie mam za wiele znajomych w Łodzi, bo mieszkam tutaj dopiero 4 lata, poza tym wyprowadzilismy sie na kompletne zadupie... Wcześniej mieszkaliśmy na Dabrowie to było super, i często widywalam duuużo mam z wózkami ale wtedy to anwet nie myslałam o własnym bobasku. A tutaj wsztscy są pozamykani we własnych ogródkach a ja wolę pochodzic z małą, pokazać jej coś niż siedzien w jednym miejscu, więc jak w parku kogos spotykam to albo paniusie aspołeczne albo bardzo miłe opiekunki dzieciaków, tlyko że to sa babki po 50stce ;( Poza tym mój mąż pracuje całymi dniami, więc dziczeje tu na maxa Ale nic to, za tydzień zasłuzony urlop, więc juz odliczam dni )

 

[kasfree]

Witam
Pragnę dołączyć do Was, spodziewam się bliźniąt a dokładniej parki :-)
kasfree - ten sklep o którym piszesz to mieści się po tej stronie co rynek przy tatrzańskiej czy po drugiej stronie gdzie jest pawilon handlowy ?

Hej Grtaki podwójnego szczęscia ) Napisz koniecznie na kiedy masz termin, jakiej płci są Babelki i przede wszystkim jak Ty się czujesz
Sklep, o ktorym pisalam jest zaraz przy Piłsudskiego, więc lata świetnlne od rynku przy Tatrzańskiej, no ale jakby sie uprzeć, to po tej samej stroni ulicy Mieści się w pawilonie (jadąc w kierunku Piłsudskiego, Kopcińskiego) po prawej stronie, za osiedlem bloków i Parkiem nad Jasieniem )

 

[Tossa]

Termin to jak wróżenie z fusów - jeśli chodzi o bliźniaki :-) na pewno na Boże Narodzenie będziemy w komplecie, ale i na Barburkę może się też udać i też będzie dobrze, byleby je donosić do 36 tygodnia. Dzisiaj jest 18t2d. Udało nam się na 190% z parką - na 100% synek na 90% córka, potwierdzi się to za 2 tygodnie na kolejnej wizycie :-) Powoli maluchy zaczynają się leniwie ruszać. Czuję się coraz ciężej, mój brzuch zaczyna się zaraz pod piersiami :-) Staram się teraz pocieszyć ciążą tym bardziej że na początku było kilka sytuacji nieciekawych - ale to mamy już za sobą :-) Lekarz zalecił oszczędzanie się i wypoczynek...

Jejku mi ta ciąża rozum odejmuje, czytałam Piłsudskiego, zrozumiałam Przybyszewskiego
Już kojarzę te pawilony .

 

[kurczak1305]

Witaj Tossa ,spokojnej ciąży życze,no to się postaraliscie,od razu sztuk dwa ;-)

 

[ELWIRKA 25]

tossa gratuluje

 

[Tossa]

Są dni kiedy jestem zmęczona tą ciążą :-)