zea
Fanka BB :)
Pamiętaj, że każde dziecko rozwija się swoim tempem i chyba nie warto dzieciaków porównywać. Każdy to osobowość i mimo wszystko wydaje mi się, że kochająca mama najwięcej daje dziecku po prostu będąc z nim i okazując mu swoje zainteresowanie. Moja mała nie siedzi i nie jest zainteresowana, nie bawiła się za bardzo stópkami, ale za to turla się, czołga, próbuje raczkować no i gada na potęgę. A najważniejsze: jest radosna i szczęśliwa. No i co z tego, że nie uczę jej robić papa itp.?
p.s. moja "kochana" teściowa - jak już jej się przypomni, że ma wnuczkę - to zamęcza mała typu:"Darjunia powiedź baba". Jak mnie to wk...wia (o Darjuni nie wspominając). A mała się na nią wtedy patrzy jak na raroga
p.s. moja "kochana" teściowa - jak już jej się przypomni, że ma wnuczkę - to zamęcza mała typu:"Darjunia powiedź baba". Jak mnie to wk...wia (o Darjuni nie wspominając). A mała się na nią wtedy patrzy jak na raroga