reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z Łodzi

Cześć dziewczynki,

Ostatnio nie mam zbyt wiele wolnego czasu, więc wpadłam tylko na chwilkę pochwalić się, że 3 września urodziłam przecudnego synka :)
Mały jest zdrowy, słodziutki i daje nam ogromnie wiele radości.
Poród i pobyt w szpitalu rewelacja. Cały zabieg trwał nie dłużej niż 30 min (od samego początku do wyjazdu z sali operacyjnej). Mąż był przez cały czas z nami.
Cały personel, obsługa, sprzęt na najwyższym poziomie. Czułam się, jak na dobrych wczasach.
Po 2 dniach już normalnie funkcjonowałam. Nic nie boli, nie ciągnie, szwu praktycznie nie widać (wygląda, jakby mnie kot drapnął). Teraz czuję się tak jak przed ciążą. Dlatego, jeśli któraś z Was boi się cesarki, zapewniam, że to absolutnie nic strasznego (ja rzekłabym, że wręcz przeciwnie).

Życzę Wam, by te ostatnie tygodnie były jak najmniej uciążliwe i wspaniałego porodu.
Trzymam kciuki!

Pozdrawiam cieplutko
 
reklama
olza gratulacje narodzin synka!!!!!!!!!!! Miło jest posłuchać, że ktoś jest zadowolony z pobytu w szpiatalu! Na pewno to niesamowite uczucie mieć maluszka już przy sobie, a praca przy nim to sama przyjemność. Mam nadzieję, że nie płacze za mocno i szybko przybiera na wadze!!!! Zycze wszystkiego co najlepsze!!!!
 
Mam znowu powód do zmartwień. Od kilku dni puchną mi nogi i ręcę, szczególnie w nocy. Od wczoraj obrzęg nie schodzi już przez cały dzień. Nie mierzyłam ciśnienia i nie wiem czy mam białko w moczu, ale mam nadzieję że to nie zatwucie ciążowe. Jutro idę zrobić badanie krwi i moczu, to może zmierzą mi też ciśnienie. Ja to zawsze znajdę powód do zmartwień.....

kinia1 teraz to już w każdym momencie możesz się spodziewać, że maluszek będzie chciał zobaczyć ciebie.... :-)
 
Hej dziewczynki
olza gratuluję narodzinek Maluszka! Cieszę się, że akcja porodowa, a właściwie cc udała się i nie masz przykrych wspomnień:-) Super, że już masz synka obok siebie. Ja nie mogę się już tego doczekać...
dymelek uważaj na siebie i koniecznie zmierz to ciśnienie. Oby to nie było zatrucie... Daj znać jak będziesz po badaniach.
Kinia1 ja mam podobne odczucia - czuję się ociężała, nic mi się nie chce, a Mały tak wierzga, jakby chciał już wyjść na zewnątrz.
Dziś się warzyłam i mina mi zrzedła, gdy okazało się, że "dopadły" mnie kolejne kilogramy:-(. Do tego od tygodnia swędzi mnie brzuch, a skóra na nim jest napięta i pokryta rozstępami - normalnie jakby miał mi pęknąć brzuch:no: Ciągle smaruję się różnymi specyfikami, ale niezbyt mi to pomaga... Pocieszam się tym, że jeszcze troszkę mi zostało do porodu i że ciąża "weszła" mi jedynie w brzuch, a nie w inne "okolice".
Jak ten czas leci... Pamiętam jak podczas pierwszej wizyty u ginki dowiedziałam się, że to 7 tydzień, a tu już niebawem dobrnę do 35:szok: Strasznie szybko mijają te tygodnie i troszkę mi ich szkoda... Tym nostalgicznym wywodem kończę i życzę Wam miłej nocki.
 
kamelija nie przejmuj się ja również nie wiem czy mam się cieszyć czy nie z powodu porodu sn. Wiesz cc masz umówione i się nie męczysz przez kilka, kilkanaście godzin...

jesli nie masz wskazania do cc to uwierz mi ze dla ciebie i dziecka lepiej miec sn. ja mialam cc ze wzgledu na ratowanie zycia i mam nadzieje ze nastepna iaze bede miala sn . p cc bywają komplikacje
 
Olza - GRATULEJSZYN
Dymelek
nie martw się to po prostu dlatego Ci puchną nogi,bo cała woda się w Tobie zatrzymuje,ja też tak miałam,pij dużo wody,żebyś często robiła sioo.I na noc do spania zrób sobie taki wałek z koca albo z czegokolwiek i połóż sobie to pod nogi,żebyś śpiąc miała je nieco wyżej,będzie dobrze
 
olza wielkie gratulacje!!!
Wczoraj byłam u ginki i powiedziała, że głowa to już nisko, ale szyjka trzyma. Dobiła mnie stwierdzeniem, że jak do 27 nie urodzę to mam przyjść na wizytę, a 29 mam termin wg OM. Powiedziałam sobie, że nie ma mowy, żebym płaciła jej po to tylko, żeby 2 dni później i tak stawić się w szpitalu (i to za darmo!!) Także teraz czekam na ruch malutkiej...
dymelek daj znać jak z ciśnieniem i białkiem. Mam nadzieję, że to nie zatrucie, bo wiesz jak po nocy Ci nie schodzą obrzęki to jest to bardzo niepokojące. Ja to w ciągu dnia mam balerony zamiast rąk i nóg...
kamelija no ten czas tak szybko leci. Ja też dopiero co byłam w 7tyg i byłam w szoku (ale szczęśliwa bardzo), a tu już 38.. ;]
marysia po sn też mogą być komplikacje. Czasami nawet dużo gorsze. Widziałam raz jak dziewczyna popękała podczas sn do tego stopnia, że do końca życia czeka ją dieta lekkostrawna i mnóstwo problemów. Rozważając wszystkie za i przeciw i tak 100 razy bardziej wolę cc.
 
Ze sie wtrace;-)
Kinia a napisz mi jakie sa u ciebie plusy porodu sn a jakie cc (minusy tez), bo chyba tylko ze wzgledow medycznych powinno sie wyonywac cc a nie z pwodu widzi mi sie, ze bedzie bolalo itd.
Dwa razy rodzilam, pierwszy porod szybki, ale po juz bylo masakrycznie (mialam 25 szwow w srodku) a i tak szybciej doszlam do siebie niz dziwcyny po cc, drugi prod to juz wogole bardziej bolesny itd ale po nim czulam sie rewelacyjnie zaraz po moglam fikac, biegac chodzic itd.
Wiec przepraszam ale naprawde nie rozumiem jak mozna dac sie ciac tylko dlatego ze czegos sie obawia, oczywiscie jesli sa przeslanki medyczne to juz inna inkszosc;-)
Nie lepiej juz zrobic sobie zzo i rodzic sn??
 
Hej,

jakoś nie mogłam sie zmobilizowac zeby przysiąść i napisac cos wcześniej :) Tak czy inaczej melduje sie jeszcze w dwupaku :))

Olza, GRATULACJE !!!! A w którym szpitalu rodziłas, ze było tak rewelacyjnie ????????

Ja czuję się jak stara babcia, chociaż jeszcze tydzień temu tryskałam energia ... Mała ani mysli wychodzic wcześniej, dzisiaj byłam na wizycie i wszystko pozamykane. Jesli wczesniej nie urodze, to za tydzień mam sie zgłosic do szpitala.
Poza tym od wczoraj męczy mnie potworny ból gardła i jestem tym załamana ;(((
U mnie opuchlizna z nóg tez nie schodzzi. Co prawda rano jest mniejsza ale zeby calkiem jej nie bylo to nie. Ginka mówiła, ze tak moze byc na koncowce ciązy i zeby nie panikowac. Tylko, że ja dzisiaj miałam tez ciśnienie 140/90 ...... Hmmm i tu juz cykora złapałam... Potem niby spało do 133/82... Zobacze co bedzie wieczorem

Pozdrawiam Was wszytkie :)
 
reklama
ja po cc dohcodziłam do siebie miesiąc, nie mówiac już o tym że po 3miechach okazało sie że rana nadal sie niezablixniła. cc to operacja. owszem po sn tez bywaja komplikacje, ale jesli nie ma wskazan do cc to po co odbierac dziecku bodźców które sa mu potrzebne , i sobie tego cudownego momentu ja bardzo żałuje ze nie mogłam rodzić sn, ale to nie był mój wybór ważne że moj maluszek żyje
 
Do góry