reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamusie z Łodzi

Podjelismy decyzję: Kamil idzie od wrezśnia idzie do przedszkola.
Jescze nie wiadomo czy zostanie przyjęty, ponieważ pierszeństwo maja dzieci przyjmowane na 8 godzin rodziców pracujących.
Kamil pójdzie tylko na minimum programowe, czyli na 5 godzin.
W czerwcu są takie spotkania adaptacyjne, rodzice przychodzą z dziećmi na dwie godziny.
Najbardziej boję sie tego pierwszego dnia, ze to ja bede ryczeć, a nie on. ;D
Jak na rzie pała ogromnym entuzjazemem.Bardzo chce isc.
W piatek poszlismy, po kartę przyjęcia.
Jak wyszlismy to Kamil pyta sie mnie: Mamo, dlaczego wyszlismy, ja chciałem tam zostac.
Mówil, ze nie chece wracac do domu, tylko isc z powrotem do przedszkola.
Jak stalismy w sklepie w kolejce, to opowiadał obcym ludziom, ze on był zapisać sie do przedszkola, ze bedzie miał kumpli w przedszkolu ;D
Gęba mu sie nie zamykała.
Wszyscy mówią, ze on poradzi sobie, bo jest dzieckiem bardzo otwartym , nie jest wstydliwy, no cóż zobaczymy.
Ja bardziej boją sie o swoja reakcję, niż o jego.
Wstyd, zeby to matka ryczała, w przedszkolu. ::)
 
reklama
WITAM !
dopiero znalazłam tem wątek mamy z łodzi.też jestem z łodzi i mieszkam tu od samego urodzenia.
mieszkam na retkini i rodzic będę napewno w madurowiczu.tam rodziłam córę 13 lat temu i wspominam to całkiem nieżle.
pozdrawiam wszystkie mamy i nie tylko z łodzi :)
 
A co tu tak głucho.
Wszyscy na spacerek się wybrali, co??
My tez zjadamy zupę, i idziemy.
Takie piękne słonce, że szkoda go tracić.
 
słonce świeci ale w sumie dosyć chłodno. "biegałam " od rana po mieście to wcale mi tak gorąco nie bylo.mam nadzieje ze od weekendu temperatura zacznie wzrastac bo juz mam dosyć tych kurtek a wogóle to mi sie na brzuchu juz nie dopinają ;D
 
Faktycznie, chłodnawo było dzis na spacerku, pomimo tego, ze pięknie świeciło slońce.
Mam nadzieję ze juz nie długo żacznie sie robić coraz cieplej
Też już mam dość tych grubych kurtek, i czapek.
Samo ubranie w te ciuchy chłopaków, pochałania sporo energii ;D
 
A ja dzis byłam u ginki i przy okazji pojechaliśmy na Brukową do Słonia (z Wielkopolskiej rzut beretem;) - jejku ale tam tego wszsytkiego jest - normalnie raj :) Oczywiscie spedzilismy tam ponad godzine, bo wymacałam wszystkie (prawie) wózki, a juz na pietrze "zginęłam" miedzy ubrankami. Bardzo miły pan ;) opowiedział nam wszystko co i jak, nameczył sie ze składaniem i rozkaładniem wózków - ale chciałam zobaczyc dokąłdnie jak sie składają czy sama sobie poradze i czy do bagaznika sie zmiesci.... Kurcze tylko kasę mieć ... i mozna wyjsc z takiego sklepu szczesliwym...
 
Elpis78 dokładnie tylko kasę mieć, może to i lepiej , że jej nie mam w nadmiarze , bo pewnie wszystko kupiłabym latem w słoniu , a tak radość kupowania trwała o wiele dłuzej.
 
reklama
My też bylismy w SŁONIU 3 lata temu.
Myślałam,że oczopląsu dostanę jak tam weszłam.
Jest jeszcze taki sklep na Widzewie, na ulicy Cwiklińskiej.
W nim byłam całkiem niedawno, ponieważ chciłam kupic Kamilowi spodnie, i tam też jest ogromny wybór ubranek dla mnijszych i większych dzieci. o ile dobrze widziłam wózki też tam są.
Tam tak samo nie wiedziłam w który regała mam wejsc.Oglądać spodnie czy jeszcze co innego :)
 
Do góry