Mamusie z Łodzi

[zea]

Dziękuję za miłe powitanie Kurcze właśnie próbujemy troszkę luźniej zawijać, ale wtedy ona biedna sama nie może dojść z łapkami do ładu jak stara się usnąć. Daruśka długa jest bardzo więc już od dawna nóżki wystają no i teraz jeszcze się ciepło zaczyna robić więc tym bardziej się rozkopuje. Taki świeżo urodzony maluszek to jednak mniejsze problemy, ale niestety człowiek to docenia dopiero jak minie
Pozdrawiam serdecznie

Kurcze coś mi nie idzie z tym suwaczkiem. Napiszcie mi proszę który z tych kodów co mi się generuje mam wstawić w te Ustawienia? dzięki

 

[dymelek]

Ulanka, ja też skorzystałam z twojej rady dotyczącej suwaczka

Ostatnio oglądam przez internet program Mamo to ja. Lekarz który się tam wypowiada twierdzi, że zapalenia ucha wynika ze spływania zawiesiny z nostka do ucha. Co za tym idzie powodowane bardziej z kataru niż tego, że naleciało wody czy zawiało. Wogóle to w tym programie dużo ciekawych informacji podają. POLECAM!
Mamo to ja SUPER - Mamo to ja - S01E15 - VoD w Onet.pl

 

[zyrafka]

Cześć Wam Mamusiowe Łodzianki
Wracam po przerwie dłuuugiej dość.No i od razu z pytaniem-można???
Jestem na etapie wyboru przedszkola-ale prywatnego,bo moja córka dopiero w styczniu skońcyła 2 lata i nie załapie się na ten rok do przedszkola miejskiego
Możecie polecic jakieś prywatne placówki z Bałut dla dzieci koło 2 lat??Plissss!

dzięki bardzo

 

[natalia_lila]

Dopisuję się jako mamuśka z Łodzi. Mieszkam tu dopiero od miesiąca.

 

[Kinia1]

Witam, nowe i "stare" forumowiczki. Kurcze dawno mnie tu nie było. Trochę problemów z Nadkiem ;/ Katar, katar i jeszcze raz katar już ze 3 tygodnie i nic nie pomaga, obecnie mamy fenistil, jak do poniedziałku przyszłego nie przejdzie to laryngolog, bo najprawdopodobniej obrzęk błony śluzowej. Kurde z tym katarkiem to od urodzenia się borykamy, zwierząt się trza było pozbyc, a tu się chyba okaże, że to wcale pewnie nie od tego... A ja musiałam ukochaną kicię oddac ;(
zea a jakbyś spróbowała ze śpiworkiem? rAczki co prawda luźno, ale reszta ciałka ciut skrępowana... Ja jak tylko wróciłam do domu z Nadiną moją to ani razu w becie nie była, chociaż dostała śliczny w prezencie.
Obecnie jestem na etapie szukania spacerówki do 300 zł takiej w miarę. Zastanawiam się nad coneco flash i baby boo mustang. Może któraś z was słyszała coś o nich lub może polecic jakąś inną?

 

[zea]

Kinia1, no właśnie o raczki chodzi. Na razie delikatniej opatulamy i skręciliśmy kaloryfer - mam nadzieje, że do cieplej wiosny Uśka będzie już usypiać bez zawijania.
Natomiast teraz mam inna zagwozdkę (jak jest dobrze to sobie zawsze my baby coś wymyslimy). Niedługo będę rozszerzać dietę małej i na razie zbieram informację. Daria od początku jest na butelce. Pije mleko Gerbera, które dobrze toleruje. Zaczęłam przeglądać skład kaszek różnych firm. W ich składzie jest mleko modyfikowane konkretnej firmy. Nie ma kaszek zawierających mleko Gerbera. I teraz moje pytanko: czy muszę zmienić mleko na mleko, które wchodzi w skład kaszki?
Na początek i tak zaczynamy od kaszek bezmlecznych, więc jeszcze troszkę czasu jest. Ale nigdzie nie spotkałam się z informacją na temat czy dziecko może tak naprawdę zjadać 2 rodzaje mleka - jedno normalnie jako butle a drugie w gotowej kaszce.
Dziękuję z góry za jakieś info.
p.s. a może się po prostu czepiam?

 

[ulanka]

Zea to co piszesz to najlepsze rozwiązanie. Jak dziecię jest na mleku nan to masz duże prawdopodobieństwo, że kaszkę mleczno-ryżową nestle bez problemu przyjmie. Większość dzieci jednak nie ma problemu z tym, że w kaszce ma jedno mleko a samo pije inne. Zawsze możesz kupić kaszkę bezmleczną (ryżową np.) i mieszać z tym mlekiem, które dajesz Darii. Ja tak robię, ale dlatego, ze moja młodsza ma mleko dla alergików. Starsza piła Nan, a kaszki jadła i nestle i bobovity. A potem już piła to melko, które było w promocji ;-)

Kinia, niech się katar wreszcie skończy! U moich panienek też trwa zazwyczaj dłużej niż standardowe 7 dni. Zdrówka. A wizyta u laryngologa nie zaszkodzi, może rozwieje kolejne wątpliwości. No i jeszcze może być to katar alergiczny...

Natalia_lila to witamy w Łodzi. Jak Ci się podoba? Ja tu mieszkam 5 lat i...

U nas powolutku. Anielka coś mi prawie w ogóle nie przybiera na wadze, ma zrobione badania, z których nic konkretnego nie wynikło. Jedynie coraz więcej przesłanek utwierdzających panią doktor, że alergia jest. Mania miała urodziny, przeszczęśliwa była, teraz czeka ciągle na kolejnych gości.

 

[Kinia1]

zea tak jak pisze Ulanka, kaszki ryżowe, albo po prostu spróbuj jakąś kaszkę mleczną, jak nie będzie Daria jej tolerowała to wtedy powody do zmartwień będziesz miała, a jak będzie wszystko dobrze to tym lepiej. Moja jada tylko ryżowe, ale to ze względu na alergię na mleko.
ulanka Sto lat dla Mani!!!! Ale zaraz Cię i druga imprezka czeka ;D

 

[natalia_lila]

Witam. Łódź jak każde miasto, trzeba się do niego przyzwyczaić. Tylko bardzo się nudzę, bo nie znam tu nikogo. Mąż całe dnie w pracy, mam tu siostrę, ale studiuje więc nie widzę się z nią za często. Samotne siedzenie w domu lub spacery, nie są przyjemne.

 

[ulanka]

A bardzo dziękuję. Tak, tak, my wiosną dużo świętujemy, bo tydzień po młodszej mój M ma urodziny :-) Miała być jedna impreza, a szykuje się przez miesiąc co weekend...

Natalia ja próbuję i próbuję i jakoś nie mogę przywyknąć. Dla mnie tu wszędzie jest za daleko. Ale na szczęście wiosną robi się dużo ładniej. Do lata Twoja Diana rozgości się pewnie na placu zabaw, a tam zawsze jest z kim pogadać.