Mamusie z Łodzi

[Kinia1]

kurczak z tamtych okolic raczej nie znam nikogo, ale pewnie masz rację jakby się zgadało to pewnie i wspólni znajomi by się znaleźli, albo i by się okazało, że może się nawet widziałyśmy nie raz

 

[dymelek]

Hej dziewczynki!
Dawno nie pisałam, bo jakos tego czasu brakuje. Dzisiaj usłuszałam w radio, że jest dzisiaj dzień w którym nie pobiera się opłat za przesyłke w niektórych sklepach internetowych. Może ktoraś planuje jakieś zakupy to warto dzisiaj skorzystać.
Ja mam pytanko, czy któraś z was posiada mate edukacyjną? Zastanawiam się czy warto na to wydawać pieniądze? Nie mam w pokoju dywanu i jak Adaś podrośnieto nie będzie miał się gdzie bawić. Nie wiem czy lepiej kupić taką mate, czy moze mały dywanik? Jeżeli mate to jaką? Z świecącymi zabawkami i ogranicznikiem, a moze wystarczy tylko łuczek z zabawkami?
Mam nadzieję, że któraś mi doradzi.
Pozdrawiam w ten zimowy dzionek!!!

 

[justys85]

dymelek ja myślę że taka mata to fajny pomysł bo na pewno nie porównywalne jest to z dywanem.Na takiej macie dziecko leży bawi się a ty masz trochę czasu dla siebie,myślę że taka mata bardzo spodoba się Adasiowi.My mieliśmy używaną od znajomych i Antosiowi się bardzo podobała.

 

[kurczak1305]

kurczak z tamtych okolic raczej nie znam nikogo, ale pewnie masz rację jakby się zgadało to pewnie i wspólni znajomi by się znaleźli, albo i by się okazało, że może się nawet widziałyśmy nie raz

Dzień Dober wszystkim
Ano dyć możliwe Kinia,dyć możliwe i nie wykluczone

 

[ulanka]

Dymelek, średnio za 4 miesiące Adaś będzie mieć w nosie, że chcesz, żeby bawił się na macie/dywanie. Będzie pełzał tam, gdzie zobaczy coś interesującego. Nela nawet samymi obrotami plecki-brzuszek albo wokół osi z prędkością światła z dywanu mykała na panele, bo tam jej się łatwiej ślizgało.
Co do maty - moje obie dziewczyny nie były nimi prawie wcale zainteresowane. A mieliśmy i takie z łukami i taką dużą z przyczepianymi zabawkami. Więc cieszę się, że nasze były pożyczone...

 

[Niuunia]

dziewczyny szukam jakiegoś dobrego i taniego dentysty na Widzewie - może któraś poleci kogoś?

 

[Kinia1]

Dymelek my matę dostaliśmy i powiem Ci, że póki co Nadulka potrafi wyleżeć na macie max 15 minut, a później jej się to nudzi i trzeba się nią zajmować, jak będzie dalej to nie wiem, znowu mojej koleżanki córka bardzo długo bawiła się na macie i nie nudziła się tak szybko... To zależy czy Adaś potrafi się interesować na dłużej czymś, bo jak tak to mata fajna sprawa.

 

[dymelek]

Nadal nie wiem co mam zrobić z tą matą. Piszecie tak różne opinie... Adaś jak ma ochotę to potrafi się zająć karuzelą, ale jak to dalej będzie to nie wiadomo. Dzisiaj rano tak mnie wymęczył, że poprostu padam.... Całe szczęście, że nie wymaga noszenia na rękach i daje się zabawić grzechotką lub śpiewaniem (najlepszy jest leżaczek bujaczek). Wydaje mi się, że taka mata mogłaby mi posłużyć również póżnej jak już bedzie bawić się klockami...
Ulanka, czy ten ograniczniki z tkaniny pozwala poskromić takiego maluszka przed pełzaniem po całym mieszkaniu?

 

[lilac23]

pozwolę sobie przyłączyć się do dyskusji korzystając z wolnej chwilki

Dymelek my matę dostaliśmy i powiem Ci, że póki co Nadulka potrafi wyleżeć na macie max 15 minut, a później jej się to nudzi i trzeba się nią zajmować, jak będzie dalej to nie wiem, znowu mojej koleżanki córka bardzo długo bawiła się na macie i nie nudziła się tak szybko... To zależy czy Adaś potrafi się interesować na dłużej czymś, bo jak tak to mata fajna sprawa.

15 minut to przecież długo dla takiego maluszka hi hi. Prawie całe wieki

Nadal nie wiem co mam zrobić z tą matą. Piszecie tak różne opinie... Adaś jak ma ochotę to potrafi się zająć karuzelą, ale jak to dalej będzie to nie wiadomo. Dzisiaj rano tak mnie wymęczył, że poprostu padam.... Całe szczęście, że nie wymaga noszenia na rękach i daje się zabawić grzechotką lub śpiewaniem (najlepszy jest leżaczek bujaczek). Wydaje mi się, że taka mata mogłaby mi posłużyć również póżnej jak już bedzie bawić się klockami...
Ulanka, czy ten ograniczniki z tkaniny pozwala poskromić takiego maluszka przed pełzaniem po całym mieszkaniu?

najlepszym ogranicznikiem wydaje mi się kojec. Wszelkie maty starczają na krótko, bo dzieciaczki szybko uczą się je pokonywać.
A w zasadzie dlaczego chcecie ograniczać dzieci w poruszaniu się po całym mieszkaniu. Moje dziecię pełzało i raczkowało gdzie chciało. Poprostu pozabezpieczaliśmy tylko wszelkie kabelki, pozastawialiśmy kontakty i było nam bardzo miło w jego towarzystwie. Jeśli z powodu zimna to wystarczy dzieciątko cieplej ubrać. Ciekawiej będzie, gdy zacznie dziecko dreptać, albo jeszcze weselej - jak nauczy się otwierać drzwi od łazienki

 

[Bestyja :P]

Witajcie mamusie z Łodzi :-)

Część z Was już wie ,że babyboom.pl i gogaga.pl organizują dla Was spotkanie : 10. 12. 2010 , g. 11.00 w Cotton Mill , ul. Tymienieckiego 25 c lok. 193-194
Mamy jeszcze miejsce dla sporej grupki bo 11 mam. Czekamy na wasze zgłoszenia na maila spotkania@babyboom.pl
Jak możecie dajcie znać koleżankom.

a tu link do wątku o spotkaniu
https://www.babyboom.pl/forum/lodz-f211/gomama-spotkanie-dla-mam-w-cotton-mill-46291/