reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamusie z Łodzi

ulanka mieszkasz w tamtych okolicach? Pytam, bo tam niedaleko pilnowałam takiego chłopca małego, a poza tym to blisko Zgierza jest :) Będę musiała skoczyć do tej apteki jak receptę kolejną wezmę na mleko dla młodej. Zawsze się trochę zaoszczędzi :)
kurczak jak na razie to nic jej nie przechodzi i coś czuję, że niestety będziemy się również musieli pozbyć naszej labradorki ;/ Kurcze takie fajne dwa zwierza mieliśmy, a teraz się okazuje, że żadnego nie będzie mogło być.. Nowa właścicielka Kici naszej jest w niej zakochana :) Spóźniła się nawet 2 godziny z telefonem do mojego taty (sprawy służbowe), bo jak to powiedziała, zabawiła się z Majeczką, bo tak się do niej łasiła :) Ważne, że się nią dobrze opiekuje.
marysia podejrzewam, że niejedzenie może mieć ogromny wpływ na ilość pokarmu, więc trzymam kciuki, żebyś szybko wróciła do siebie. A Maciej niech zdrowieje szybko, bo szkoda maluszka jak chory jest. Dobrze, że masz taką uczynną siostrę :)

Nadulek nie dałą mi dzisiaj spać w ogóle. Do 1 wojowała, później ciągle marudziła do kolejnego karmienia o 5 i niestety już nawet się nie kładłam, bo po 6 dopiero przysnęła, więc ja wzięłam się za sprzątanie kuchni, bo trochę pobojowisko było :p A wczoraj się przekonałam, że nie warto jednak iść na łatwiznę i brać wózek po kimś, bo niestety się sypie ;/ Już więcej spacerów raczej nie przeżyje, ale na szczęście Nadulka jest ulubienicą dziadka i najpóźniej w poniedziałek będzie miała nowy pojazd ;]
 
reklama
Powiem Ci KInia,że miodem oblałaś teraz moje serducho pisząc o kici.Bardzo się cieszę,że tak trafiła i się tak pokochały z nową Pańcią,teraz mi się paszcza do monitora cieszy cały czas.I babka ma serce do niej i kicia to wyczuwa,dlatego tak się pokochały od pierwszego wejrzenia.Tak mi ta kicia utkwiła,bo sama też siedzę na kocim forum Koty ::: www.miau.pl ::: i tam wiele przypadków czytałam,że kociaki właśnie się załamują po rozstaniach.I kiedyś śliczna krówka (biało czarna kicia),my kociarze mówimy krówki na nie,to właśnie,ale niestety ale
[*] w dosyć krótkim czasie,drugi kocur się trzyma jakoś.Tam były dwa rozstania z ich państwem.Byli u nich ok.7 lat kocur,a kicia bodaj 5.Jak znajdę ten wątek to podeślę CI linka.Wytarmoś kicię,jak się zobaczycie mocno od cioteczki Sywlusi

Łoj,szkoda,ze i piesia będziesz musiała się pozbyć,też mam nadzieję,że znajdzie dobry dom
Szkoda dzidzi,że nic się nie poprawia,bidula się męczy.A może spróbuj piesia na jakiś czas dać nie wiem,do mamy albo do kogoś np. na tydzień i zobaczycie wtedy co jest grane może?Ucałuj Nadulka od cioteczki,żeby jej szybko przeszło i żeby się z tymi krostkami nie męczyła

A co do wózka,to faktycznie nie ma jak nowy,rzadko można kupić używany,co jeszcze długo by pochodził.Kiedyś my przed kupnem naszego też patrzyliśmy po używanych,jest koło nas taki sklep z używanymi rzeczami dla maluchów.Wszystko ładnie pięknie,kolor super,w dobrym stanie,jedna malutka plamka.A jak zajrzałam pod spód tam ,gdzie koła to szok.zardzewiałe,przejechałam kawałek to koło się jakoś dziwnie gibało,nie mówię ,dzięki.I co przechodzę koło tego sklepu,ten wózek cały czas stoi

Marysia Kinia ma rację co do jedzenia,jedz dziewczyno,wmuszaj w siebie,ale jedz.Ja tak miałam jak ze szpitala wróciliśmy do domu,tyle,że ja jeszcze miałam ostatki anemii poporodowej i brałam tardyferon i też na każde jedzenie robiłam bleeeee.Małz mi robił żarełko ,a ja połowę z tego jadłam i też wmuszałam,żeby młody miał co ściągać ze mnie.
Trzymam kciuki za CIebie

Edit: znalazłam ten wątek o którym pisałam - 60 stron,nie dużo,w wolnej chwili sobie poczytaj

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110758&hilit=bubu+i+gabi
 
Ostatnia edycja:
Witajcie

Kochane ciężarówki i mamy niemowlaków zapraszam Was razem z Aktywnymi Mamami na bezpłatne warsztaty dotyczące pielęgnacji dziecka oraz rozwoju poprzez ćwiczenia i zabawę. Ponieważ liczba miejsc jest ograniczona - zapisz się teraz. Sala mieści się na I pietrze, ale wózkowym mamom pomożemy:-) Dodatkowo jeśli masz starsze dziecko, z którym nie masz co zrobić - na czas warsztatu się nim zaopiekujemy - tylko zgłoś nam taką informację:-)

Łódź 25.11
 
Dziewczyny, mam mnóstwo ubranek dla maluszków, które chętnie oddam za symboliczną kwotę. Po pierwsze przycisnęło nas z kasą, po drugie zalegają w szafie a wiecej dzieci się nie spodziewam. Różne rozmiary, fasony, marki, dla chłopców głównie ale dla dziewczynek też kilka rzeczy się znajdzie. Od rozmiaru 62, 68, przez 74 do 86.
 
kurczak na pewno przejrzę to forum :) Mam zamiar się do tego właśnie zabrać. Nadulce jak na razie przechodzi, więc piesio jeszcze zostaje i miejmy nadzieję, że to się nie zmieni.
Od 3 dni Nadia urządza wieczorami takie histerie, że nie wiadomo co robić. Pręży się i krzyczy strasznie... Tak myślę, że kolki to chyba już nie bardzo? Dostaje kropelki Sab Samplex i ciepłą pieluszkę na brzuszek, ale to i tak mało pomaga. Przez około godzinę to po prostu jest strasznie.
 
No,przejrzyj sobie,mnóstwo ciekawych rzeczy tam jest,nawet dla kogoś kto ma kocura w tej chwili
Spróbuj jeszcze Kinia,jak Niunia będzie na pleckach,delikatnie jej nóżki do brzuszka podciągać i delikatnie do brzuszka przyciskaj.
Mój Piter wprawdzie nie miał kolek,ale tak mu robiłam,jak widziałam,że chce się wykuptać ,a nie może,trochę płaczu było przy tym,ale pomogło
 
Kolki moga być do miesiecy, my już zdrowi mały ma pupe pokutą 10 razy. przez co jest taki marudny, placze itp wczoraj plakal od 24 do 3 nad ranem, nie wiem dlaczego.

Pada snieg, pierwszy snieg w zyciu Maciusia:) ide obiadek gotować kluski -kopytka. Mam nieodpartą pokuse na sok z czerwonej porzeczki, ale taki własny robiony-tylko zkad porzeczki wziąść:(
 
o dobrze wiedzieć, raczej nie teraz jak zimno na dworze, ale może kiedyś na wiosennym spacerku się spotkamy, co prawda ja mieszkam tak między Tesco a Castoramą, ale i w stronę Helenówka czasem sobie chodzę np. na plac zabaw przy Ziołowej

a i w Zgierzu czasem bywam, bo to moje rodzinne miasto :)

a ja czasem na plac zabaw w Twoich okolicach ze starszą chodziłam, bo koło nas mniej atrakcyjne. Z resztą większość naszych spacerów z dziewczynkami jest właśnie w tamtą stronę :-) Jak będzie cieplej to pewnie że tak
 
reklama
Pada snieg, pierwszy snieg w zyciu Maciusia:) ide obiadek gotować kluski -kopytka. Mam nieodpartą pokuse na sok z czerwonej porzeczki, ale taki własny robiony-tylko zkad porzeczki wziąść:(

kopytka - !!!!!!!!!!!!!! ja tez chce a nie chce mi się robic :-( i do tego sosik ... rozmarzylam się

a co do kolek to ja nie poradze - brak doświadczenia, mnie ten koszmarek ominął
 
Do góry